Witam a czy udalo sie juz komus uruchomic polskie czcionki w Sony 600?? probowalem metody 3 ale pod koniec mam punkt 7 uruchamiamy skrypt naciskajac 1 a tu oczywiscie jest tylko touch scren i nie wiem co zrobic dalej. Na razie wyswietla mi tylko bez polskich znaczkow. wie ktos moze co trzeba zrobic w tym wypadku????

To w PRS 600 nie ma polskich czcionek?
Od faceta który sprzedaje na Allegro uzyskałem informację, że polskie czcionki są obsługiwane fabrycznie bez żadnych wygrywania żadnych dodatków.
Wiecie może jak jest z gwarancją w Polsce, Europie? Wspomniany sprzedawca twierdzi, że gwarancja jest honorowana na całym świecie.

najprawdopodobniej nie ma, w żadnym modelu do tej pory nie było

Inny sprzedający na allegro twierdzi, że polskie czcionki są tylko w pdf.

pewnie za jakiś czas pojawi się alternatywny firmware /albo i nie/ który pozwoli uzyskać polskie znaki, na chwilę obecną powinien działać sposób z dołączaniem czcionek do plików, co prawda spowalnia to "przewracanie kartek" ale lepsze to niż nic

tu opis: http://195.136.250.213/~sp/IRF/

Dziękuję.
W przypadku pdf (gdy tekst jest zapisany jako tekst a nie jako zdjęcie) tekst na czytniku ładnie się układa czy pdf traktowany jest jako obrazek i wyświetlana jest cala strona i trzeba ja przybliżać i oddalać?
I jak wyglądają sprawa gdy w dokumencie wykorzystywane jest kilka czcionek - np. książki o programowaniu - tekst jedna czcionka, fragmenty kody inną czcionką?
A gdy w tekście wstawione są jakie wykresy, zdjęcia?

Posiadam PRS 505 i tylko w odniesieniu do niego mogę coś radzić. Tak więc:

Pdf najlepiej tworzyć wirtualnymi drukarkami, tzn tekst sformatować np w OpenOfice do odpowiednich rozmiarów (wysokość i szerokość czytnika), tabele i wykresy wkomponować w tekst tak by "przycięły" się do szerokości strony (po ustaleniu nowej wielkości stron tabele często pozostają w pierwotnej wielkości, wystając poza marginesy). Druknąć wirtualną drukarką do PDF-u - tutaj trzeba znaleźć taką drukarkę żeby nie zmieniła poprzednio dokonanego formatowania (tzn zachowała wielkość uprzednio utworzonych stron). Poszukaj w którymś wątku dokładnie podane są wymiary stron pasujących do prs-a.

Dużo ciężej jest z przerobieniem książek z tabelami i wykresami do LRF-u. Generalnie BookDesigner na pewno nie da sobie z tym rady. Wiele się z tym namęczyłem i udało mi się utworzyć innymi programami takie lrf-y które 1 do 1 były zgodne z tekstem pierwotnym (zachowane były wszystkie tabele i wykresy). Jenak taki LRF objętościowo wychodził 5 razy większy od PDF-a. Dla przykładu 10 megowy plik pdf-owski utworzony z dokumentu OO w postaci Lrf-owskiej miał wielkość ponad 50 mega.
Z tego co kojarzę (zajmowałem się tym czas jakiś temu) tylko BookDesigner z automatu tworzy listę kontekstową, traktując jako kolejne rozdziały to co w tekście napisane jest dużymi literami. Żaden inny program tego mi nie zapewniał, a jak dla mnie przewaga lrf-u nad PDF-em właśnie tkwi w możliwości bezpośredniego dostępu do poszczególnych partii tekstu. Dlatego też zarzuciłem temat i skoncentrowałem się na pdf-ach.

Dzisiaj odebrałem od kuriera paczkę z zamówionym prs-600. Dopiero zaczynam przygodę z e-czytnikami chociaż z e-bookami mam do czynienia już od kilku lat (głównie na palmtopach za pomocą iSilo). Jestem zachwycony przede wszystkim czytelnością wyświetlacza. Na razie będę korzystał z książek w formacie pdf z którymi (nawet dużej objętości) jak już zauważyłem mój prs-600 radzi sobie nad wyraz dobrze. Chciałbym jednakże spróbować także książek w formacie .lrf (wiem że będę je pewnie musiał specjalnie spreparować dodając fonty).
Moje pytanie brzmi następująco: Czy książki dostępne w eBookWiki mają już dodane polskie fonty? A jeśli nie czy będę mógł taki plik wyedytować w eBookDesignerze i dodać polskie fonty?
Przepraszam, jeśli moje pytanie jest zbyt „lamerskie”
I prośba... Czy ktoś z użytkowników tego forum mógłby mi przesłać na priva książkę w formacie .lrf - z dodanymi fontami. Bardzo ułatwi mi to rozeznanie się w różnicach „na korzyść” pomiędzy pdf a .lrf.
Serdecznie wszystkich jeszcze raz witam i pozdrawiam!

Moja rada. Nie kombinuj tylko sflashuj sobie readera. Ja tez poczatkowo balem sie tego i przyrzeklem sobie, ze bede to omijal. Po pierwszych frustracjach zwiazanych z PDF-ami oraz roznymi kombinacjami dalem sobie spokoj. Wiecej to diabla warte i kupa dodatkowej roboty. Dlatego sflashowalem i nie zaluje. Teraz mam spokoj i wszystko dziala bez niepotrzebnych udziwnien w stylu "Jak uzyskac polskie fonty bez flashowania".

Ale on ma PRS-600. Jest już jakiś rosyjski firmware? Pochwalcie się linkami.

na dzień dzisiejszy nie da się flasha zrobić na 600'tce, więcej na ten temat http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=56153

@maclubicz po co kombinować i przesyłać Ci książki - zainstaluj Bookdesinger'a i sam potestuj, nie jest to skomplikowane a wcześniej czy później i tak będziesz musiał to zrobić

odnośnie PRS 600 - ciekawy jestem jaki procesor w nim jest, jeśli szybszy niż w poprzednich modelach to po dołączeniu fontów do książek nie powinno już być problemów z powolnym "przewracaniem stron" - czyli flashowanie właściwie niepotrzebne

Hej...
ja dostałem na tym forum poradę by skorzystac z tego poradnika http://195.136.250.213/~sp/IRF/ i działa...
spróbuj nie jest to nic trudnego

Pozdrawiam

Odpowiadając na Twoje pytanie rufi: Przewracanie stron w pliku z dołączonymi fontami w moim prs-600 trwa dokładnie tyle samo co w pliku bez fontów. Czyli wydaje mi się że natychmiast (troszeczkę szybciej niż przy pdf)

to dobra wiadomość, w PRS-505 opóźnienia były widoczne