|
|
Teraz jest 23 gru 2024 5:06:25
|
Guy N. Smith, czyli krwawa erotyczna rzeźnia
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 02 mar 2008 18:45:44 Posty: 47
|
Guy N. Smith, czyli krwawa erotyczna rzeźnia
Jak zwykle proszę o opinie na temat tego "autora".
Piszę w cudzysłowie, gdyż nie cenię zbyt wysoko jego umiejętności pisarskich.Wszystkie jego książki, jakie miałem możliwość przeczytać, przypominały mi G. Mastertona, tyle że z 2 razy większą ilością seksu i krwi,oraz o połowę gorsza fabułą (choć w niektórych tej fabuły ze świecą szukać). Rozumiem, że niektórym taki styl się podoba,ale to nie dla mnie. Zbyt prymitywne - ośmielę się powiedzieć, gdyż wolę książki, które zmuszają czytelnika do choć śladowego myślenia!
------------------ Dodano: Dzisiaj o 18:38:58 ------------------
Wiedzę,że nikt nie odpowiada.Może nie kojarzycie autora?Napisał między innymi "Kajmany",cykl "Noc Krabów", oraz horroropodobne coś "Czarna Fedora".
|
04 mar 2008 19:38:58 |
|
|
Konto usuniete
|
zgadzam sie z opinia,zraziłem sie po cyklu "Sabat" ,jego twórczość to takie słabe podróbki Mastertona- gość wychodzi z założenia że im więcej będzie sexu i krwi tym książka będzie ciekawsza, a co do sexu w książkach to Masterton dlatego wypada lepiej bo pisze poradniki w tym temacie, dla mnie takie wstawki w horrorach są zbędne- nie mają wpływu na klimat
przez "Kraby" też przeszedłem - nie podobało mi sie
|
05 mar 2008 12:20:06 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 mar 2008 18:45:44 Posty: 47
|
"Sabat",tego mi właśnie brakowało!
Chyba że wszystkich jego książek 1. cz. tego cyklu oceniam najwyżej-co nie znaczy,że wysoko.Prosta,łatwa,miejscami wręc śmieszna.Może konkurować z gorszymi powiesciani Mastersona.Ogółem 3+/10 za cały cykl.
|
05 mar 2008 22:02:01 |
|
|
Konto usuniete
|
Z pewnością zapisał się na stałe w kanonie twórców książek grozy, pełnych okrucieństwa, bólu i cierpienia.
Większość, jeśli nie wszystkie jego utwory, są w zasadzie broszurkami na kilka godzin, na przykład nudną podróż pociągiem. Niewielkie objętościowo, ale jest w nich upchnięte tyle makabry, że czasem trudno uwierzyć, że można mieć takie pomysły.
|
12 mar 2008 7:10:28 |
|
|
Konto usuniete
|
No cóż, swego czasu czytałem każdą książkę fantastyczną lub hoororro podobną, którą leżała na półce biblioteki w moim małym miasteczku. Na tego pana też natrafiłem.Jest rzeczywiście mierny, jego książki należały do sławnego cyklu horrou o zwierzątkach, czyli Szczury, Kajmany, Kraby, i inne glisty. Schemat prosty - coś mótuje zwierzaki, które zjadają ludz. Przyznam że cykl sabat jest nieco odmienny, bo w nim nacisk został położony na miażdzenie jąder i dużą ilość seksu. Ale wspominam go nieco lepiej jako pierwszy horror, który przyeczytałem w życiu, a w którym zło były takie okultystyczne. Ale ogólnie to chała
|
19 mar 2008 12:15:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Tak faktycznie, jego książki nie zmuszaja do myślenia. Nie są owiane w żadnym stopniu tajemnicą, a właśnie tajemniczość cenię w książkach najbardziej. Autor łączy dwie rzeczy: seks i śmierć. Owszem są to tematy nadające się do horrorów, ale u niego widać zdecydowaną przesadę. Nie lubię tego autora i chyba nigdy nie polubię
|
03 kwi 2008 22:55:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55 Posty: 64
|
Akurat Smitha nie czytałem, ale Mastertona, owszem. Macie coś przeciwko erotyce, w horrorach czy nie? Mnie zupełnie nie przeszkadza, a czasem nawet zachęca, pod warunkiem oczywiście że jest logicznie umotywowana, a nie stanowi "zapchajdziury". Może to temat na osobny wątek?
Edit by Mori: Nie czytałeś to po co piszesz w tym temacie? o.0 +1
|
08 kwi 2008 15:37:15 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja uważam że erotyka to bardzo dobry przerywnik i jednocześnie podnosi napięcie.
|
24 kwi 2008 20:36:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07 Posty: 22
|
Guy N. Smith jest zupelnie nie wartym uwagi pisarzem. Pamietam ze siegnalem po niego dawno temu gdy dopiero zaczynalem czytac , a jak wiele osob zaczynalem od horrorow gdyz wtedy to wlasnie ten typ ksiazek do mnie przemawial.
