Teraz jest 23 lis 2024 12:18:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Książki SW godne polecenia 
Autor Wiadomość
Post Książki SW godne polecenia
Hey! Przeczytałam już całkiem sporo książek z serii SW, nawet nie jestem w stanie powiedzieć ile, ale szczerze powiedziawszy to z czasów przed mrocznym widmem przeczytałam tylko serię "Uczeń Jedi" i szczerze powiedziawszy nie wiem za co teraz się zabrać bo chciałabym trafić na coś równie dobrego.

Ze swojej strony mogę polecić całą serię "Nowa Era Jedi" a w szczególności "Mroczna Podróż" (choć oczywiście nie polecam czytania serii od środka)


13 maja 2008 1:54:12
Post 
Według mnie godne polecenia jest "Darth Bane : Droga Zagłady". Fajnie opisany świat, świetny klimat, b.dobre opisy walk. No i ma to coś co mnie do niej przykuło. A zaczyna się niepozornie żeby nie powiedzieć nudno. Jest sobie koleś pracujący w kolonii górniczej na jakiejś tam planecie. Przylatują tam republikańscy żołnierze, którzy napadają go, gdy ten idzie do domu. Zabija 2 żołnierzy i musi uciekać z kolonii. I tak mniej więcej przedstawia się początek. Ale dalej jest już tylko lepiej. Bractwo Sithów chce zniszczyć armię Jedi - armię Światła pod dowództwem Hotha. Ale Sithowie jak to Sithowie zaczynają się zwracać przeciwko sibie. Naprawdę gorąco polecam.


A jeśli chcesz poczytać więcej to proszę http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=853


15 maja 2008 14:52:00
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Ja nigdy jeszcze nic nie czytalem (choc jestem fanem filmow), ale ostatnio zabralem sie za Dziedzictwo mocy (slucham po angielsku audiobookow) i musze powiedziec, ze sa swietne. 9 powiescie napisanych przez 3 autorow. Slucham teraz drugiej.
Na forum niestety jest tylko pierwszych osiem:
http://biblioteka.eksiazki.org/index.ph ... ictwo_Mocy

_________________
:-P


15 maja 2008 15:39:02
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2008 21:22:16
Posty: 34
Lokalizacja: JasÂło
Post 
Nie było gdzieś podobnego tematu?
Z tego co słyszałem NEJ (Nowa Era Jedi) jest słaba. Osobiście polecam Trylogię Thrawna, serię X-wing, Ja Jedi, a z wcześniejszych serię Komandosi Republiki, Próbę Jedi i nieoficjalną trylogię Zemsty Sithów tj. Labirynt Zła, Zemsta Sithów i Mroczny Lord Narodziny Dartha Vadera.

_________________
Obrazek
O muse, o alto ingegno, or m'aiutate,
O mente, che scrivesti ciò ch'io vidi,
Qui si parrĂ  la tua nobilitate.


15 maja 2008 19:44:53
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 22:16:12
Posty: 36
Post 
Ja najbardziej polecam Trylogię Thrawna autorstwa Timothy'ego Zahna. Naprawdę świetna. Gdy powstała, była odrodzeniem powieści SW. Mimo uplywu lat nie zestarzała się. Pamiętam do dziś, jak prawie pół roku musialem czekać na zakończenie, ponieważ nie mogłem znaleźć Ostatniego Rozkazu. A potem przeczytałem go w jeden dzień. Było to takie zakończenie, jakiego sie nie spodziewałem. Przez te pół roku rozmyślałem o tym, jak to się skończy, ale autor i tak mnie zaskoczył. Na plus. Polecam z całego serca te trylogie.

_________________
Obrazek


15 maja 2008 21:18:52
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:00:06
Posty: 77
Lokalizacja: z majatku;)
Post 
Coz, dla mnie najlepszy "kawalek" SW to cykl X-wingi i powiazany z nim tom "Ja, Jedi" - fascynacja Corranem Hornem daje o sobie znac:). To dla milosnikow space opery. I humoru pilotow;D (zyg zyg, komandorze...)
Natomiast psychologocznie bardzo podoba mi sie "Zdrajca" i to moim zdaniem warto zglebic. Raz, ze kapitalny fragment z zycia Jacena, a dwa, ze wystepuje malo w sumie znana postac Gannera Rhysode, z ktorym dosc mocno, choc niechetnie, sie utozsamiam... tez cale zycie wolalbym byc kims innym, ale czekam na swoje 5 minut;).

