Można też zrobić tak:
zaczynacie od, powiedzmy, IX pozycji tak, że 1 palec 4 struna/9 prog; 2 palec 3 struna/10 próg; 3 palec 2 struna/11 próg i 4 palec 1 struna/12 próg. Teraz zmieniacie miejscami najpierw 2 i 3 palec, potem 1 i 4, i jeszcze raz 2/3. Jedziecie w dół gryfu to samo, w miarę możliwości do I pozycji. Dwie zasady: wszystko ma być grane czysto i nie wolno się bardzo nadwyrężać. Rękę trzeba rozciągać stopniowo. Jako już to przejdziecie, to teraz wróćcie do IX pozycji, pozycji wyjściowej i odsuńcie palec wskazujący na 8 próg. Ja poprzednio, zamieniajcie miejscami 2/3, 1/4 i znowu 2/3 palec. Jedziecie do I pozycji. Następny etap to rozsunięcie 2 i 3 palca (oprócz tego że 1 palec został przesunięty w poprzedniej wersji ćwiczenia). Ostatni etap jest taki, że między poszczególnymi palcami jest 1 próg odstępu. Powodzenia ze zrobieniem tego nawet w III pozycji ;D
Mam nadzieję że wyjaśnienie jest jasne
P.S. Bolek, nie chodzi o to ile kto gra pewnie, ale jak ćwiczy i co mu to ćwiczenie daje, to jest fakt. Ja gram 4 lata i ciągle się uczę (potrafię zagrać ambitne kawałki), ale wiem, że byłoby lepiej jeszcze gdybym ćwiczyła więcej (jak na razie mogę wygospodarować 1,5/2 h dziennie). Nie zapominaj, że słuchanie lepszych od siebie gitarzystów (czytaj: słuchanie nagrań) i nieco teorii muzyki to też duża część gitarowego szkolenia. Powodzenia i pisz w razie jakis pytań ;D