Zaczynam czytac "Niewierna zona" James Grippando. Jest to thirller psychologiczny.

Dzisiaj zabieram się za nową książkę Simona Montefiore ,,Stalin. Młode lata despoty''.

Zabrałem się za grubaśny "Płacz naroczonych" J. Barclaya. Póki co akcja ciągnie się niczym w ślimakach Tada Williamsa co nie wróży zbyt dobrze tej lekturze no ale powalczymy.

A skończyłem niedawno "Kiedy byłem dziełem sztuki" E.E. Schmitta. Książka bardzo ciekawa, aczkolwiek sama esencja powieści (jak daleko można posunąć się dla zdobycia samoakceptacji) została moim zdaniem nieco zbyt przejaskrawiona. Niemniej jednak bardzo dobra pozycja. No i "Kroki w nieznane 2007" też skończyłem - obok kilku opowiadań genialnych trafiły się i słabsze, a jednego nawet nie zdzierżyłem do końca. Jednak antologia z 2006 roku była lepsza.

Karel Capek - "Inwazja Jaszczurów".
Płazy dorównujące pod względem rozumu ludziom i chcące dominować nad nami. Jest to jednocześnie odniesienie do Niemców na kilka lat przed wybuchem wojny.

Kończę czytać Ojca Chrzestnego. Jak najbardziej godna poleceniu książka

Aktualnie czytam książki Philipa Pullman'a z cyklu "Mroczne Materie". Przeczytałam już "Zorzę Północną" i "Magiczny Nóż".
Książki są genialne, dlatego polecam wszystkim, którzy lubią historie przesiąknięte tajemnicami, magicznymi przedmiotami i ciekawymi ludźmi...

A ja zabrałam się do czytania Julia Cortazara. "Gra w klasy" wywarła na mnie duże wrażenie. Tytuł idealnie odzwierciedla formę książki - gra z czytelnikiem Przeczytałam ją dwukrotnie, tzn. na dwa sposoby i zastanawiam się, czy nie mozna by znaleźć jeszcze innego Książka jest imponująca. Już nie moge się doczekać, kiedy dostanę w swoje łapki "W 80 światów dookoła dnia"...

A ja teraz czytam książkę pt. "Rapsodia" Elizabeth Haydon. Naprawdę polecam xD

Aktualnie próbuję przebrnąc przez "Wesele", ale jak mi się już uda to u mojeo brata czeka na mnie nagroda - "Malazańska księga poległych" Eriksona.

Ja podobnie jak Nevermind111 czytam aktualnie "Grę w klasy" - i zdecydowanie zgadzam się z jej opinią. Szczególnie fascynująca jest dla mnie dowolność jaką autor pozostawił czytelnikowi w odbiorze jego dzieła - tak naprawde ta jedna książka zawiera niezliczoną ilość innych, a ich ilość i odbiór zależą tylko od czytelnika.

Zabrałam się za ''Wichrowe wzgórza'' E. Bronte i muszę przyznać i troszkę się z tą książką męczę, nie zaciekawiła mnie za bardzo, ale czytam dalej może się coś zmieni lub wkońcu ja zmienię książkę

Aktualnie?

Hm, to ja obecnie żyję dwoma książkami Jakuba Ćwieka: "Kłamca" i "Kłamca 2 - Bóg Marnotrawny". Bardzo ciekawe i bardzo wciągające.

Głównym bohaterem jest Loki - jest to nordycki bóg kłamstwa. Walhalla zostaje zniszczona, Loki zostaje bez "domu". Dlatego znajduje on zatrudnienie u aniołów, jest ich "powiewem świeżości". Tam gdzie trzeba złamać zasady, wysyłany jest właśnie on. Oczywiście nie pracuje on tak zupełnie bezinteresownie - bowiem Loki ma swoje własne plany.

Genialny humor i wspaniała akcja. Już uwielbiam tę książkę.

Jedno ostrzeżenie. W niektórych przypadkach konieczna jest znajomość nordyckiej mitologii. O ile o aniołach i greckich bóstwach każdy słyszał, to mało kto, z osób które znam, słyszał o Lokim, Odynie czy Walhalli. Chociaż myślę, że dla fanów fantastyki, to nic nowego, czyż nie?

Obecnie zaczytuje się w Sadze Stare Królestwo autorstwa Garth Nix (nie wiem jak odmienić) ,jest to jak by połączenie fantastyki ze współczesnym światem. A następnie planuję przeczytać ponoć dośc kontrowersyjną książkę o tytule Cichodajka autorstwa R. Weronika .

Czytam kolejny thriller medyczny Robina Cooka -"Kryzys".
Spotkałem się z krytyką tej książki. Zaciekawiło mnie to, bo czytałem już kilka jego książek i były całkiem niezłe.

W końcu skończyłam Dukaja, męczyłam go i męczyłam z miesiąc. Obecnie nadrabiam lektury?: teraz Świętoszek, a później będzie albo Sapkowski ze swoją trylogią albo Blask fantastyczny Pratchetta.