Cholera, faktycznie strona "PRE-ORDER" coś takiego sugeruje. Ale w takim razie po co podają na stronie specyfikację sprzętu którego wcale nie mają sprzedawać? Oznacza to że zamawiasz sprzęt którego specyfikacji do końca nie znasz?
Może po prostu ten ich update jest do tej wersji ekranu którą podali na stronie z ekranu bez vizpleksa?

Chodzi o to, że gdyby ktoś miał ochotę przeczytać książkę którą ma w formacie RTF, PRC, czy innym (niż PDF i TXT) to będzie musiał konwertować na PDF, albo kupować inne urządzenie. No chyba że zmieni firmware eSlika na firmware innej marki (lub w przyszłości na openinkpota).

Juz ci tlumacze, bo widze ze nie bardzo ogarniasz. Mialem na mysli takie parametry jak rozdzielczosc ekranu i liczba wyswietlanych kolorow.


Daruj sobie sarkazm. Moze raczej staraj sie zrozumiec dokladnie co napisalem dobrze? Chyba ze masz z tym klopoty.

Natomiast co do rewolucji, to mi osobicie by pasowalo cos takiego, jak zwiekszenie czytelnosci poprzez wprowadzenie wiekszej bieli i czerni. Zwiekszenie rozdzielczosci. O liczbie kolorow nie pisze, bo poniewaz 600x800 do komiksow i skanow z czasopism sie nie nadaje, wiec i liczba kolorow nie ma sensu do ksiazek. Szczegolnie ze musialaby to byc zupelnie inna technologia.

tylko, ze wiekszy kontrast (w tym przypadku miedzy czernia liter i biela ekranu bardziej meczy oczy) - jesli dobrze pamietam poruszalismy juz ten temat w dziale o Sony
co do rozdzielczosci przyznaje racje - do czytania ksiazek ma niewielkie znaczenie ale w przypadku komiksow rzeczywiscie by bylo lepiej

Bo ja wiem. Osobiscie uwazam, ze obecny stan (mam PRS-505) przypomina ksiazke bardzo stara. Taka stara, pozolkla ksiazke. Aby czytac komfortowo, musze ja oswietlac mocnym swiatlem. Bardzo bym sie cieszyl, gdyby jednak biel byla bardziej bielsza a czarny czarniejszy (chociaz akurat to drugie niekoniecznie). Oczywiscie ustawianie kontrastu przez uzytkownika raczej nie wchodzi w rachube, ze wzgledu na technologie. Juz latwiej byloby zrobic kolorowy eInk niz Cz-B ale ze sterowanym kontrastem. Ale te ostatnie przypuszczenia to tylko takie sobie gdybanie. Zeby zrobic kolor musialaby byc inna technika (przykladowo szesciany zamiast kulek).

Aleście się rozgadali o tym eSlicku. Ja mam takie pytanie: czy ta cena faktycznie taka atrakcyjna jest? Wychodzi mi jakieś 7 stów razem z przesyłką albo i więcej. Dopłacając dwie macie Soniacza...

czyli wychodzi 30% taniej - czy to wystarczajaco tanio to juz ty musisz podjac decyzje - nie podlega dyskusji, ze na dzien dzisiejszy bedzie to jeden z tanszych czytnikow w technologii e-ink
innym wyjsciem jest kupno uzywanego czytnika - PRS-500 mozna kupic na eBay za ok $100
http://tinyurl.com/7k2mwt
http://tinyurl.com/9f8x6a

Oczywiscie ze jak brac, to tylko Sony. Tym bardziej, ze w porownaniu do eSlicka obsluguje imponujaca liczbe formatow. No i ma dosc dobre zaplecze techniczne. Jak juz wspominalem, jesli jakas firma za niemal lub te same cene chca pobic Sony nie oferujac lepszych parametrow, powinni przynajmniej wejsc na rynek europejski. Bo glowna wada firmy Sony jest to, ze nie rozprowadzaja swojego produktu w Europie i to inne firmy powinny wykorzystac.

No nie... Tyle formatów, a wy ciągle konwertujecie do LRF, więc sami się niejako do jednego formatu (i to nietrywialnego w tworzeniu) ograniczacie.

@lipcio:
Tyle, że tam, o ile dobrze zauważyłem, shipping tylko do US, a większość osób tutaj jednak shipping do EU/PL interesuje. No i 500 != 505.

