|
Vortal •
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest 23 gru 2024 8:15:22
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 29 wrz 2008 22:56:02 Posty: 24
|
Pomnik
Podeszli do mnie, na ręce wzięli
I wzwyż ponieśli ku słońcu.
A gdy zrobili, co zrobić chcieli,
W przepaść zepchnęli mnie w końcu.
Najpierw laurowy wieniec na skroni,
Psalmy o wielkim herosie,
A potem kikut obciętej dłoni
I bliskość ognia na stosie.
Gdy jeszcze trwały dni pełne chwały
Pomnik mój stanął - wielki, wspaniały,
Cały z marmuru i złota.
Lecz, gdy przestały śpiewać hejnały,
Blask złota przygasł, został spróchniały
Marmur, czarny od błota.
|
04 paź 2008 0:47:43 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33 Posty: 191
|
Powiem szczerze, że spodobało mi się. To pisanie w pierwszej osobie jest bardzo ciekawym zabiegiem, ożywiającym niejako to, co nazywamy martwym. Ale zgadzam się z tym, że każde dzieło (tu pomnik, jaki by nie był) ma swoją duszę. Wiersz wydaje się być krzykiem (kogoś lub czegoś) zmuszającym do zastanowienia się nad stawianiem i zdejmowaniem z piedestału, nie tylko pomników. To połączenie złota z błotem wyszło kapitalnie, tworząc wyraziste przeciwieństwo. Doskonały jest też kikut obciętej dłoni, stawiający jak żywo przed oczami poniszczone fragmenty pomników.
Mam nadzieję, że to nie koniec Twojej twórczości, ponieważ zainteresowało mnie Twoje podejście do świata.
|
06 paź 2008 12:29:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Świetny tekst:) Bardzo mi się spodobał. Szczególnie ta metafora o przemijającej chwale... A w dodatku pisanie w pierwszej osobie wprowadza nastrój zadumy
|
08 paź 2008 19:35:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 30 wrz 2008 19:04:55 Posty: 29
|
przypomina mi utwór mury autorstwa Jacka Kaczmarskiego, mówi o przemijaniu i zmianach,
bardzo podoba mi się twój utwór choć wole takie ze szcześliwym zakończeniem
|
09 paź 2008 18:26:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 wrz 2008 22:56:02 Posty: 24
|
To pisanie w pierwszej osobie nie jest żadnym artystycznym zabiegiem. Ten wierszyk napisałem naprawdę o sobie, ale dawno temu, we wczesnych młodzieńczych latach, po pewnym kolejnym życiowym rozczarowaniu. Dzisiaj inaczej patrzę już na pewne sprawy i myślę, że nie tak ułożyłbym te strofy. Mam jednak do tych rymów jakiś szczególny sentyment, dlatego odważyłem się poddać je niezależnemu osądowi. Nie zawiodłem się, więc dziękuję za wszelkie konstruktywne komentarze .
|
19 paź 2008 0:44:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 kwi 2009 18:05:12 Posty: 30
|
Re: Pomnik
Według mnie ten fragment ma też zastosowanie w zwykłym życiu (o czym pewnie wiesz). Przychodzą 'przyjaciele', uwielbiają nas, wykorzystują nas, a potem zostawiają w najmniej oczekiwanym momencie. Poza tym uważam, że wiersz oddaje wiele sytuacji z życia, zwykłego i szarego. Bardzo mi się spodobał i miło mi się go czytało. Natychmiast utożsamiłam się z osobą, która to opowiada. Świetne!
_________________ Kiedy wejrzysz w otchłań Otchłań wejrzy również w głąb ciebie ~Friedrich Nietzsche
|
28 maja 2009 17:14:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|