_________________
wszystko dzieje sie po cos


15 maja 2008 21:59:49
Zobacz profil
Post 
Bilberry napisał(a):
Ja nigdy jeszcze nic nie czytalem (choc jestem fanem filmow), ale ostatnio zabralem sie za Dziedzictwo mocy (slucham po angielsku audiobookow) i musze powiedziec, ze sa swietne. 9 powiescie napisanych przez 3 autorow. Slucham teraz drugiej.
Na forum niestety jest tylko pierwszych osiem:
http://biblioteka.eksiazki.org/index.ph ... ictwo_Mocy

Ostatni tom Invincible dopiero wyszedł, więc spokojnie :wink:
Mnie najbardziej podobają się tomy z okresu wojny klonów, a już Zemsta Sithów z pod pióra Stovera, czy Labirynt Zła Luceno, palce lizać. Jeżeli chodzi o NEJ to w mojej opinii jako całość jest jak najbardziej do przyjęcia. Gwiazda po gwieździe, Podbój, czy Zdrajca to pozycję warte podkreślenia. Słabiutko natomiast wypada ostatnia pozycja napisana przez Luceno - Darth Vader.... Po pierwsze mało w niej Vadera, wątek psychologiczny, który tak znakomicie uchwycił Stover w Zemście, tutaj zupełnie nieprzekonywujący.


17 maja 2008 19:11:18
Post 
Ja polecam Trylogie Thrawna. Czuć atmosfere oryginalnych Star Wars;) Oprócz tego warto przeczytać Planete Życia. Historia tam opowiedziana jest ściśle związana z Nową Era Jedi ale nie bede zdradzał szczegółów;) Mi osobiście podobał sie też Darth Maul - łowca z mroku. Pozdrawiam:)


18 maja 2008 1:37:57
Użytkownik

Dołączył(a): 10 wrz 2007 12:40:38
Posty: 57
Lokalizacja: z nieznanego miasta
Post 
Cytuj:
Słabiutko natomiast wypada ostatnia pozycja napisana przez Luceno - Darth Vader.... Po pierwsze mało w niej Vadera, wątek psychologiczny, który tak znakomicie uchwycił Stover w Zemście, tutaj zupełnie nieprzekonywujący.

Mnie dla odmiany Czarny Lord bardzo się spodobał.Zgodzę się że Vadera jest za mało w tej książce.Autor to niestety nie Stover więc wolał skoncetrować sie na innych rzeczach.Książka bardzo fajnie opisuje narodziny imperium i pierwsze próby oporu.Świetnie ukazano przemiany które dokonały się w galaktyce po rozkazie 66.Ogólnie książkę polecam.

_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
The Force shall free me.
Obrazek


18 maja 2008 22:58:58
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Jako że dopiero teraz temat zauważyłem, więc będę się przynajmniej częściowo powtarzał.

* Trylogia Thrawna - jak już to wcześniej inni ujęli - genialna seria. Ikona całego uniwersum i pozycja obowiązkowa.
* książki Luceno - mocno subiektywna opinia, ponieważ jestem fanem twórczości tego Pana. Jednakże szczerze mogę polecić "Labirynt zła" - piękny wstęp do III Epizodu. Poszukiwania Lorda Sithów niemalże zakończone powodzeniem, idealne wyczucie Greeviousa i opis uczuć Sidiousa - po prostu miodzio. A już w połączeniu z "Zemstą Sithów" tworzą wspaniały duet. Spojrzycie innym okiem na film. ;) No i "Maska kłamstw" jako wstęp do I Epizodu. Wprawdzie nie tak dobra, jak "Labirynt zła", ale można lepiej poznać wielu Jedi.
* "Darth Maul łowca z mroku" - głównie dla fanów Maula, ale nie tylko. Jak to ktoś napisał w innym temacie - przestajesz postrzegać go jak bezmózgiego zabijakę. Szkoda tylko Mistrza Bondary - taki dobry szermierz i zginął... Ponadto w książce jest kilka ciekawych wątków, które później rozwinięto w dylogii "Medstar". Na pewno polubicie I5. :) Tak więc zaraz po "Łowcy..." bierzcie się za "Medstar".
* I, II i III Epizod - ładne rozwinięcie scenariusza filmowego. Przy lekturze nie ma się wrażenia, że jest to niemal żywcem przepisany scenariusz (miałem takie wrażenie przy czytaniu starej trylogii), lecz wątki są ładnie rozwinięte i opisane oraz książki zawierają więcej akcji oraz wątków pobocznych, które musiały być pominięte w filmie.
* "Opowieści z pałacu Jabby" oraz "Opowieści łowców nagród" - zbiorki dość luźnych opowiadań połączonych tematycznie i uzupełniających wiele wątków (m.in. wizyta Luke'a u Jabby ze wszystkimi szczegółami z różnych punktów widzenia oraz pokazanie całego zaplecza pałacu - piękne :) ). Dla takich smaczków warto czytać książki.
* kilka książek z NEJ - niestety w tej chwili nie podam tytułów, ponieważ czytałem dość dawno temu zaledwie kilka tomów na wyrywki i nie pamiętam dokładnie, które były najlepsze. Jak tylko przeczytam całą serię po kolei będę w stanie powiedzieć, co warto przeczytać i czy warto zaczynać całą serię dla kilku tytułów.