Oczywiście, że jak brać to NIE sony. Na dzień dzisiejszy jakbym miał kupować to faktycznie eSlick byłby do rozważenia, ale tylko ze zmianą oprogramowania na to z cybooka gen3. Albo to, albo któryś z wariantów hanlina. Przy większych funuszach Iliad.

Dlatego, ze jest to najwygodniejszy format. Z kilku powodow:

1. Pliki przygotowuje sie bardzo szybko.
2. Bardzo szybko kilkoma kliknieciami mozemy poprawic rozne bledy.
3. Pliki waza o wiele mniej niz inne.
4. Ksiazki szybciej sie kartkuja.
5. Ksiazki sami otagowujemy, dzieki czemu sa porzadnie wyswietlane na liscie.
6. Ksiazke mozna skalowac bez utraty formatowania.
7. Nie ma problemow z kodowaniem i fontami.

Jest jeszcze wiele innych zalet. Wada jest w sumie jedna - brak mozliwosci edycji. A tak poza tym, to jest bardzo prosto i wygodnie. Co do innych formatow, to fajnie ze sa, gdyz zawsze sie moga przydac. To, ze obsluguja inne nie znaczy, ze musimy miec inne. Przykladowo sa problemy z PDF-ami, po ktorejs stronie zaczynaja zwalniac, nie ma skalowania samej czcionki tylko cala strona i inne takie. Ale dobrze, ze jest mozliwosc PDF-ow, poniewaz moge sobie w tym czytac np instrukcje obslugi czy dokumenty, ktorych tabele nie nadaja sie do konwertowania. Podobnie jest z innymi plikami, dobrze ze sa, zawsze to sie przyda jesli szybko musimy wrzucic jakis nieduzy p
Jak juz pisalem. 505 jest najpopularniejszy, najlatwiej do niego o czesci zamienne (np baterie). Jest tez troche gadzetow do niego. Ma zadowalajace parametry (na pewno nie gorsze od innych w tej klasie cenowej). Istnieje juz na rynku troche czasu, jest upgrade'owalny i jest niezle wsparcie ze strony Rosjan.

Natomiast balbym sie brac jakas nowosc, ktorej nikt jeszcze nie ma, produkt jest noname'owy. Piszesz, ze jak brac to NIE Sony. Z ciekawosci zapytam, naciales sie na Soniaczu? A w ogole miales 505 w domu? Nie znalazlem ani jednego twojego postu w dziale 505, wiec zapytam, czy twoja zdanie opiera sie na teorii czy tylko praktyce. Nie mam zadnego innego niz 505, wiec nie czuje sie wladny odradzac kupno czegokolwiek (moge jedynie sobie gdybac). Natomiast jako, ze mam 505 i jestem z niego zadowolony, wiec moge z czystym sumieniem doradzic jego zakup.

O iLiadzie nie pisze, bo to rzeczywiscie inna strefa cenowa.

Bardzo szybko, a bez potrzeby przygotowywania to chyba różnica

tzn? z poziomu czytnika?

No jeśli ma się kartę SD o pojemności kilku giga to faktycznie te kilka kilo robi różnicę

Szybciej niż co? U mnie nie ma różnicy między rtf, txt i pdf.

Kosmetyka. W openinkpocie można tagować wszystkie formaty

Tak jak w każdym innym czytniku wszystkie formaty poza PDF. Tu tylko eSlick dodaje swoje "Flow", czy jak mu tam - w zasadzie jedyną niezwykłą cechę.

No tak, jak już się ten czytnik sony odpowiednio poprzerabia, to faktycznie nie ma

Ogólnie świetna lista zalet lrf nad pdf z punktu widzenia użytkownika PRS.
Jeśli mógłbyś otworzyć inne pliki to poza wielkością pliku i możliwością otagowania nie ma żadnych zalet. A i tak nie możesz rlf modyfikować.

@Mori - faktycznie pomyliły mi się rozszerzenia - miałem na myśli lrf

t3d: ale tu chyba mowa o LRF, nie LIT. LIT fajny format, całkiem wygodnie czyta się go na ekranie monitora, ale o wrzucaniu na eCzytniki nie słyszałem.

