|
|
Teraz jest 23 gru 2024 4:59:51
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
mi się bardzo Intruz podobał, ale wolę angielski tytuł The Host (przy okazji co za idiota przetłumaczył słowo Host - Gospodarz na Intruz)
fabuła świetna, dylematów pełno (miłosnych i moralnych)
bohaterka (Wanderer - Wagabunda) jest troszkę podobna do Belii, ale tyko trochę, jest za to bardzo altruistyczna (trochę to było widać u Belii, np. chciała umrzeć by uchronić matkę; wczuła się w historię o trzeciej żonie)
zwroty akcji - tylko Stephenie Meyer tak potrafi (też było to w Twilight - szczególnie w Breaking Dawn), szybko przechodzi od cukierkowego szczęścia do bezdennej rozpaczy, wszystko nagle i najczęściej wtedy, kiedy człowiek już czeka na happy-end
postacie - to chyba najlepsze u Meyer, w The Host jest wiele postaci naprawdę świetnie odmalowanych, poza główna bohaterką przypadły mi do gustu postacie wujka, brata i faceta Melanie, ale postacie doktora, czy dwu braci są naprawdę wiarygodne - chce się wierzyć, że istnieją
a tak przy okazji muszę ci Sylvii podziękować, kiedy przeczytałem Twilight to od ciebie (w tym temacie) dowiedziałem się o The Host - jeszcze raz dzięki za polecenie
|
04 sty 2009 23:18:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 wrz 2008 10:31:59 Posty: 42
|
cala przyjemnosc po mojej stronie
wracajac do ksiaki to szczerze mowiac chyba wole The Host od Twilight, chociaz tamta seria jest absolutnie rewelecyjna. Ale, pomimo ogolnej nieprawdopodobnosci sytuacji, The Host jest moim zdaniem bardziej realistyczny jesli chodzi o obraz postaci. Sa glebsze i zdecydowanie bardziej odzwierciedlaja ludzkie charaktery i ich zmiennosc.
Przeczytalam dla porownania wersje polska i angielska i orginal jest wg mnie lepszy pod wzgledem, hmm ..., przekazu emocji? jesli tak moge to nazwac. I zdecydowanie wszystkie nazwy i imiona przybyszow maja mocniejszy i ciekawszy znaczeniowo wydzwiek. Mimo to polski przeklad niezly calkiem.
Ciekawa jestem czy Meyer pokusi sie o napisanie kolejnych czesci, dla ktorych ma juz przy okazji tytuly - The Soul i The Seeker.
|
05 sty 2009 14:25:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01 Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
|
na to czekałem, bo Twilight jest już zamknięta, ale do The Host mogłaby jeszcze conieco dopisać
czy mogłabyś mi podać gdzie jest napisane o tych dwu nowych książkach, najlepiej na stronie autorki, bo nie mogłem znaleźć - znalazłem w internecie pare wspomnień o tym, ale to zawsze było gdzieś w komentarzach ludzi, więc nie wiem, czy można w to wierzyć, przydałoby się coś oficjalnego
z tego co wiem Stephenie pracuje teraz nad skończeniem Midnight Sun i niedługo powinna wydać tą 5 część Twilight
|
05 sty 2009 15:18:51 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 wrz 2008 10:31:59 Posty: 42
|
oficjalna strona Stephenie Meyer
http://www.stepheniemeyer.com/
nie moge znalesc miejsca gdzie bylo napisane o ewentualnych kolejnych czesciach, trzeba by pewnie pogrzebac troche. Zapewne gdzies na forum a moze widzialam to przy okazji ebooka ang? nie pamietam niestety, przykro mi.
