Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 19 kwi 2008 17:14:41 Posty: 11 Lokalizacja: ÂŚwidnik
|
Po obejrzeniu "Szkoly uczuć" na podstawie powieści Nikolasa Sparksa postanowiałam przeczytać książkę.Jest to pięka opowiesć o miłośi,o czynieniu bezinteresownego dobra .Książka poruszyła mnie bardzo,skłonila do rozmyślan nad sensem zycia i przemijaniem,zaczełam rozmyślac co ja robię dla innych ludzi tak poprostu z dobrego serca . Nikolas Sparks wspaniale połączył w swej powieści zawarł tyle uczuć ,zawirowań i receptę jak cieszyć się tym co mamy-chwilą becną.Goraco polecam
|
15 lip 2008 22:57:36 |
|
|
Konto usuniete
|
Jakiś czas temu obejrzałam film "Szkoła uczuć". Ryczałam jak bóbr. Potem dowiedziałam sie o książce Sparksa "Jesienna miłość". Przeczytałam w ciągu jednego dnia. Teraz zabieram się za "List w butelce".
'Jesienna miłość' nie rozczarowała mnie w żadnym stopniu. Cudowna wręcz. Landon i Jamie. Ich miłość. Pięknie opisane, jako wspomnienia chłopaka, po 40 latach.
Liczę, że za jakiś czas wrócę znowu do tej książki )
|
16 lip 2008 21:09:23 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2008 11:12:08 Posty: 25
|
Zgadzam się z opinią, że "Jesienna miłość" jest lepsza niż "Szkoła uczuć". Jednak wszystko na głowę bije "Pamiętnik". Ta historia miłości Allie i Noah to coś nieprawdopodobnego, a jednocześnie coś bliskiego i realnego. Sparks jest mistrzem wzruszania.
|
17 lip 2008 15:18:10 |
|
|
Konto usuniete
|
Lubię czytać Sparksa. "A walk to remember" to jedna z moich ulubioych. polecam film nakręcony na podstawie tej ksiąki-"Szkoła uczuć" z Mandy Moore w roli Jamie.Moim zdaniem film nie ustępuje w niczym książce.
|
21 sie 2008 16:50:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Film "szkola uczuc"nie jest zadnym porownaniem co do ksiazki "jesienna milosc",chociaz ze film jest fajny.Przeczytalam praktycznie polowe ksiazek Nikolasa Sparksa sa popeostu swietne,normalnie wciagam je migiem.Polecam kazdemu:)
|
21 sie 2008 19:39:51 |
|
|
Konto usuniete
|
Książkę Sparksa "Jesienna miłość" przeczytałam po obejrzeniu filmu "Szkoła uczuć". Byłam bardzo ciekawa czy pisarzowi udało się wystarczająco wzruszająco opowiedzieć tę cudowną historię. Zaskoczyłam się, gdyż książka potrafi wzruszyć nie gorzej niż film. W wielu momentach po prostu ciężko było się powstrzymać od uronienia kilku łez. Książka cudowna. Jedna z moich ulubionych - podobnie jak film.
|
23 sie 2008 16:24:56 |
|
|
Konto usuniete
|
"Jesienna miłość" bardziej podoba mi się w wersji filmowej. Byłam wręcz zaskoczona, że taka gwiazdeczka jak Mandy Moore może zagrać tak dobrze delikatną Jamie. W tym tygodniu w tv będzie "List w butelce". Jeszcze tego nie oglądałam, więc chętnie zobaczę, jak została przeniesiona na ekran inna książka Sparksa.
