Warto też wspomnieć o panu nazwiskiem Basil Poledouris, skomponował on muzykę do takich filmów jak "Conan Barbarzyńca" (jest to mój ulubiony soundtrack), "RoboCop", "Księga dżungli", "Wiatr" czy "Polowanie na Czerwony Październik" (z niesamowitym "Hymn To Red October")

Dla mnie perełkami sa ścieżki do filmów tarantina..

Według mnie takim filmem jest "Ostatni Mohikanin". Wprawdzie jest tam tylko jeden świetny utwór, ale za to jaki!!! Prawdę mówiąc tylko ten motyw powoduje, że się wzruszam, żadna inna piosenka tak na mnie nie działa. Tego nie można opsiać to trzeba posłuchać (poczuć).

Gwiezdne wojny - jeszcze do dziś przechodzą mi ciarki po plecach gdy słyszę tę muzykę,
Piraci z Karaibów,
Gladiator,
1492 - Wyprawa do raju,
oraz francuski hip hop w Taxi.

Ojciec Chrzestny. Chyba nie trzeba więcej pisać. Genialna muzyka, a jeszcze lepiej jak Michel zagrał ten najbardziej znany utwór z filmu(nie pamiętam jak się nazywał)

Gwiezdne Wojny-> Tu chyba nie muszę mówić że muzyka jest poprostu wybitna
Władca Pierścieni-> W tej ekranizacji się także popisali
K-PAX -> tutaj jest również genialna oprawa dźwiękowa. Cały czas podtrzymująca nastrój i tematykę filmu, i nadaje całej fabule tajemniczości
Batman- Początek- Zupełnie nowe rozwiązania w dotychczasowej muzyce do filmów o Batmanie, dynamicze, mroczne. Muzyka w tym filmie sprawia, że wydarzenia stają się nieprzewidywalne.

Muzyka z filmu K-PAx to moja ulubiona kołysanka, z nowości polecam z czystym sumieniem film Once który właściwie jak by sie uprzeć można uznać za musical no i oskara dostali za muzykę właśnie!

Oprócz tego dodałbym jeszcze film "Źródło" - szczergólna oprawa muzyczna połączona z wizją.

Wima Wendersa "Lisbon Story": w filmie wystepuje zespol Madredeus grajacy tradycyjna portugalska muzyke fado.
No i "Buena Vista Social Club" tego samego rezysera. Dokument o muzykach i muzyce na Kubie.

A o Star Wars i muzyce Johna WIliamsa chyba nikt nie wspomniał . Dla samej muzyki i nie tylko warto także obejżeć np. Harry Potter lub Władce Pierścieni.

Edit by Obi: Spójrz choćby na 4 posty od góry napisany przez użytkownika cashtan8888

Mi podobała się muzyka w filmie " 1900 : Człowiek Legenda " . Szczególnie polecam pojedynek fortepianowy pomiędzy 1900 a mistrzem jazzu z USA ( o ile dobrze pamiętam ) . Naprawdę piękny film i muzyka . No i jak większości mi również podobała się ścieżka dźwiękowa z Requiem dla snu aczkolwiek jest raczej dołująca ale z drugiej strony sprawia że film jest bardziej klimatyczny .

- Chronicles of Riddick
- Man on fire
- Deja Vu
- Star Wars
- Harry Potter

Film Jima Jarmusha Dead Man ("Truposz") warto obejrzeć niezależnie od muzyki.
Jednak z muzyką Neila Younga robi znacznie większe wrażenie. Neil gra oszczędnie,
ascetycznie, nerwowo grając akordy lub wibrujące dźwięki na przesterowanej gitarze.
Te ponad 60 minut w większości improwizowanej muzyki to mój ulubiony soundtrack.

muzyka z filmu GLADIATOR bije wszystko!!

edit by muaddib2: Niby czemu? +1OST za spam!

ostatnio udzielil mi sie klimat mortal kombat - przypomnialy mi sie stare dobre czasy ... i chyba musze przyznac ze motyw przewodni z filmu jest tak dobrze dobrany ze az budzi sie w kazdym chec do walki - przynajmniej ja mam takie odczucia

do tego musze przyznac ze wrazenie zrobil na mnei soundtrack z filmu step up (wersja oznaczona numerkiem 2 ) - calkiem przyjemne dla ucha kawalki, w filmie rozniace sie od orginalu lub tak powycinane ze ciezko zorientowac sie ze taki a nie inny utwor byl pierwowzorem...