a propo Midnight Sun, po tej calej historii z wypuszczeniem czesci ksiazki bez jej zgody, na stronie Meyer napisala, ze chyba zrobi przerwe w pisaniu tej ksiazki. Pisala to dawno temu i mam nadzieje ze zdanie zmieni szybko albo juz je zmienila i ze niedlugo bedziemy mogli doczytac reszte tej historii oczami Edwarda
------------------
wlasnie znalazlam krotki wywiad gdzie Stephenie opowiada troche o The Host i mowi ze dopuszcza mozliwosc kolejnych czesci ale jeszcze nic ponad to
http://www.amazon.com/gp/product/031606 ... 0316068047
jesli uda mi sie znow natrafic na wzmianki o tytulach dam znac
|
05 sty 2009 18:17:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01 Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
|
szukanie w googlach frazy
"the soul" "the seeker" site:http://www.stepheniemeyer.com/
nie daje wyników (jeśli nie liczyć pierwszego rozdziału książki The Host
z tego wynika, że The Soul i The Seeker to tylko plotki - niestety, bo na oficjalnej stronie nic nie ma ;-(
wracając do The Host, warto zajrzeć na jej stronę:
http://www.stepheniemeyer.com/th_photos.html
bo są tam zdjęcia różnych rzeczy z pustyni opisanych w książce, szkoda, że tych ilustracji nie ma w książce, przydałyby się, może jeszcze wyjdzie wersja z obrazkami
|
06 sty 2009 13:07:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 wrz 2008 16:57:22 Posty: 31 Lokalizacja: Zielona GĂłra
|
Ja właśnie przeczytałam ostatnią książkę (to znaczy rozdziały które się dopiero ukazały) - The Midnight Sun, no i po całej sadze uczucia mam mieszane. Pierwsza książka jest rzeczywiście przechwalona, żaden z niej horror, a akcja zaczyna się pod koniec. Bardziej już podobala mi się część druga - The New Moon, no cóż tam było więcej uczuć i nie tylko tych kolorowych, dlatego ta już mnie zaciekawiła, tak samo jak 3 część - Eclipse - też ciekawa i chyba najśmieszniejsza - biorąc pod uwagę docinki Edwarda i Jacoba:) Tutaj sie nieźle czasami uśmiałam. Jeżeli chodzi o część 4 to juz nie wiem co myśleć..... czułam się jak bym czytala jakis romans..... miłość, ślub, seks, ciąża, forever and for always i takie tam. Bella była za idealna - normalnie bogini, wyjątek. Ale strasznie mnie denerwowała że co chwila przepraszała Edwarda, że tak sie migdali do Jakoba i obiecuje że juz nie bedzie .. a kilka kartek dalej ponownie to robi! Takie typowe Oops i did it again! and again! Gryyy tu miałam ochote wywalić książke prze okno!Jak już coś obiecała to niech to dotrzyma do jasnej Anieli!
Książki mają troche niedociągnięć, rzeczywiście. Czasmi sa tak naciągane że az spowalniają myślenie ( z tym Volturi na przykład - przydała by sie niezła jatka w książce - i pare uśmierceń), ale czesto sie tez smiałam i podobał mi sie pomysł zakochania sie w wampirach sama nie wiem czy bym sie nie skusiła:d nie wiem czy przeczytam The Midnight Sun do konca.. chyba nie widze sensu, bo i tak wiem o co chodzi Książka dobra na długie wieczory, szybko przy niej mija czas:D
|
06 sty 2009 22:49:14 |
|
|
Smyczka
|
Wlasnie skonczylam czytac czwarta czesc .Straszne rozczarowanie zakonczeniem.Nie mozna bylo chyba bardziej polukrowac tej historii.I zyli dlugo i szczesliwie.......zupelnie niepotrzebnie.
|
07 sty 2009 0:09:57 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lis 2008 14:38:33 Posty: 23
|
Ja przeczytałam całą serię Twilight. I się zakochałam. W Edwardzie, który jest bardzo altruistyczny. W Belli, która nie boi się "być inna", skoro dzięki temu będzie mogła być z Edwardem. W opisach rodziny Cullenów - wampirów "wegetarian", w Alice, która widzi przyszłość i bardzo kocha swojego brata (więc akceptuje jego wybór). Czuję wielką antypatię do Jacoba, a wysiłki Edwarda, aby chronić Bellę, trochę mnie śmieszą.
Właśnie za to lubię Stephenie Meyer - umie opisywać zarówno sytuacje komiczne, jak i tragiczne, ze człowiek, w zależności od sytuacji czuje dreszcze lub śmieje się do upadłego. Za to, że jej wampiry (nie wszystkie) są zwykłymi-niezwykłymi ludźmi - mają głębię uczuciową, potrafią kochać i troszczyć sie o ludzi. Ale także urwać głowę, gdy ktoś zagrozi temu, co kochają.
|
14 sty 2009 16:18:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 lut 2009 19:01:22 Posty: 27
|
Przeczytałam 3 części i boję się szukać 4 jak takie opinie czytam ;P
Pierwsza część jst fantastyczna, ale kończy się w taki sposób, jakby była niedokończona. Nie dziwię się, że powstały kolejne
'Księżyc w Nowiu' - okres kiedy Bella jest bez Edwarda i zaprzyjaźnia z Jacobem jest niesamowicie nudny. Książka bez obecności Cullenów jest bez sensu.
Później za to robi się ciekawie
'Zaćmienie' bardzo mi się podobało. Meyer pięknie opisuje stany emocjonalne, jak rozdarcie Belli między Edwardem i Jacobem czy napięcie seksualne między wampirem a dziewczyną.
Słyszałam, że King krytykuje Meyer i uważa, że w przeciwieństwie do Rowling jest marną pisarką. Hmm ... chyba Stephanie ma talent skoro swoim pisaniem porwała miliony ludzi Autor takiego formatu jak King nie powinien jej zazdośćić. Przecież piszą w zupełnie innej tematyce.
