Cześć.
Ostatnio mój reader spadł z biurka w czasie gdy był podłączony do komputera. Obraz zawiesił się i żadne zabiegi nie powodują zmiany tego stanu rzeczy. Po podpięciu do komputera przez usb mam jednak dostęp do dysku readera. Poza tym nic nie pękło ani się nie zarysowało.

Reader był flashowany. Planuję zdać go na gwarancję w Anglii gdzie go kupiłem do księgarni waterstones która wysyła czytnik do sony'ego. Czy ktoś z was miał doświadczenia z naprawą gwarancyjną czytnika po flashowaniu? Z tego co wiem gwarancja staje się nieważna... ale jak to wygląda w praktyce?

W związku z powyższym czy ktoś z was mógłby mi udostępnić firmware który mógłbym wgrać na dysk czytnika? Ponieważ żadne standartowe działania nie dadzą rezultatu (reader "wisi") jedyną metodą jaka przychodzi mi do głowy to zwyczajne chamskie wgranie całej struktury katalogów z plikami z nieprzerabianego readera. Czy po zrobieniu tego (np. za pomocą pliku *.iso) Sony zajął by się czytnikiem w ramach naprawy gwarancyjnej?

witam

a tego sposobu na resetowanie próbowałeś?

" .... Mi PRS505 zacią się na amen ani powerem nie możnabyło nic zrobić ani guzikiem restart. Zostawiłem go tak na noc ale i tak nic się nie zmieniło. Zadzwoniłem do "Costumer Service" i tak oto mi pomogli:

Guzik powera na dwie sekundy w prawo, reset na 10 sekund wcisnąć, i znowu guzik powera na 3 sekundy w prawo.

W moim przypadku pomogło i PRS się zrestartował. A tak na marginesie to sciąłem go źle sformatowaną książką.
..."

odnośnie oryginalnego frmware to poszukaj na http://www.mobileread.com/forums/forumdisplay.php?f=100 może tam ktoś wystawił

Spróbuj jeszcze restartu sposobem Cherek20`a:
- suwak power (na grzbiecie z lewej) na parę sekund w prawo,
- reset (z tyłu) na 10 sekund wcisnąć i trzymać,
- znowu suwak powera na 3 sekundy w prawo.

Przy rozładowywaniu baterii do zera (testy wytężeniowe) dochodziłem do momentu, gdy obraz zastygał wpół drogi: nowa karta pojawiała się jako cień i tak zamierał. Raz nawet czytnik padł z wyświetloną jedną połową nowej strony i drugą starej (nie pamiętam czy wertykalnie czy horyzontalnie). W takich "zwisach" zawsze pomagała powyższa kombinacja, więc są szanse, że Ci też pomoże- i tego Ci latem życzę .

I jak sobie dałeś radę?

Polecam jeszcze podłączenie do zasilania na kilka godzin.

mały update. jak zaniosłem do naprawy we wrześniu to do tej pory nie dostałem czytnika do ręki. Watersone's (bo tam zostawiłem czytnik) mówi że wysłał do sonego i odezwą się jak będzie gotowy. Co jakiś czas zachodzę i się pytam ale generalnie to nic innego tylko czekac....

podobno są 3 miesiace na naprawę. czy ktoś wie co się dzieje jak te 3 miesiące przejdą?