Witam,

mam problem i od pewnego czasu myslalem o tym by tutaj napisac, moze ktos pomoze.

otoz mam pare ebookow w formacie pdf, stworzonych tak ze nie jest jedna kartka i tekst i kolejna kartka pod spodem, tylko dwie kartki obok siebie i potem pod spodem znowu dwie mniej wiecej tak:
|1||2|
|3||4|
|5||6|
tak jak w normalnej ksiazce, dwie strony obok siebie lewa i prawa
zamiast strona pod strona to sa ulozone parzyscie.

znacie jakis sposob by to przekonwertowac do worda ale tak by mialo postac pojedynczej strony i kolejnych pod nia? czyli tak bardziej standardowo?

jak bezposrednio z tego pdfa chce zrobic lrf, to oczywiscie mam problem z niepotrzebnymi numerami stron w tekscie.
prawie znalazlem sposob na to,
konwertowalem ABBYY.FINEREADER'em do worda a tam numery stron byly jako stopka i usuwalem bardzo szybko bo w jakis sposob mi to grupowalo stopki i kasowalo po kilka, kilkanascie na raz.

ale sie potem okazalo ze chyba poprzez te poziome szerokie strony nie przekonwertowalo mi calego tekstu byly pewne braki a w abby pisalo ze sa bledy z powodu szerokosci stron

wiec nadal sie z tym uzeram a poza tym nie jestem w stanie czytac w soniaczku bezposrednio pdfa w takiej postaci poniewaz musialbym poziomo i nadal jest jakis maly tekst itp.

A co to za pdf? Nie są to po prostu wklejone obrazy?

pdfy Star Wars

nie, nie sa to obrazy, ktos tak te pdfy niestety zrobil.

w ogole mialem z nimi sporo roboty, bo zmienialem im nazwe - nazwe pliku zeby ulozyc po kolei i bylo ok, ale potem w soniaku byly dziwne nazwy, ja mialem nazwe pliku " Autor - Tytuł" a w soniaku "D*pa-Maryny"
dopiero pozniej sie zorientowalem ze soniak odczytywal nie nazwy plikow pdf tylko to co mialy one wpisane we wlasciwosciach - Autor, Tytul itp.
musialem sie naszukac programu ktory by to wszystko pokasowal tam i jak jest czysto to soniak bez problemu czyta z nazwy pliku, ale roboty mialem sporo nim na to wpadlem i znalazlem program ktory by to wywalal.

A trzeba było spytać u nas, na forum. Bym ci powiedział od ręki, że A-pdf info changer to robi

hehe dobrze wiedziec
ale chcialem sobie jakos sam poradzic:P

ale z tymi podwojnymi stronami to nie wiem co wymyslec.

gdyby nie to ze abby ucina tekst miejscami to byloby super
bo i numery stron potem w wordzie jako stopki latwo usunac.

inny odftransformer dobrze do worda konwertuje ale tam niestety juz strony nie sa jako stopki tylko tekst

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

chyba znalazlem rozwiazanie zarowno niepotrzebnych numerow stron w lfr'ach i podwojnych stron w pdfach.

w programie Abby Finereader 9.0

Narzędzia opcje -> zakładka Skanuj/Otwórz -> Rozdziel podwójne strony
Narzędzia opcje -> zakładka Zapisz -> zakładka Rtf/Doc/WordML/DOCX -> odznaczyć Zachowaj nagłówki i stopki

jeszcze experymentuje czy ma zapisywac do rtf'a jako "tekst sformatowany" czy "kopia do edycji"
ale wydaje mi sie ze te opcje dzialaja

wczesniej gdy nie dzielil stron problem byl taki ze (doszedlem do tego przed chwila)
"skanowal" tekst na podwojnej stronie nie pionowo tylko poziomo

Jedna kartka
Strona 1 | strona 2
tekst 1 | tekst 5
tekst 2 | tekst 6
tekst 3 | tekst 7
tekst 4 | tekst 8

do rtf'a lub doc'a odczytywal poziomo czyli: tekst 1 potem tekst 5 potem tekst 2 potem tekst 6 i tak dalej, zamias z groy na dol to czytal normalnie jak by to byla jedna strona.
w tym tkwil problem
dlatego opcja rozdzielenia stron byla konieczna

sorrki jesli zbyt lopatologicznie zobrazowalem ale chcialem zostac zrozumiany
moze sie komus to przyda;)

Panie i Panowie, może znacie jakiś sposób, który pozwoli czytać na czytniku PRS-505 ebooki pdf zabezpieczone przez "FileOpen" ? Mam na myśli legalnie kupione w Polsce. Bo poza granicami najczęściej spotykałem zabezpieczenie Adobe Digital Editions, a z tego co się doczytałem, to PRS obsługuje te zebezpieczenie.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie ? I nie chodzi mi o crack zabezpieczeń. Może jest jakiś trick, który pozwoli to np. przekonwertować do postaci zabezpieczonej Digital Editions ?