Edit by Obi: To nie jest dział Ekranizacje, więc Twój post jest w sumie offtopem. Następnym razem bardziej pilnuj tematu, bo będą ostrzeżenia.
|
29 sie 2008 22:24:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 wrz 2008 22:10:15 Posty: 34
|
Ja też uważam, że film bardziej porusza niż sama książka, bardzo podobała mi się też ekranizacja Pamiętnika. Co do książek Sparksa to przeczytałam chyba wszystkie wydane w Polsce, polecam Anioła Stróża dla miłośników zwierząt szczególnie... Bardzo poruszyła mnie też Wciąż ją kocham, troszkę za smutna jak dla mnie ale dobrze się czyta...
|
07 wrz 2008 22:43:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 wrz 2008 19:07:16 Posty: 27
|
ja swoją przygodę ze Sparksem też zaczęłam od Jesiennej miłości. Później były następne. Przy każdej ryczałam jak bóbr. Przy jesiennej miłości bardzo podobało mi się to, że pozornie kończy się szczęśliwie. Wydaje mi się, że to bardziej przemawia do czytelnika...
|
27 wrz 2008 21:31:37 |
|
|
asiek86
|
najpierw przeczytalam "szkołe uczuc"-ryczalam jak bobr!potem przyszla kolej na film-wzruszyl mnie,ale czulam duzy niedosyt,potem obejrzalam "pamietnik",w kt sie totalnie zakochalam!wlasnie zbieram sie do przeczytania ksiazki,aby skonfrontowac oryginal z filmowa adaptacja.nota bene-jezeli film mnie zachwycil,to co dopiero bedzie po przeczytaniu ksiazki,kt w 98% przebijaja filmy nakrecone na ich podstawie...?:D
|
04 paź 2008 17:35:29 |
|
|
Konto usuniete
|
jak prawie wszyscy Sparksa poznalam przez "Jesienna miłość"... Moim zdaniem historia banalna a na dodatek jest kiepska podróbka LOVE STORY... O wiele lepiej czyta sie "pamiętnik". Historia mniej banalna i do tego ciekawa narracja..
|
06 paź 2008 11:10:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 lis 2008 20:06:18 Posty: 51
|
Jestem po lekturze "A walk to remember" i zdecydowanie jestem pod wrażeniem. Absolutnie nie uważam, że opowiada ona o miłosci dwojga nastolatków. Jak dla mnie jest to własnie bardzo dojrzałe uczucie osób, które emocjonalnie są o wiele lat starsi, niż wskazywałaby na to ich metryka. Przepięknie dobrane sceny, których film nie oddał. Przede wszystkim bardzo wzruszająca powiesć. Sparka cos bardzo dużo ekranizują. W Stanach jakis miesiąc temu ukazał się film na podstawie "Nights in Rhodanthe". W rolach głownych Diane Lane i Richard Gere, więc warto zobaczyć Film jest już za mną - teraz tylko jakos dostać się do książki.
|
07 lis 2008 21:30:27 |
|
|
Konto usuniete
|
nie wiem czy oglądał ktoś z was ostatnio "Notebook", który puszczała stacja TVN7, ale wyobraźcie sobie, że ucieli kilka końcowych scen !!! film skonczył się w momencie, w którym bohaterka wszystko sobie przypomina i mamy happy end totalna porażka, bo wg mnie bez prawdziwego zakonczenia cala opowiesc traci na wartości
|
18 lis 2008 12:36:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 paź 2008 21:47:46 Posty: 23 Lokalizacja: POLOGNE
|
Ja dostałam siędo książki i zamierzma przeczytać "Noce w Rodanthe" Natomiast czytałam "Pamiętnik", "Jesienną miłość", i jeszcze jakąś jego książkę, ale nie pamięam tytułu:) Uważam, że pan Sparks wspaniale opisuje miłość, i to nie dlatego, żeby poukazywać zawsze tragizm... Zawsze w którymś momencie płaczę przy jego książkach... Natomiast z przeczytanych książek najmniej podobał mi się "List w butelce"... Jakoś najmniej bylam w stanie zaakceptować śmierć Garreta;/
|
18 lis 2008 20:35:49 |
|
|
Konto usuniete
|
Przede wszystkim: jeśli zobaczyłaś film Pamiętnik i pomyślałaś oj przeczytam sobie książkę. To poważnie się zastanów:) W książce jest pominięte mnóstwo scen które w filmie podobały mi się chyba najbardziej:)
|
27 lis 2008 18:47:38 |
|
|