Teraz jest 22 gru 2024 23:55:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Goethe Johann Wolfgang - Król Olch 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 06 paź 2007 9:06:39
Posty: 29
Post Goethe Johann Wolfgang - Król Olch
Pragnę przypomnieć wiersz Król Olch Goethe'go. Uważam że jest on godny polecenia nie tylko ze względu na kunszt ale i na klimat, a dokładnie niepokój jaki wprowadza, coś pięknego. Wprawdzie jest wiele przekładów na polski, ale najlepiej zrobiła to Wisława Szymborska (moim zdaniem). Zatem zapraszam do czytania.


28 mar 2008 19:45:37
Zobacz profil
Post 
tak, Szymborska przekazała doskonale nastrój wiersza, ile to mogą dać rymy męskie;) inne przekłady nie wywarły na mnie takiego wrażenia, a wiersz jest naprawdę ładny. no i nie tylko wiersz, bo muzyczna interpretacja również ma w sobie coś z tej głuchej nocy;)


21 kwi 2008 19:49:56
Post 
"Król Olch" to moje ulubione dzieło Goethego.
Autor świetnie oddał nastrój grozy. Czytając ten wiersz wieczorem można sobie napędzić stracha. Chociaż nie ma tam żadnych potworów, są zabawki, są piękne córki, to jednak myśl o tym świecie, który ożywa gdy chorujemy, który moze nas doprowadzić do śmierci tak jak to zrobił z chłopcem, jest straszna. Ah! Piękny utwór, tak oryginał jak i tłumaczenie Szymborskiej. Polecam obie wersje.


26 kwi 2008 9:08:28
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 mar 2008 5:23:17
Posty: 32
Lokalizacja: Rzeszów/Kraków/Cardiff
Post 
Hmm.. Muszę przyznać, że nie znam przekładu Szymborskiej, ale chyba muszę poszukać... Bo mnie zaciekawiliście :)
Co do samego wiersza - jako że niemiecki troszkę kaleczę, to najbardziej podoba mi się oryginał (widziałam 2 tłumaczenia, zabijcie, nie pamiętam teraz czyje, ale w każdym coś mi nie pasowało...)
A z racji mojej "profesji" muszę wtrącić coś muzycznego... ;) Tak więc polecam Wam wszystkim pieśń Schuberta do słów Goethego (Erlkonig)... Jak dla mnie - chyba ulubiona z Schubertowych pieśni... Akompaniament genialnie oddający nastrój grosy i tętent końskich kopyt, a do tego (oczywiście to zależy od wykonania) - genialne rozróżnienie wokalne wszystkich trzech postaci... Uważam, że trzeba tego posłuchać, zwłaszcza jeśli się Goethego lubi :)

_________________
Cytuj:
Cóż za rozkosz błądzić przez pokoje
z Panią Muzyką we dwoje!

K. I. Gałczyński, "Wielkanoc Jana Sebastiana Bacha"


02 maja 2008 0:38:09
Zobacz profil WWW
Post 
Taaak. Pod koniec roku mieliśmy to na języku polskim razem ze wszystkimi tłumaczeniami :) Szymborska zdecydowanie najlepsza.
Goethego nie trawię, ale ten wiersz zdecydowanie mi się podoba. Schubert również ;)


15 lip 2008 19:46:32
Użytkownik

Dołączył(a): 25 paź 2008 19:52:23
Posty: 56
Post 
Zgadzam się, pieśń Schuberta doskonale oddaje klimat wiersza, który sam w sobie jest już tajemniczy. A czytając go , przechodzą dreszcze po plecach... Jeden z niewielu wierszy Goethego, króty naprawdę lubię.


25 paź 2008 21:54:56
Zobacz profil
Post 
pamietam jak kiedys na polskim mielismy praktykantke i ona nie potrafila zinterpretowac tego wiersza - myslala ze tytulowy krol olch istnieje naprawde, a przeciez w wierszu chodzi o to ze chlopczyk majaczacy w goraczce umiera i wyobraza sobie tego krola olch (symbolizuje nieuchronna smierc) xD a ona nam wmawiala ze krol olch go naprawde goni chlopca :D


10 lis 2008 22:34:05
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 22:05:17
Posty: 39
Post 
Kazdy moze sobie to interpretowac jak mu sie podoba, od tego sa wiersze ^^ Tego wlasnie nie znosze na polskim, ciagle nam kaze miescic sie w 'kluczu', nie mozemy miec swojego zdania, chyba ze to zdanie zostalo juz wczesniej zatwierdzone. Inaczej nie dostaniemy pktow na takim tescie czy maturze :/
Krola Olch czytalem na polskim dawno temu, fajny wiersz, na poczatku niby taki radosny, troche glupawy (takie byly moje odczucia jak go czytalem) jednak ostatnia zwrotka wszystko mi wyjasnila i zrobilo mi sie naprawde zal tego chlopczyka. Wg mnie on byl chory od samego poczatku, i to z tego powodu zaczal widziec Krola Olch, nie odwrotnie. Drzewa i ksiezyc przemienialy sie w jego umysle w magiczne stworzenia, krola i te ksiezniczki, a ojciec tlumaczac mu ze sa to tylko zludzenia chcial go utrzymac jak najdluzej przy zyciu.


03 gru 2008 19:16:15
Zobacz profil
Post 
Zgadzam się. Interpretacja zależy od osoby. Każdy ma inną. ;) Ale to rzeczywiście zabawne, kiedy ktoś Ci próbuje wmówić, że Król Olch nie jest tylko halucynacją chorego chłopca. Mnie też tak uczyli na polskim. :D
Co do utworu, jest naprawdę genialny. Ten nastrój grozy i smutku, kiedy okazuje się, że tak naprawdę chłopczyk umiera... Mnie las kojarzy się z chorobą. Król Olch to śmierć czyhająca na odpowiedni moment do zabrania dziecka na tamten świat. Ojciec gnający na koniu uosabia rozpaczliwą próbę rodzica do zatrzymania chłopca przy życiu...


07 gru 2008 16:05:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: