|
|
Teraz jest 23 gru 2024 4:26:22
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 19 maja 2008 9:45:12 Posty: 148 Lokalizacja: Neverland
|
Nad "Achajką" można by się zastanawiać, bo w końcu humor to 3/4 treści i sukcesu tej książki. Niby ta przemoc to równoważy, że świat taki okrutny, ale jaka to przemoc, jaka brutalność, gdy po gwałcie/ morderstwie/ zdradzie człowiek się otrząsa, wypije trochę wódki i idzie dalej, jakby to się nigdy nie zdarzyło?
Jako "luźne" można określić 90% tego, co wydaje Fabryka Słów. Prawie cały Pilipiuk i Kossakowska. To jest luźne, bez wątpienia, nie zmusza to wysiłku żadnego. Ale autorowi wątku chodziło pewnie o jeszcze luźniejszego, pokroju właśnie Moora i Białołęckiej.
_________________ some days, some nights
some live, some die
in the way of the samurai
some fight, some bleed
sun up to sun down
the sons of a battlecry
|
29 paź 2008 9:27:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 gru 2008 21:43:35 Posty: 22
|
Bardzo lekką, łatwą i przyjemną lekturą jest książka "Zderzenie czołowe" Bruce Bethke. Jest to jedyna książka tego autora jaką czytałem, ale warta poiecenia dla osób, które nie szukają wysublimowanej fabuły i pokrętnej filozofii w literaturze. Powieść napisana lekkim językiem, strawnym nawet dla ludzi, którzy na co dzień nie maja styczności z informatyką. Akcja utworu dzieje się w środowisku informatyków w większości zajętych walką ze sobą w wirtualnej rzeczywistości, gdzie wszystkie chwyty są na prawdę dozwolone. Ogólnie czyta się szybko i z przyjemnością w sam raz na takie zimowy wieczór jak dzisiaj.
|
11 gru 2008 19:19:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 gru 2008 15:10:59 Posty: 31
|
"Toy wars" Andrzeja Ziemiańskiego to coś dla wszystkich, a zwłaszcza dla tych którym podobała się Achaja. To dokładnie ksiązka w tym stylu, bohaterowie dla niepoznaki tylko nazwani inaczej, ale humoru o wiele więcej. Rzecz dzieje się w przyszłości. Bohaterka Toy, była prostytutka i narkomanka odziedziczy wielki spadek jeśli przez dziesięć lat utrzyma się wyłącznie z pracy prywatnego detektywa. No, ale kto da zlecenie niewysokiej panience o wyglądzie licealistki? Jasne, że na nawał zajęć nie może narzekać i musi brać co dają
|
12 gru 2008 13:04:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2009 20:49:42 Posty: 22
|
Re: Luźna/wesoła fantastyka
A więc fantastyka która mnie bawi: Ksenia Basztowa - Wampir z przypadku Olga Gromyko i cykl o Wiedźmie (zdecydowanie u mnie na pierwszym miejscu) Milena Wójtowicz i Podatek Andrzej Ziemiański i Toy Wars Maja L Kossakowska - Siewca Wiatru (dużo niezapomnianych dialogów)
|
01 maja 2009 21:56:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 mar 2008 18:45:44 Posty: 47
|
Re: Luźna/wesoła fantastyka
Właśnie za te luźne,proste,śmieszne,lekkie książki kocham polską fantastykę. Polską,bo z żadnym dobrym tego typu cyklem zagranicznym się póki co nie spotkałem (może jedynie Pratchett był bliski "wejścia" do tej grupy,ale jednak to nie ta liga). A więc (od "a więc" nie zaczyna się zdania,ale co mi tam ) kolejno: 1. Jakub Ćwiek i "Kłamca" - zwłaszcza pierwsze dwa tomy,które nie posiadają jeszcze zaawansowanej fabuły jaka jest w tomiszczu numer trzy. 2.Jacek Piekara i cykl o Mordimerze Madderdinie - nie przeczytałem jeszcze całego,ale póki co jest dość dobry. 3.Andrzej Pilipiuk i "Kroniki Jakuba Wędrowycza" - rewelacja,zwłaszcza najkrótsze opowiadanka.
_________________ "Mój tata powiedział mi, że Bóg bardziej niż resztę swego stworzenia ukochał kamienie, muchy, chwasty i biedaków i dlatego stworzył ich tak wiele".
S.King "To"
|
22 maja 2009 19:52:29 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 gru 2008 15:10:59 Posty: 31
|
Re: Luźna/wesoła fantastyka
Ostatnio trafiłam na świetną książkę Kariny Pjankowej "Prawa i powinności". Humor trochę podobny do "Wiedźmy" Olgi Gromyko, ale moim zdaniem ta pozycja jest o wiele lepsza.
|
28 maja 2009 8:35:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 cze 2009 1:34:58 Posty: 21
|
Re: Luźna/wesoła fantastyka
Pewnie że dobry,chociaż opowiadania są różne jeśli chodzi o poziom. Zależy czy autorowi się akurat chciało, czy nie. Co do mnie, to wolę Pratchetta, cykl świata dysku, który z tomu na tom staje się coraz lepszy. Oprócz tego polecam Marcina Wolskiego Agent dołu. Dawno czytałem, ale niezłe było.
|
18 cze 2009 16:57:45 |
|
|
darkin
|
Re: Luźna/wesoła fantastyka
Zdecydowanie polecam w tej kategorii książkę Michaela Peinkofera"Powrót Orków"książka o przygodach Orkach -braciach w klimacie "Władcy pierścieni"..sama radość czytania Pozdrawiam
|
19 lip 2009 22:51:21 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|