Ogólnie to muszę nadrobić braki, ale nie ma czasu. Mam nadzieję, że komuś pomogłem. :)

PS. Wbrew temu, co napisał pawel161 nie należy czytać wszystkiego. Niektóre książki są żałosne (jak na przykład "Spotkanie na Mimban"), co jednak nie oznacza, że fan Star Wars nie ma co czytać. ;)


01 cze 2008 13:24:22
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 03 cze 2008 8:41:12
Posty: 20
Post 
tak jak wiele osób mówiło
Trylogię Thrawna- Swoista kontynłacja filmów. Podobała mi się posta Ceba'otha, niby obłąkany Jedi ale bardzo pomysłowy. Oraz sam Thrawn, który co prawda prawie nieomylny, ale widac że zbytnia wiara w siebie potrafi zgubic. A ostatni argument to swoisty sentyment (Pierwsze książki ze świata SW jaki przeczytałem).
Labirynt zła świetna książka pokazująca rozterki Anakina i innych Jedi podczas wojen klonowych. Spodobała mi się też dzięki nieustającej akcji. I pokazanie wielu aspektów życia Sith'ów


03 cze 2008 8:55:49
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
Kontynuacja, a nie kontynłacja.
Wojny Klonów, a nie wojny klonowe.
Joruus C'boath, a nie Ceba'oth.
Sithów, a nie Sith'ów (Od kiedy w języku polskim stawia się apostrof po spółgłoskach?).
I kilka literówek. Zacznij pisać poprawnie, albo zaczniesz dostawać ostrzeżenia.


03 cze 2008 9:37:33
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17
Posty: 379
Lokalizacja: UK
Post 
Obi-One napisał(a):
Sithów, a nie Sith'ów (Od kiedy w języku polskim stawia się apostrof po spółgłoskach?).

Są trzy sposoby pisania obcych słów z polskimi końcówkami: spolszczenie, z myślnikiem lub właśnie z apostrofem.
Obcy rzeczownik: Sith w zadaniu: Nie ma Sithów. Nie ma Sith-ów. Nie ma Sith'ów.
Najpopularniejsza jest chyba pierwsza forma, ja preferuje drugą. Oddzielenie myślnikiem daje informację, że należy to przeczytać np. po angielsku a dopiero potem dodać polską końcówkę.

Ktoś kto pierwszy raz zobaczy takie zdanie: Nie ma Sithów. - przeczyta Nie ma Sitchów. :P


03 cze 2008 12:30:43
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01
Posty: 887
Lokalizacja: www.eksiazki.org
Post 
A mnie uczyli, że apostrof stawiamy tylko po samogłoskach ("nie ma Harry'ego"). No cóż - co kraj, to obyczaj. :P Skończmy jednak ten offtopic, ponieważ nie jest to tematem dyskusji.


03 cze 2008 13:02:22
Zobacz profil WWW
Post 
Jeszcze tylko takie delikatne sprostowanie:
Cytuj:
Wojny Klonów, a nie wojny klonowe.

Określenie wojny klonowe również pojawia się w świecie SW, chociażby w Encyklopedii StarWars:)

Ale do tematu, choć zostało tu powiedziane naprawdę wiele, więc część na pewno się powtórzy:
Trylogia Thrawna - absolutnie genialna, bardzo dobre przedstawienie geniuszu strategicznego ( jestem z zamiłowania strategiem, więc prosze mi wybaczyć moje peany w tym kierunku;p), czyta sie z zapartym tchem, śledząc wartką akcję. Trochę mi szkoda zakończenia, bo jak zwykle dobro wygrywa :(

Cykl "Ja, Jedi" również uważam za bardzo dobry. Podoba mi się szczególnie przedstawiona przemiana głownego bohatera oraz dość szczegółowy opis szkolenia Jedi w wykonaniu "Łukasza w Chmurach Kroczącego" aka Luka Skywalkera :)

Obie serie mogę z całym sercem polecić, mimo, że nie lubię książek 'odcinających kupony' od znanych tytułów. Te dwie akurat, są naprawdę miłym i zajmującym uzupełnieniem.


06 cze 2008 15:33:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: