|
|
Teraz jest 29 lis 2024 12:22:15
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Ja nie lubię czytać na głos, bo mnie to rozprasza i często gubię wątek, nalepiej czyta mi się w myślach przy absolutnej ciszy.
|
22 paź 2008 14:40:13 |
|
|
Konto usuniete
|
Czytam prawie zawsze w myslach, ale myślę, że to przez to że troche dziwnie czytać na głos przy kimś... W szkole jak mam coś przeczytać to nie ma problemu. Ale widzę, że wiele osób ma.
W myślach czyta mi się dobre i sporo szybciej... Pamiętam jak w podstawówce zatykaliśmy uszy i czytaliśmy na głos. Heh świetna zabawa...
|
25 paź 2008 10:38:45 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 paź 2008 12:43:48 Posty: 23
|
Jeśli chodzi o czytanie na głos to robię tego naprawdę sporo, gdyż oprócz posiadania małego braciszka jestem też wolontariuszką w organizacji Inspra, w której jedną z metod terapeutycznych dla niepałenospranych jest czytanie książek i zajęcia czytelnicze. Nie wiem czy w ten sposób można sie wyszkolić na lektora, ale jeśli ktoś chce doskonalić te umiejętność to najlepsze jest czytanie dzieciom, które są najbardziej wymagającą publicznością, gdyż już po kilku minutach przestają słuchać jeśli nie potrafi się ich zainteresować lekturą. Oczywiście należy się liczyć z niedogodnościami w guście wyschniętego gardła, ale nie ma niczego idealnego na tym świecie xD.
_________________ "zaczynaj dzień z premedytacją"
|
03 lis 2008 21:35:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 lis 2008 14:29:27 Posty: 22 Lokalizacja: W-wa
|
Ze szkolenia dla kadry kierowniczej dowiedziałam się że dobrym pomysłem jest słuchanie tego jak się mówi. W większości wypadków ludzie nie słuchają swojego głosu uszami, tylko 'słyszą' drgania jakby ze środka ciała. Żeby usłyszeć siebie uszami trzeba umieścić przed ustami (w odległości około 30-40cm) czytaną książkę (czytanie jest wtedy utrudnione). Słychać wtedy własny głos tak, jak słyszą go inni. Zadziwiające jest to, że własny głos słuchany wewnętrzne wydaje nam się niższy niż jest to w rzeczywistości (słychać to również przy nagrywaniu siebie - odsłuchiwany głos jest trochę dziwny). Jeśli będziemy słuchać swojego głosu, nauczymy się lepiej nad nim panować.
Czytam na głos dosyć dużo - wieczorami dla dziecka. Ćwiczę słuchanie siebie i sama zauważyłam że czym więcej czytam starannnie tym łatwiej mi to idzie.
------------------ Dodano: Dzisiaj o 15:49:11 ------------------ Czytanie w myślach spowalnia tempo czytania - dlatego przy nauce szybkiego czytania trzeba się tego szybko oduczyć.
|
04 lis 2008 15:49:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 lis 2008 20:06:18 Posty: 51
|
Bardzo pochwalam czytanie dzieciom na głos. Twoje problemy wynikają wydaje mi się w niektórych dniach na przykład ze zmęczenia, sennosci lub po prostu braku skupienia w danym momencie. Zgadzam się z przedmówcami, że ćwiczenie powinno pomóc. Przyda sie też szklanka wody koło łóżka
|
07 lis 2008 4:50:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Oj ja też mam problemy z czytaniem na głos. Moim sposobem na to żeby ładnie przeczytać dziecku bajeczkę jest czytanie jej najpierw sobie po cichu. Wtedy wyobrażam sobie jakie powinnam dodać efekty głosowe żeby było bardziej ciekawie (mam roczne dziecko i dopiero uczymy się poznawania książeczek więc część obrazków po prostu opisuję słowami może nie jest to czytani w pełnym słowa tego znaczeniu ale sprawia nam dużą frajdę naśladowanie krówki, świnki itp)
|
18 lis 2008 2:35:23 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja lubię czytać na głos ale kiedy jestem sama, i nikt tego nie słyszy. Kiedy mam coś przeczytać na głos w czyjejś obecności mam z tym duże problemy, zaczynam się jąkać i przestawiam literki, wychodzi mi to tak jak dziecku w pierwszej klasie podstawówki. Myślę że jest to spowodowane stresem przed publicznością, ale trenuje bo jak mi się dziecko urodzi to trzeba będzie stanąć na wysokości zadania, dlatego teraz czytam dzieciom koleżanek, ale też najpierw sobie w myśli a potem dopiero na głos. To bardzo dobra metoda
|
18 lis 2008 17:04:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 mar 2008 16:45:27 Posty: 40
|
Nie wyobrażam sobie czytać na głos dla siebie, za to często zdarza(ło) mi się czytać dla dzieci. Wtedy rzeczywiście warto wciągnąć się po prostu w książkę, bawić tekstem. Reszta przychodzi sama. Nie jest istotne by czytać dokładnie tak jak jest napisane, dlatego też warto czytać szybko tak, aby w momencie wypowiadania jednego zdania wzrok podążał już za następnym. Nie jest prawdą, że człowiek musi równocześnie patrzeć na zdanie i je wymawiać, można wymawiać coś innego a czytać coś innego równocześnie. Dzięki temu nie robi się przestojów a równocześnie opanowanie fabuły pozwala właściwie odgrywać głosem akcję.