Ale Guy N. Smith to porazka na calej linii. Wspomniane w temacie bylo ze opisywana przez niego erotyka wzmaga tudziez po prostu pasuje i dobrze przeplata sie z groza...ale jaka erotyka?? Opisy , ktore wplata (zbyt czesto) w swoje ksiazki, te ktore maja byc niby erotyczne sa zwyczajnie prostackie i wulgarne i oscyluja na granicy brukowca dla pan lub jakiegos porno-harlekinka.
Pamietam cykl Sabat , pamietam pare innych jego ksiazek i gdybym mial to czytac teraz to poplakalbym sie ze smiechu.
Ogolnie moge zrozumiec ,ze komus ten typ horroru odpowiada, ale jestem prawie przekonany , ze jesli poszuka sie w szerszym gronie i troche glebiej to mozna znalezc o wiele wiecej i po prostu szkoda na Guya czasu.
|
25 kwi 2008 15:08:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 mar 2008 18:54:17 Posty: 16
|
Kiedyś myślałem, że Guy. N. Smith to nie prawdziwy pisarz, a pseudonim dla autorów, którzy nie chcą być kojarzeni z tego typu twórczością. To chyba oddaje co myślę o tych książkach.
Coś jak http://pl.wikipedia.org/wiki/Alan_Smithee
tyle, że powody nieco inne.
|
25 kwi 2008 15:51:05 |
|
|
Konto usuniete
|
"Dziecko ciemności" Smitha, to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. zwróćcie uwagę na niepokojący klimat tego horroru. Rewelacyjny film mógłby w tego powstać. Najbardziej podobała mi się tak stuknięta babka.
|
30 kwi 2008 20:11:49 |
|
|
Konto usuniete
|
A ja tam kiedys troche jego ksiazek przeczytalem.
Najwyzszych lotow moze nie byly ale opisy makabrycznych usmiercen ma calkiem ciekawe
Jak juz tu o nim napisaliscie to az poszukam sobie jego nowszych ksiazek i zoabcze czy cos sie zmienilo.
Te co pamietam z tytulow jego ksiazek to cykl o wielkich krabach (to akurat bylo dosc smieszne jak wojsko z nimi wlaczylo) i pragnienie (2 czesci) - to juz bylo calkiem ostre.
|
17 maja 2008 23:03:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00 Posty: 294
|
Guy N. Smith jest pisarzem i nie podważałbym tego. Napisał kilkadziesiąt książek / sam cykl „Noc Krabów" to chyba kilkanaście sztuk/. Jednym podobają się, innym nie, lecz to już indywidualna sprawa.
Jeśli chodzi o moją opinię, to przychylam się do przedmówców w temacie seksu. Może on być pięknie opisany, lecz w wykonaniu tego autora wygląda raczej na jakieś zboczenie. Szkoda, że nie opisał jeszcze seksu krabów! Cykl ten byłby nie najgorszy. Jest jednak za długi, przy czym książeczki są mikroskopijne. Po kilku tomach robi się nieciekawy. To tak, jak z filmem "Szczęki". Pierwsza część dobra, następne coraz słabsze. Trzeba wiedzieć, kiedy zakończyć serię, zwłaszcza, że w treści nie pojawia się nic nowego.
Jeśli ktoś nie czytał jego książek, to nie polecam. Obecnie jest ogromny wybór dobrych powieści. Guy N. Smith jest chyba przy końcu listy.
|
20 maja 2008 17:14:57 |
|
|
Konto usuniete
|
Przeczytałem sporo książek Guy N Smitha z ponieważ na początku było tylko to dostępne. Pisarz z niego marny cykl Kraby czy dwie części Trzęsawiska to jedne z najgorszych horrorów jaki przeczytałem. Jedyny, ktory pozytywnie zapamiętałem horror tegoż autora to Szatański pierwiosnek, który wybijał się nieco poziomem ponad marność reszty jego dorobku (co nie znaczy, że było to coś wielkiego ot po prostu średniak)
|
22 maja 2008 11:02:42 |
|
|
Konto usuniete
|
Jak dla mnie Guy N Smith jest świetnym autorem książek grozy. To prawda, że są troszkę nasączone erotyzmem, ale właśnie to daje im takiego smaczku, że trudno mi się od nich oderwać. Sam przeczytałem całą serię "Kraby" oraz wiele innych jego książek i byłem pod wrażeniem Niestety w mojej bibliotece zabrakło już książek jego autorstwa
|
03 sie 2008 0:45:48 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|