_________________ " Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie,
byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
Ściągnąwszy łopatki, wyszłam naprzeciw przeznaczeniu,
z przeznaczonym sobie Mężczyzną u boku. "
|
07 lut 2009 20:31:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
przeczytaj czwartą część - naprawdę trzyma w napięciu i to do końca ale jeszcze lepsza jest piąta część (jeszcze nieskończona, ale można poczytać szkic)
Meyer pobiła Rowling w ilości sprzedanych książek i zarobionej kasy
książki Rowling są bardzo aseksualne i aromantyczne, może troszeczkę jest romansu w 6 części, ale ten romans jest tylko jednym z wątków i to nie najważniejszym
podczas gdy we wszystkich książkach Meyer (Twilight i The Host) to miłość jest na pierwszym planie, a horror (w Twilight) lub sf (w The Host) są jedynie tłem
dodatkowo, Meyer bardzo dużo nawiązuje do klasyki literatury angielskiej,
pierwsz część oparta na Dumie i uprzedzeniu,
druga na Romeo i Julia
trzecia na Wichrowych wzgórzach
czwarta na Śnie nocy letniej i jakieś drugie książce, której Meyer nie chciała zdradzić
Stephenie Meyer mówi o tym tutaj (w drugiej minucie)
http://www.youtube.com/watch?v=UVEvEtF08S8
|
07 lut 2009 21:43:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 lut 2009 19:01:22 Posty: 27
|
A czy masz może czwartą część po polsku ??
Meyer w ogóle fantastyczna jest w opisywaniu stanów emocjonalnych i uczuć swoich postaci . U Rowling bardziej liczy się fabuła, mnogość wątków i wszystko biegnie na łeb na szyję
_________________ " Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie,
byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
Ściągnąwszy łopatki, wyszłam naprzeciw przeznaczeniu,
z przeznaczonym sobie Mężczyzną u boku. "
|
07 lut 2009 23:10:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
tutaj (na tej stronie, ale w bibliotece) masz nieoficjalne tłumaczenie, są też oryginały
http://biblioteka.eksiazki.org/index.php/Breaking_Dawn
a tutaj link do postu dotyczącego tłumaczenia piątej części (tylko szkic, ale warto przeczytać)
http://forum.eksiazki.org/viewtopic.php?t=6700
_________________
|
07 lut 2009 23:34:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 lut 2009 19:01:22 Posty: 27
|
Dla mnie tylko po polskiemu Orginału nie przeczytam, chyba że poświęcę na to rok czasu
Bilberry dziekuję ślicznie za linki
Ciekawie ile części planuje napisać pani Meyer. Chyba warto skończyć w odpowiednim momencie niż żeby się miała z tego 'Moda na sukces' zrobić ;P
_________________ " Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie,
byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
Ściągnąwszy łopatki, wyszłam naprzeciw przeznaczeniu,
z przeznaczonym sobie Mężczyzną u boku. "
|
08 lut 2009 16:54:04 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 cze 2008 12:28:48 Posty: 32
|
Pani Meyer nie planuje pisać więcej częśći, jeśli masz na myśli kontynuacje... Breaking Down jest częścią czwartą i stanowi zakończenie - definitywne zamknięcie historii.
Co do "części piątej" to właściwie powrót do początku, częśc I z punktu widzenia Edwarda (niestety narazie tylko 12 chapików)..
_________________ "I am not a hero, I am not an angel..." - J.Groban
|
09 lut 2009 18:18:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lut 2009 10:05:46 Posty: 18 Lokalizacja: KrakĂłw
|
Stałam się niewolnikiem przyzwyczajeń - jak coś zacznę to muszę doczytać do końca nawet jeśli nie ma to żadnej wartości, poza zabijaniem wolnego czasu... Pomysł autorki na wampirzą rodzinę z jej alternatywnym sposobem życia ... ciekawy. Zakładam lincz za to co napisze ale do moich "faworytów" sagi należy "Księżyc w nowiu" i "Przed Świtem"... Chociaż sam pomysł na zakończenie jest .... przewidywalny ... Happy End.
Przyznam, że moja babska ciekawość zawiodła mnie na stronę autorki, gdzie odkryłam kolejną część pisaną z perspektywy Edwarda... kilka rozdziałów przeciekło do sieci i mam wrażenie, że cała powieść pisana z jego perspektywy byłaby zdecydowanie bardziej trafionym pomysłem. Postać Belli jako narratorki z jej młodzieżowymi problemami roztkliwiała mnie momentami ale mimo wszystko to nie mój typ bohaterki.
podsumowując mój chaotyczny post: nie jest to Ann Rice - szkoda, jak dla mnie to takie połączenie Harrego Pottera, z odrobiną mroku na wzór Trudi Canavan z "Wielkiego Maga" plus Daniell Steel... Książka dla pokolenia dzieci emo, do których niestety już się nie zaliczam.... Mimo wszystko warto sięgnąć.
_________________ chasing white rabbit
|
11 lut 2009 10:58:38 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|