Czy nikt nie czyta książek tej wspaniałej autorki? Jest ona autorką kilku bestsellerów z gatunku thrillerów psychologicznych. Książkę Łowca dusz przeczytałam jednym tchem. Naprawdę gorąco polecam jej książki.

Polecam te książki - sama mam kilka i często do nich wracam.

Osobiście proponuję "Dotyk zła".

Wydaje mi się, że każdy kto potrafi docenić gatunek po przeczytaniu którejkolwiek z jej powieści sięgnie po następne.

Czytałam dawno, dawno temu i w zasadzie pamiętam już tylko ogólne wrażenia, jakie te książki na mnie wywarły:
- bardzo mroczne i krwawe (to, co tygryski lubią najbardziej )
- wartka akcja, zero nudy i przyzwoity język
- strasznie denerwowała mnie główna bohaterka, nie mówiąc już o wątku romantycznym. Brrr...
- książki strasznie schematyczne i podobne do siebie - dwie pierwsze czytało się przyjemnie, ale przy trzeciej miałam wrażenie deja vous.

Ogólnie całkiem przyjemne czytadła, ale lepiej zrobić sobie dłuższą przerwę pomiędzy jedną a drugą, bo na raz mogą być ciężkostrawne.

Szczerze polecam tą autorkę.
Jej książki czytałam już jakiś czas temu, a mimo to zapamiętałam je doskonale.
Początkowo zwróciły moją uwagę objętością - duża ilość stron=dużo czytania.
Szybko przekonałam się, że są naprawdę świetnie napisane. Postacie są wyraziście nakreślone, w dodatku nie zawsze istnieje oczywisty podział na "dobro" i "zło" (m.in. "Zło Konieczne" - nie chcę zdradzać fabuły, powiem więc tylko że pewna postać odmalowana jest w odcieniach szarości - robi coś złego, ale nie w złym celu. Czyni zło, ale po to, by Ci którym to zło czyni, nie mogli już skrzywdzić więcej osób[dzieci]).
W ciemno mogę polecić "Dotyk Zła" oraz "Łowcę Dusz" kazdemu. Co prawda "Granice szaleństwa" już mniej mi się podobały ale to raczej nie z powodu tego ze książka jest zła, po prostu nie trafiła akurat w mój gust.
W ksiązkach Kavy drażni mnie czasem jedynie wątek romansowo-erotyczno-miłosny, bez którego jak sądzę mogły by się obyć - nie przepadam za romansami - ale na szczęście inne elementy równowazą to z nawiązką.

Dobrze się czyta, ale równie dobrze zapomina. Z trzech ksiażek Alex Kava, które poznałem /"Dotyk zła""Granice szaleństwa" "Łowca dusz"/ta ostatnia chyba była najlepsza, ale nie na tyle zachęcająca, by sięgnac po nastepne. Agentka Maggie niebezpiecznie przypomina mi Clarice Starling z twórczości Harrisa, zaś pomysły autorki pozostają w kręgu lubianych ostatnio motywów psychopatycznych seryjnych morderców, co to mordują krwawo i okrutnie, aby literaci mieli o czym pisac. Jak dla mnie, sztucznie wykreowana na potrzeby rynku pisarka.

"Granice szaleństwa" to jedna z powieści Alex Kavy z serii o przygodach agentki specjalnej Maggie O'Dell. Tym razem okrutny psychopata okazuje się seryjnym mordercą.
W opuszczonym kamieniołomie zostają odnalezione beczki z ludzkimi ciałami. Maggie O'Dell poszukuje zaginioną Joan Beagley. Podróżowała ona właśnie w pobliżu kamieniołomu w Connecticut. Czy Maggie O'Dell odnajdzie zaginioną? Czy ona żyje? Poczytajmy!
Książki Alex Kavy to ciekawe kryminały i myślę, że mają wielu czytelników?

