Wiera Kamsza "Яд минувшево", w kolejce czekają Dębski "Wilki i orły" oraz Clausewitz "O wojnie".

Właśnie skończyłam "Grę Anioła" Zafona - nie zawiodłam się, choć jest odrobinę bardziej komercyjna niż "Cień wiatru". W kolejce "Pasażerka ciszy. Dziesięć lat w Chinach" Fabienne Verdier i "Ysabel" G.G. Kaya.

Właśnie kończę Kwarantannę Grega Egan'a. Fajne hard s-f. Brakowało mi tego, bo mam takie poczucie, ze mało jest ostatnio dobrej s-f na rynku. Pisząc "ostatnio" mam na myśli dobrych parę lat.
Końcówka troche gorsza. Może autor był już troche zmęczony? A może mi już spowszedniała fizyka kwantowa?
Jak tylko skończę biorę się za następną pozycje tego autora! I want more!

akurat wczytuję się w "człowieka z nazaretu" Burgess'a.
Musze przyznać że bardzo ciekaqwe spojrzenie na katolickie TABU jakim jest żywot Chrystusa. No ale w końcu pisał to autor Mechanicznej Pomarańczy...

A ja obecnie czytam "Imperium" Kapuscinskiego. To moja pierwsza ksiazka tego autora (brat podsunął) ale na pewno nie ostatnia..

Teraz zaczęłam czytać Gartha Nix'a. Najpierw ,,Sabriel"( pierwszy tom). Później zabiorę się za ,,Lirael" a następnie za ,,Abhorsen" . Tylko szkoda że mam naprawdę mało czasu na czytanie. Chętnie bym więcej czasu przeznaczyła na to ale nie da sie , niestety...

Przebrnąwszy przez nudnawy Sekret Freuda wziąłem się za Szyfr Szekspira... zOMG, łapię się momentami na tym, że zastanawiam się, czy tego nie napisał Brown, bo książka zdecydowanie na jego poziomie (ten sam poziom bohaterów, intrygi, podziału dobrzy/źli etc.). Ja to mam pecha...

Kapuściński jest git. Ja obecnie wróciłem znów do Mario Vargas Llosy i jego Wojny końca świata.

a ja bardzo lubię sięgać do jego Lapidariów. To ksiązki które czytam na krzyż Czyli wybierając cokolwiek z byle której części książki i ciągle znajduję coś na nowo...
Szczeże polecam.
W tej chwili zaczynam po raz kolejny jego "Podróże z Herodotem" a po jej zakończeniu chcę przeczytać wreszcie same "Dzieje" Herodota

Ja zaczynam czytać Harrego Pottera tom 7, tym razem jednak w oryginalnym języku

Zaczynam właśnie mojego pierwszego Cobena, tyle dobrych opinii słyszałam o nim, że wreszcie postanowiłam spróbować. Skończyłam Filary ziemi, ale nie mam siły sięgać od razu po Świat bez końca, niby kontynuację/nie kontynuację. Oprócz tego na stoliku Pilch. Lubię go podczytywać w tak zwanym między czasie.

Ja wlasnie niedawno skonczylam czytac Gre aniola Zafona. Juz dawno nie mialam w reku ksiazki ktora by mnie az tak wciagnela. Jest to jego druga ksiazka i obie sa fantastyczne. Jego sposob pisania jest niesamowity. Potrafi stworzyc taka atmosfere ze momentami dreszcze mi chodzily po plecach. A to moim zdaniem jest bardzo trudne. W wiekszosci kryminalow juz od poczatku mozna przewidziec zakonczenie. W tyych ksiazjkach sie nieda. Goraco polecam.

Uporawszy się wreszcie z "Sekretem Szekspira" (bleh, Brown i jego "Kod", tyle, że tu mamy Szekspira, a nie Leo) wezmę się chyba za "Srebną łanię z Visby", chociaż ten cykl jest słaby :/

Po zmęczeniu Dziadów, Kordiana i Konrada Wallenroda mogłem się w końcu wziąć za jakąś normalną lekturę. Na pierwszy ogień poszły "Czarne oceany" Dukaja. Czytało sie w miarę szybko ale nie powiem żeby książka mnie zachwyciła. chyba już nigdy nie przekonam się di tego autora. Ale już co innego następna książka którą wziąłem na warsztat: Jacek Piekara "Ani słowa prawdy". Wprost nie mogłem się oderwać od lektury. Jest to zbiór opowiadań wiążących sie ze sobą, ale nie za bardzo.Ich bohaterem jest Ariwald z Wybrzeża. Jest on Magiem samoukiem, który swoją wiedzę i magiczne narzedzia zdobył o maga z którym podróżował, a który zmarł po kilku miesiącach podróży. Ariwald jest nie tylko magiem ale też bardzo silnym człowiekiem. Nie na darmo służył w armii krasnoluda Wszobrodego. Jednym słowem książka cud malina i kążdy fan fantastyki powinien ją przeczytać.
Polecam

Heh, po przejściu przez "Lalkę" wzięłam się, całkiem przypadkowo, za trylogię "Opowieści rodu Otori" - książki wciągneły mnie, napisane są poprostu genialnie. Wiele elementów kultury japońskiej, tyle, że akcja wcale nie dzieje się w Japonii. Polecam każdemu....