+ Przygotowanie LRFa wymaga najpierw poznania i skonfigurowania programu, potem posiadania nazw rozdziałów itp. zrobionych innym stylem. Z PDFem takich problemów nie ma - albo masz od razu PDFa (w 75-90% przypadków?), albo masz RTF/DOC, które otwierasz i drukujesz do PDFa - bez żadnych zabaw z konfiguracją czy coś.

A wiesz że hanlin używa zwykłej baterii BL-4C Nokii? Wpisz sobie to w allegro i spróbuj dalej bronić twierdzenia że baterię do PRSa łatwiej kupić

W tym jakieś praktyczne w rozsądnej cenie?

Ekran taki sam jak wszystkie inne czytniki, wszystkie pozostałe rzeczy nie robią mi różnicy. No chyba że zależy komuś na slocie do kart pamięci Sony których nikt kto nie musi nie uzywa,

A ja mam hanlina i czytając dział o 505 cieszę się że to jego wybrałem.

Osobiscie moja obecna biblioteka w czytniku to okolo 300 tytulow. I powiem, ze gdybym wrzucil zwykle pliki to byloby dosc duzo bledow. Wole sobie dopiescic wszystko i nie stresowac sie, ze np naglowek w jakims liscie czy szyld na scianie jest czytany jako poczatek rozdzialu. Nie mowiac juz, ze mam predefiniowana i wygodna w czytaniu czcionke.


Czy eSlick posiada mozliwosc edycji z poziomu czytnika? Jesli tak, top przyznam, ze to duzy plus dla tego readera.


No, jakbys nie wiedzial, ze to nie kilka kilo. Pliki RTF potrafie zmniejszyc nawet o 400-500%. Troche robilem testow i porownan, zreszta bylo to napisane w dziale o 505.
A tak przy okazji, nie kilka GB a dokladniej max 2 jesli chodzi o karte SD.


Ja nie pisalem o roznicy miedzy rtf, txt i pdf. Ja pisalem o formacie lrf. I format lrf w porownaiu do pozostalych kartkuje sie o wiele szybciej (tez robilem testy).
A tak przy okazji to ja mam na mysli rodzaje formatow i ich predkosc czytania w 505. Ty nie masz 505, wiec po co mi tu piszesz z jaka predkoscia sie czyta u ciebie?


Co zmusza nas jednak do obrobki plikow w jakims programie. O ile pisales w pierwszej odpowiedzi ze jest roznica kiedy nie trzeba przygotowywac pliku i wrzucamy surowy do czytnika. A niestety tak jesty, ze dzieki temu mam ksiazki ladnie posegregowane i szybko znajduje odpowiednia pozycje wiedzac, ze ksiazki autora wystepuja w jednym miejscu a nie sa sortowane na trzy rozne sposoby.

I jeszcze jedno. Ja wszystko pisze w oparciu o eSlicka, wiec po co mi tu wyjezdzasz z iLiadem czy Hanlinem?

Zauwazylem, ze dajesz argumenty ze swojego czytnika. Proponuje przed pisanem odpowiedzi przeczytac DOKLADNIE w jakim celu podalem zalety. Zalety podalem w oparciu o zarzuty Moriego, czyli przewaga plikow LRF nad innymi w obrebie tylko i wylacznie modelu 505. Ty z kolei wyskakujesz ze swoim Hanlinem i piszesz ze cos ci sie tam szybciej kartkuje, chociaz mowa byla TYLKO o 505.

Ach, to o takim formatowaniu myślałeś. No to przecież PDFa czy mobipocketa możesz sobie analogicznie przygotować.
A samą czcionkę to ja mogę wgrać do czytnika w formie pliku ttf i zmieniać sobie do woli jej ustawienia w wielu formatach.


To ładnie. Tylko dlaczego jak pisałem o tym, że hanlin obsługuje zip i rar uznałeś że to jest nieprzydatne?


To zrób testy na innych czytnikach. To że PRS ma słabo zrobione wsparcie innych niż LRF formatów nie znaczy że na innych czytnikach PDFy się wolno wczytują.


Openinkpot to nie program na PC, tylko alternatywny Firmware do czytników. Na razie dla hanlina, ale na netroniksie i prs-505 też ma niedługo działać. Otagowujesz książki z poziomu madshelfa - przeglądarki książek w samym czytniku

Bo "wyjechałeś" z tekstem że LRF jest lepszy