Są książki, których mimo ciekawych pomysłów nie daje się czytać. Narracja odstręcza mnie natychmiast. Książki Kavy czytałam jednym tchem ale kto nie lubi czytać o okrucieństwie do którego zdolny jest człowiek- nie polecam

Szczerze mówiąc troszke się zawiodłam po przeczytaniu kilku jej powieści. Pisze interesująco ale zabrakło mi jakiegokolwiek dreszczyku emocji czy zaskoczenia, jaki odczuwam w przypadku twórczości Cobena czy Deavera.

Czytałam te książki już dość dawno, ale moje wrażenia słabły wraz z rozwojem serii o Maggie. Zdecydowanie lepszy początek niż ostatnia książka. Szczególnie nie podobało mi się gmatwanie na siłę wątku romansowego. W końcu jest to typowe czytadło i przyjemniej się czyta poszczególne tomy gdy romans kwitnie niż gdy wygasł bez wyraźnego powodu.

wcześniejsze książki tej autorki czytałam jednym tchem. Rozczarowała mnie trochę "Trucizna"

Edit by Rudi: Z jakiego powodu jednym tchem czytałaś? Co Cię rozczarowało w Truciźnie? +1 ostrzeżenie za brak argumentów.

Bardzo lubię książki tej autorki i uważam że jest, że są one równie dobre jak powieści takich uznanych autorów jak Koontz czy Deaver. Szczególnie chciałabym polecić jedną pozycję, a mianowicie ,,W ułamku sekundy”. Tym razem agentka FBI Maggie O'Dell usiłuje ponownie schwytać psychopatycznego mordercę Albera Stucky’ego. Z poprzedniego starcia z psychopatą wyszła zwycięsko i doprowadziła do jego zatrzymania. Nie odbyło się to jednak bez uszczerbku dla jej psychiki. Mordercy udaje się jednak uciec z konwoju i ponownie zaczyna zabijać. Prowadzi swego rodzaju grę z agentką, wybierając na swoje ofiary osoby w pewien sposób z nią związane. Mam zamiar wykończyć ją psychicznie. Czy mu się uda zrealizować swój makabryczny plan?
,,W ułamku sekundy” to znakomity thriller, trzymający w napięciu do ostatniej strony. Pełno w nim zwrotów akcji i mylnych tropów. Książka jest napisana dość prostym językiem, więc czyta się ją bardzo przyjemnie.

Na początku seria o agentce O'Dell bardzo mnie wciągnęła - pierwsza książka "przeszła" gładko - prosty język, wciągająca akcja. Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekałam na następne...i tu rozczarowanie. Nic nowego właściwie się nie dzieje, te same schematy, to samo budowanie napięcia - jeśli więc ktoś lubi czytać to samo na różne sposoby to polecam, jeśli nie to wystarczy przeczytać jedną książkę (jakąkolwiek ) by wyrobić sobie zdanie o warsztacie pisarskim autorki i poszukać czegoś ciekawszego de lektury.
Dodam, że Trucizny nie przeczytałam - nie byłam w stanie zmobilizować się do tego kroku:(

ostatnio przeczytałam "dotyk zła". Mimo, że czytało się szybko i w miarę przyjemnie to po przeczytaniu nie byłam wyjątkowo zachwycona. akcja nie rozwijała się za szybko i zakończenie było fatalne, a jak na thriller to troche maało trzymało w napieciu... Trochę czasu minie zanim znów sięgnę po książkę tej autorki

faktycznie pisze bardzo fajne książki, które na długo zapadają w pamięci. i faktem niestety jest że mało osób ja czyta. cóż. ich strata! z drugiej strony jak na razie mało jej ksiązek jest na rynku, więc szybko się je wszystkie przeczyta. ale jedno jest pewne. przygody agentki o'dell wciągaja. i to bardzo;)

Przeczytalem " Dotyk zla' i " W ulamku sekundy" to chyba poczatek cyklu o agentce Meggie , traci mocno " Milczeniem owiec " Harrisa , co nie znaczy ze zle, poprostu podobna bohaterka i podobny porabany psychol. Powinno podobac sie dziewczyna, dzielna agentka , inteligentna i sprytna lapie zwyrodnialcow.