|
|
Teraz jest 25 lis 2024 0:16:01
|
Wasza pierwsza książka z gatunku fantasy...
Autor |
Wiadomość |
malkadz
|
Witam
pierwsza ksiązka fantasy ? "Czarnoksiężnik z archipelagu" Le Guin , potem już poszły konie .... wszystko tej autorki co w ręce wpadło. Następnie inny nieco nurt Herbert i kolejny Tolkien . Do dziś najchętniej wracam do Le Guin....i poszukuję nowości polecam szczególnie opowiadania w/w autorki ze zbioru "Wszystkie strony świata " jeśli kogoś świadomie chcielibyście zarazić...a następnie jeszcze świadomiej leczyć głód fantasy.
'
|
06 lip 2008 15:48:14 |
|
|
Konto usuniete
|
Pierwszą książką z gatunku fantasy jaką przeczytałam był ,,Harry Potter i Więzień Azkabanu". Wcześniej czytałam tylko lektury! Po tym Harry'm Potterze zaczęłam czytać wszystko co mi się pod rękę nawinęło!! I tak jest do tej pory.
|
07 lip 2008 16:40:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 lip 2008 17:39:38 Posty: 46 Lokalizacja: KrakĂłw
|
Pierwsza książka fantasy... trudno mi powiedzieć (a nie chcę się przyznać, że nie pamiętam;)) Początki to napewno C.S. Lewis "Opowieści z Narnii". Cudem wypożyczone z Biblioteki Jagiellońskiej w trakcie sesji. Tak mnie wciągneły, że nauka poszła w odstawkę. Potem był "Hobbit" i trylogia "Władca Pierścieni". No i tak się zaczęło moje uzależnienie od fantasy
|
07 lip 2008 16:51:28 |
|
|
Konto usuniete
|
Moja pierwsza książka fantasy to "Lazurowe więzy" Kate Novak i Jeff'a Grubb'a z Trylogi Kamienia Poszukiwacza. Później były kolejne części tejże trylogii "Ostroga Wywerna" i "Pieśń Sauriali". Dalej poszły kolejne tytuły z serii Forgotten Realms .
|
07 lip 2008 19:51:36 |
|
|
Konto usuniete
|
W moim przypadku był to "Hobbit" Tolkiena, jednak zanim wpadł mi w ręce byłem zdecydowanie przeciwny czytaniu książek nie mogłem się zmusić do najcieńszej z nich. Któregoś razu będąc w bibliotece i szukając lektury (standardowo ze streszczeniem) natknąłem się na książkę niedużych rozmiarów z kolorową okładką która mnie oczarowała ;] (oczywiście był to Hobbit). Wypożyczyłem ją i o dziwo przeczytałem do samego końca , urzekł mnie jej świat i ta przygoda, którą przeżywałem razem z bohaterami. Po przeczytaniu jej wypożyczyłem dwie następne i ten głód został mi do tej pory .
|
07 lip 2008 22:36:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Moją pierwsza książką
Była Opowieść Richarda A. Knaaka "Dzień Smoka". Bardzo umiliła mi drogę 2 lata temu do Anglii. Polecam ją każdemu kto lubi opowiadania o magii a zwłaszcza wszystkim graczom WoWa ;] W końcu opowiada historie świata tej gry ;]
|
08 lip 2008 11:14:45 |
|
|
Konto usuniete
|
Pierwszą książkę z gatunku fantasy jaką przeczytałem był Hobbit Tolkiena, miałem wtedy chyba 12 lat i dosłownie nie mogłem się od niej oderwać. Dostałem ją od mojego dziadka na urodziny i musze przyznać, że to on mnie zaraził miłością do książek, zwłaszcza tych o światach nierzeczywistych. Pamiętam, że po przeczytaniu jej chyba kilka tygodni chodziłem po położonym niedaleko mojego domu parku i szukałem elfów i hobbitów książka jest naprawdę wspaniałą powieścią dla dzieci ale nie tylko, niesamowicie rozbudowuje wyobraźnie można spokojnie porównać ją do współczesnego Harrego Pottera. Do dziś lubię sobie ją czasami poczytać
|
14 lip 2008 16:08:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 wrz 2007 12:40:38 Posty: 57 Lokalizacja: z nieznanego miasta
|
Moją pierwszą ksiażka z gatunku Fantasy był "Władca Pierścieni" Tolkiena.Książka mnie zachwyciła, swietnie wykreowany świat z własną mitologią, historią, bohaterami.Świetnie wykreowani bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji.Świetnie pokazana walka dobra ze złem.
_________________ Peace is a lie, there is only passion. Through passion, I gain strength. Through strength, I gain power. Through power, I gain victory. Through victory, my chains are broken. The Force shall free me.
|
14 lip 2008 16:27:46 |
|
|
Konto usuniete
|
Tolkien, Tolkien Tolkien
To było coś fascynującego i niesamowite przeżycie. Tym bardziej zainteresowałam się różnymi interpretacjami tej książki, bardzo ciekawe. Całkiem inaczej czyta się to, kiedy ma się swiadomość juz jak co zinterpretować. Tolkien jest niesamowity
Jednak Harry Potter mnie tak nie wciągnął.