Przecież skoro robili takie zabezpieczenie to po to, byś nie mógł go obejść. Więc jak chcesz to zrobić nie łamiąc zabezpieczeń? Albo rybki albo akwarium...

Ależ ja nie chcę go obchodzić. Może istnieje możliwość otwarcia pliku pdf z DRM-em i zabezpieczeniem "FileOpen" przy pomocy PRS-505 na którym zainstalowano Digital Editions ? Może to jest jakoś kompatybilne w dół ? Bo jaki jest powód zabezpieczania metodą starszą niż używaną od co najmniej roku przez wielkie księgarnie w Internecie ? Nie znam koncepcji zabezpieczenia, tym pluginem, więc moje pytanie może być nonsensowne, ale jeżeli tak, to może ktoś wyjaśni mi różnice i dlaczego się nie da ?!

Nie, FileOpen jest zupełnie niezależny od DRMu Adobe Digital Editions. Pliki z DRMem realizowanym poprzez zewnętrzny plugin FileOpen można otwierać tylko i wyłącznie w programie Adobe Acrobat (wraz z darmową wersją - Readerem) z zainstalowanym pluginem FileOpen.

Dlaczego u nas stosuje się FileOpena (nie tylko u nas, ale to nieistotne; faktem jest, że u nas się nie spotyka chyba innego DRMu niż FileOpen)? Bo tak sobie sprzedawcy wymyślili. Ich content, ich decyzja. Że to niefajne i ogranicza możliwości? To już pisz do nich, nie do nas.

Witam ponownie mam kolejne pytanko.
Gdy przygotowuje serie ksiazek przy uzyciu BookDesigner'a w tytule dodaje 01,02,03,04 - zeby byly po kolei, poniewaz stworzone w BookDesigner'ze pliki pokazuja tylko tytuly, bez autora.
na kompie jest ok, pliki sa w kolejnosci
01
02
03
04
itp

jednak gdy wrzuce je na Soniaka i chociaz w programie Ebook Library ustawie w kolumnie Title by bylo po kolei (jak powyzej)
to gdy potem wlacze Readera ksiazki mam dokladnie odwrotnie ulozone tzn:
04
03
02
01

jak moge to zmienic?

Komp ci porzadkuje domyslnie wedlug nazw plikow.
Reader porzadkuje zas wedlug wewnetrzych tytulow lub autorow wpisywanych tutaj:
http://borg.celinternet.pl/priv/karbi/bd/scr6.gif

Przy okazji sprawdz, czy w kompie akurat ci porzadkuje rosnaco czy malejaco.

wlasnie, ale podczas tworzenia lrf,a tytul poprzedzam liczba, 01, 02,03 wiec teoretycznie powinno byc w takiej kolejnosci
a nie jest
komp porzadkuje jak powinien, rosnaco
w ebook library tez klikam zeby bylo rosnaca w kolumne title
zauwazylem ze kolumna # i title, zawsze sie roznia kolejnoscia, ale nie wiem od czego to zalezy
i mam wrazenie ze reader ustawia tak jak jest w kolumnie # nawet jesli ustawie zeby porzadkowal wedlug tytulow.

Wydaje mi sie, ze robisz to zle. Jesli tytuly poprzedzasz cyframi, to w spisie tresci w/g tytulow w readerze bedziesz mial wszystkie tytuly w zakladce "Ksiazki wedlug tutulow" na pierwszej pozycjio 0-9, zas alfabetyczne beda puste.

na tym mi w ogole nie zalezy.
uzywam kolekcji - wiec mam porobione katalogi wedlug autorow i serii + ewentualnie katalog "inne", tudziez "reszta"
i np w kolekcji w katalogu Star Wars zamiast miec od gory do dolu
01
02
03
to mam:
03
02
01

nie wiem czemu
chociaz to wlasnie podczas tworzenia pliku w nazwe dopisuje liczbe, nie w samym pliku pozniej

Być może PRS sortuje pliki w kolekcji wg kolejności fizycznego wrzucenia do pamięci (czyli się "obija" i nie sortuje). Tak robią komórki SE z mp3 i jeśli wrzucam dziesięć płyt, to mam bałagan. Spróbuj przenosić do kolekcji książki pojedynczo, lub parami- powinno pomóc. Chociaż rozumiem, że to głupie zajęcie, zwłaszcza w perspektywie całej sagi Star Wars.