Star Wars - Karen Traviss
Właśnie zabrałem się za czytanie (czyt. słuchanie) najnowszej książki Karen Traviss pt. The Clone Wars (Wojny klonów). Jak pisze na okładce (Based on the movie from Lucasfilm Animation) książka jest oparta na najnowszym filmie pod tym samym tytułem. Zaczyna się porwaniem syna Jabby the Hut. Dowiadujemy się sporo na temat tego jak na świta patrzy Jabba, jak się rozmnażają Huttowie
i wielu innych ciekawych rzeczy...
Ale ja chciałem napisać o Karen Traviss. Niedawno czytałem trzy inne książki tej autorki. W dziewięcio-częściowym cyklu Legacy of the Force (Dziedzictwo mocy) napisała trzy: Bloodlines, Sacrifice i Revelation.
Chyba jej mocną stroną jest spojrzenie na świat oczami tych złych. W Bloodlines (Braterstwo krwi) widzimy świta między innymi oczami Boba Fett, w najnowszej książce (The Clone Wars) oczami Jabby the Hut. Dzięki takiemu spojrzeniu postacie te przestają być czarno-białe - zaczynamy może nie lubić
, ale przynajmniej rozumieć Jabbe the Hut. W audiobooku słychać odgłosy wydawane przez małego Hutta (syna Jabby) - nasuwa się jedno słowo: cute.
Być może autorka nie dorównuje takim pisarzom Star Wars jak Timothy Zahn, ale na pewno jej książki są warte przeczytania. Choćby ze względu na ciekawy punkt widzenia.