Przyznano nagrodę Nike 2008 dla „Biegunów” Olgi Tokarczuk. Pisarka odebrała statuetkę Nike i czek na 100 tys. zł. Kilka razy autorka ocierała się o nagrodę i w tym roku wreszcie się jej udało - jest laureatka najpoważniejszej nagrody polskiego rynku książki.
Tytuł „Bieguni” nawiązuje do siedemnastowiecznej sekty prawosławnych starowierców, którzy wierzyli, że Szatanowi mogą oprzeć się jedynie ci ludzie, którzy są w ciągłym ruchu, pozostają w nieustannej wędrówce przez świat.
"Bieguni" to literacka monografia podróżowania. To opowieść o współczesnych nomadach, którzy przemierzają Ziemię nie tylko w poszukiwaniu nowych wrażeń, ale też celu życia..
Jak sądzicie, czy taka quasireportażowa powieść zasłużyła na tak prestiżową nagrodę?

Osobiście w ogóle nie lubię Tokarczuk. Natomiast, co do samej narody, do tej pory zastanawiam się jakimi kryteriami kieruje się komisja. Często, choć nie zawsze powieści które są nagradzane, ja jako czytelnik określiłabym "bublem literackim". Chociażby - Traktat o łuskaniu fasoli - nudna i monotonna powieść w którą autor wpakował zbyt dużo mądrości, czy bezsensowny bełkot Masłowskiej w Pawiu.
Oczywiście wszystko to jest kwestią gustu, ale większości nagrodzonych powieści i ich autorów nie zaliczyłabym do wybitnych, więc i panią Tokarczuk jakoś specjalnie nie jestem zaskoczona.

Ne wiem, czy akurat ta, jak się wyraziłaś/-eś quasireportażowa powieść zasłużyła na nagrodę, co do której nie jestem pewna, czy jest prestiżowa. Poprzedni laureaci tejże nie wzbudzali efektami swojej pracy we mnie entuzjazmu. Wiem natomiast, że sama autorka zasługuje na uznanie i jakaś, może niekoniecznie prestiżowa nagroda się jej od dawna należy. Zwłaszcza za "Podróż ludzi księgi", którą według mnie każdy "czytacz" powinien sobie przyswoić oraz "Dom dzienny dom nocny", za język zaprawiany poezją, który mimo wszystko zostaje precyzyjny i za mocno zaprawioną goryczą miłosną obserwację świata.

Tak się składa, ze miałam przyjemnośc rozmawiać osobiście z Olgą Tokarczuk. To niesamowita kobieta.
Uważam,ze zasłużyła na Nike - Bieguni to naprawdę dobra, wartościowa i głęboka książka. Pokazuje alternatywę dla tych, których dom jest podstawą życia.