Za to ostatnio przeczytałam 'Elantris' - GORąCO POLECAM!
|
15 lip 2008 20:25:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Zawsze byłem miłośnikiem s-f ale nie mogłem nigdy się zmusić do fantasy, która wydawała mi się strasznie infantylna. Do czasu gdy sięgnąłem po Legendę Davida Gemmella. Jest to jedyna książka od której nie mogłem się oderwać. Z rozbawieniem wspominam jak z nią jadłem, piłem, byłem za potrzebą Oczywiście o śnie nie było mowy. A dopiero potem był Tolkien. Teraz równie wysoko cenię sobie fantasy jak i s-f. Gdybym jednak WP miał wystawić ocenę 6 to Legendzie musiałbym dać 6+
|
15 lip 2008 21:43:41 |
|
|
Konto usuniete
|
Moją pierwszą książką fantasy był "Hobbit" Tolkiena. Miałem mało latek i nie bardzo radziłem sobie z czytaniem, więc przez kolejne rozdziały pomagała mi przebrnąć starsza siostra. Jak to mały dzieciak bardzo wyraziście wyobrażałem sobie fenomenalny świat, przeróżne rasy i kolejnych bohaterów. Niemal przenosiłem się w centrum wydarzeń, wcielałem się w Bilbo Bagginsa, wędrowałem ramię w ramię z krasnoludami i uciekałem przed różnymi potworami.
Po lekturze zabrałem się za własną twórczość i na białej kartce A4 wyrysowałem pisakami wszystkie rasy: od elfów, poprzez krasnoludy, aż po olbrzymie orły i pająki. Tak mnie poniosło, że tolkienowskim elfom namalowałem nawet skrzydełka ^^.
Niewątpliwie książka wywarła duży wpływ na kształtowanie mojego gustu czytelniczego, tym bardziej, że była jedną z pierwszych książek, jakie w ogóle czytałem (prawie sam). Tym bardziej ukierunkowałem się na fantastykę, że zaraz po "Hobbicie" sięgnąłem po "Opowieści z Narnii".
|
19 lip 2008 0:44:52 |
|
|
Konto usuniete
|
Moją pierwszą książką z tego gatunku były "Smoki jesiennego zmierzchu" z cyklu Dragonlance. Zostałem do tego "zmuszony" przez mojego brata za co mu bardzo dziękuję
Zaowocowało to tym, że przeczytałem dożo książek z samego cyklu DL jak i inne książki fantasy. (np. Kossakowska, Pratchett, Feist, Pilipiuk, Rowling i oczywiście George R.R Martin)
Co nie znaczy, że jestem zamknięty na inne gatunki
|
20 lip 2008 3:45:32 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie licząc bajek typowo dla dzieci moją pierwszą książką fantasy też był "Harry Potter" tyle że "Harry Potter i Więzień Azkabanu". Ojj jaka ja byłam zakręcona, kiedy zaczełam go czytać!! Lekcje przestałam odrabiać i nawet na kolacje nie schodziłam ( co dla mojej mamy świadczyło, że chyba musiało się stać coś naprawdę strasznego - nie mogła uwierzyć, że to tylko lektura Pottera mnie tak wciągneła;P) Gdy już trzeba było czekać na następną część sięgnęłam po inne książki fantasy, m.in. cykl "Esdragon" Susan Dexter. Tak właśnie zaczeła się moja "przyjażń" z twórczością fantasy;).
|
21 lip 2008 15:52:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 lip 2008 17:30:11 Posty: 25
|
Moją pierwszą ksiązką z literatury fantasy byla ksiązka Gordona Dicksona Jerzy i smok. Teraz po latach dziwi mnie dlaczego wlasnie ona mnie tak zaciekawila...pozniej przyszedl czas na Harry'ego Pottera. Bylem jego zagorzalym fanem, jednak sie ogarnąłem ;p. Dziwne z obsesji na jej punkcie przeszedłem na fanatyczną pogarde. No nic ;p było sie młodym popelnialo sie takie bledy ;pp
Teraz choć przeczytalem wiele innych ksiązek czuje nadal niedosyt i chęć na wiecej ;]
|
21 lip 2008 17:40:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Moją pierwszą książką fantasy był Conan napisany przez Roberta E. Howarda. Późniejsze tomy - dzieła innych autorów - już nie były tak dobre jednak i tak wciągały. Teraz zaczynam odkrywać książki tych co naśladowali Howarda i też coś w nich znajduję. Generalnie jak mam czas i ochotę na książkę, to wybór jest prosty - fantastyka;)
|
21 lip 2008 19:14:04 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|