Ba, głosem, kto powiedział, że tylko głosem. Wiele razy zdarzało się mi dorabiać różnorakie efekty do tego co czytam - a to ktoś zapuka do drzwi (można zapukać w podłogę, czy łóżko jak się dziecko usypia, a to ktoś krzyknie, a to tupnie, a to w tekście czytamy, że ktoś tam pogłaskał dziecko po główce (więc dlaczego tego nie zrobić równocześnie?)). W ten sposób dziecko wciąga się w baśń, bo staje się ona dla niego bardziej interesująca. Wcale nie trzeba być do tego wybitnym aktorem, czy aktorką.
Inną sprawą jest usypianie... wtedy od takiej porywistej akcji przechodzić można powoli do coraz bardziej monotonnego i wolniejszego czytania. Dziecko szybciej uśnie.
|
18 lis 2008 21:52:03 |
|
|
Konto usuniete
|
Czytam na głos ponieważ mam bardzo bogate życie wewnętrzne, dużo myślę o wszystkim w związku z tym nie mogę się skoncentrować na książce. Kiedy słyszę swój głos koncentruje się na nim, w przeciwnym wypadku inne myśli zagłuszają to co czytam. Dlatego w moim przypadku czytanie w myślach jest bezcelowe.
|
19 lis 2008 11:28:32 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja nie lubie sama sobie czytać na głos bo mnie to dekoncentruje. Natomiast jeszcze nie tak dawno czytałam na głos mojej małej kuzynce i tak to jej się spodobało, że potem ciągle mnie męczyła abym jej jeszcze coś poczytała. Widocznie lubiła mój głos bo chciała abym to tylko ja jej czytała.
|
21 lis 2008 13:20:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lis 2008 19:38:31 Posty: 23
|
Nie umiem i nie lubie czytac na glos. Nie posiadam jeszcze potomstwa, wiec nie mam komu czytac. Dla siebie wole czytac w myslach. Czytanie na glos rozprasza. Juz nie jest to glos postaci z ksiazki, glos autora, tylko moj. Nie przezywam wtedy historii czytanej. Nie potrafie skoncentrowac sie na tresci ksiazki, bo staram sie czytac poprawnie, nie przeskakiwac zdan, dobrze artykuowac wypowiadane slowa. To juz nie jest lektura dla tresci, lecz formy.
|
21 lis 2008 15:53:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 mar 2008 12:57:32 Posty: 32
|
Czytanie na głos przydaje się moim zdaniem tylko wtedy kiedy przygotowujesz się do wystąpienia publicznego i musisz opanować właściwą wymowę intonację. Przydaje się jeszcze oczywiście kiedy czytamy dzieciom bajki na dobranoc, poza tym jest raczej nie przydatne zwalnia czytającego i sprawia wrażenie że jesteśmy głupkami którzy nie potrafią nawet skoncentrować się na czytaniu w myślach.
|
21 lis 2008 16:01:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 lis 2008 23:53:50 Posty: 21 Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź
|
Zdarza mi si całkiem dużo czytać na głos. Nie sobie co prawda, ale innym - to świetny sposób na podzielenie się ciekawym fragmentem (czy nawet całą książką) z innymi. Bardzo lubię czytać mojej Mamie - czy to zabawne kawałki czy regularnie po kilka rozdziałów książki. W końcu kiedyś ona mi czytała teraz najwyższy czas się odwdzięczyć - czytaj swojemu rodzicowi codziennie, dwadzieścia minut dziennie .
Wracając do tematu poruszanego w pierwszym poście - rzeczywiście warto ćwiczyć, jak najpilniej słuchać samego siebie. Dużo lepiej wychodzi czytanie na głos książki, którą wcześniej już czytaliśmy "po cichu". Jeśli ktoś nie umie słuchać siebie, może zawsze spróbować nagrać się na jakiś dyktafon - w dobie komputerów wystarczy kupić mikrofo, nie wychodzi drogo - i posłuchać jak brzmi "z zewnątrz". Wiadomo wtedy nad czym pracować.
_________________ Ys.
|
21 lis 2008 17:03:51 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja nie przepadam za czytaniem na głos, najlepiej czyta mi się w myślach przy absolutnej ciszy ------------------ Dodano: Dzisiaj o 19:46:53 ------------------ Ja nie przepadam za czytaniem na głos, najlepiej czyta mi się w myślach, kiedy jestem sama w pokoju i panuje przyjemna cisza. Moja wyobraźnie wtedy lepiej pracuje
|
23 lis 2008 19:46:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 lis 2008 15:56:55 Posty: 33 Lokalizacja: TuchĂłw
|
Czytanie w myślach jest najlepszym sposobem jeśli chodzi o lektury jesli chcę sie na nich skupić, natomiast na głos jeśli chce je zapamiętać: tak samo mam gdy się uczę. Czytanie na głos pomaga... Ale tylko w pewnych przypadkach. A co do czytania komuś.... Trzeba czytać z natchnieniem, uczuciowo, rozważnie i przede wszystkim tak żeby odbiorca nas zrozumiał. To się tyczy zarówno lektur w szkole, czy listów biskupich w kościele. No i mi nie przeszkadza muzyka, czy towarzystwo - zdarza się że książki tak pochłaniają człowieka że jest on w stanie powiedzieć tornadu "jeszcze 2 strony" .
_________________ "Idzie to dziewczę do głowy jak wino, ale się nim nie upiję bo cudze" ;(
|
25 lis 2008 2:05:36 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|