To (oprócz czytania) jedno z moich największych hobby. Gram od kilku dobrych lat (klasykę głównie) i muszę przyznać, że to już chyba permanentne uzależnienie. Nie wyobrażam sobie dnia bez choćby godzinnego treningu.

Zastanawiam się czy jest ktoś kto podziela moje hobby

Proponuje rozszerzyć temat o ogólnie pojętą gitare. Sam gram na akustycznej, kiedyś troche na klasycznej, a teraz na wymiane z akustykiem i na elektrycznej. Mam z kumplami taki mały jakby zespół i staramy sie coś z tym zrobić większego. Podobno nie wyobrażam sobie dnia, żebym chociaż przez chwile nie poszarpał tych przysłowiowych drutów Gitara potrafi oderwać czasem od tej szarej rzeczywistości... jak dobra książka

Ja absolutnie nie mam nic przeciwko. Mimo że to klasyka umiłowałam jako mój instrument, uwielbiam jak ktoś dobrze gra na elektryku.



Zazdroszczę, ja właśnie poszukuje kogoś z kim moźnaby jakiś duet pograć, ale klasykow znaleźć jest trudno raczej.



Racja. O tym co moźna przeźyć grając na gitarze wie tylko ten kto spróbował :]

Hmm.... no duetu raczej nie założymy Klasyki gram raczej mało... ale palce staram sie ćwiczyć i u prawej ręki, więc jak coś to nie jest z tym u mnie najgorzej. Może i muzyków klasycznych jest mniej, ale są... sporo osób jest uniwersalnych, grają i to i to.

Ja hehe na elektryku (czytaj: z kostką) niemal zupełnie bezbronna jestem. Od zawsze grałam pięcioma naturalnymi kostkami Co nie znaczy że nie chciałabym i na elektryku umieć grać.

Witam,
Mam pytanie, a dlaczego na elektrycznej tylko kostką:-) Taki gość co nazywa się Mark Knopfler 99% czasu gra na elektrycznej bez kostki - i nie chodzi mi tu o utwory akustyczne, ale o naprawdę piękne riffy. Na technice gry to jak się tak specjalnie nie znam - tak że proszę fachowców o pewną wyrozumiałość. Mam bowiem pytanie, właśnie w związku z Knopflerem. Otóż zauważyłem, że on gra w zasadzie tylko trzema palcami, tj. kciukiem i jeszcze dwoma innymi. Wydaje mi się to dość ciekawe i niecodzienne. Czy gdzieś jeszcze z czymś takim się spotkaliście?
No, ale może ten typ tak ma. Jak jest jednym z niewielu gitarzystów elektrycznych grającym co do zasady palcami, to dlaczego nie mógłby tego robić to tylko trzema. Tym bardziej, że wielu chciałoby tak grać dziesięcioma.

Chesuli

Hmmm odnosząc sie do Twojego pytania - rzeczywiście bardzo niecodzienna technika - trzema palcami grać - bardzo interesujące. Moźna go gdzieś na YouTubie wyhaczyć? Zaraz sprawdzę zresztą Ja jako klasyk zawsze uczylam sie grać czterema palcami (wszystkimi poza małym, którego uźywa się tylko w niektórych technikach flamenco). Nie wiem na ile więc ten gość dokonał świadomego wyboru (gra trzema najsilniejszymi palcami i cześć) a na ile po prostu nie ćwiczyl książkowej techniki i tak mu juź zostało

Ja zostałem niestety pozbawiony szeroko pojętej muzykalności ale nie przeszkodziło to mi w zaatakowaniu gitary - stąd wzieło się moje motto "Kocham gitarę - niestety bez wzajemności" - a klasyczna najbardziej przypadła mi do gustu - jednak to wszystko to tylko amatorskie mżonki
I tu mam pytanie Ania.Charuza - gdzie najlepiej szukać jakichś tabulatur (wiem że gra się z nut ale tabulatura jest prostszym rozwiązaniem dla mnie) z plikami midi - czyli czymś na czym m można się wzorować
ucząc się utworu - wymień parę nieskomplikowanych kompozycji od których warto nauczyć się na początku.
Pozdr

No, no, abrasadera, widzę że jednak nie tylko ja kocham gitarkę klasyczną - nawet jeśli u Ciebie PÓKI CO to tylko miłość platoniczna Zawsze już jest od czego zacząć i byle tak dalej. Już odpowiadam na Twoje pytania:

1) Co do tabów to mogę polecić 2 stronki, a mianowicie:
- www.ultimate-guitar.com
- www.911tabs.com
Spróbuj jednak nauczyć sie czytać z nut mimo wszystko - zdecydowana większość najfajniejszych utworków tak przynajmniej jest pisana. Jako ogromne biblioteki nut polecam:
- www.delcamp.net
- www.eythorsson.com
- http://gallarda.narod.ru
(mam nadzieję że można do woli wklejać linki hehe)

2) Twoje drugie pytanie: well, wlaściwie odpowiedź na nie zahacza o odpowiedź na pierwsze. Delcamp i Eythorsson mają bardzo metodycznie ułożone archiwa utworków, więc po prostu graj to, co oni zalecają i patrz jak czynisz postępy ;D Takie początkowe hity to dla mnie
- "Romance" (Anonimo),
- "Lagrima" (Tarrega),
- "Allegro" (Giuliani),
- "Is There Anybody Out There" (Pink Floyd),
- "Study in E Minor" (Tarrega),
- "Greensleeves",
- "Rujero" (Gaspar Sanz)
- "Yesterday" (The Beatles) - uwaga: wybierz w miare przystepne opracowanie
- Etiudy by Fernando Sor

W razie dalszych pytań śmiało pisać

O, gitarka Zafascynowało mnie swojego czasu potężnie, ale zdołałem się tylko nauczyć linii melodycznych do kolęd xD I potem brak czasu wygasił pasję. Ale w wakacje do tego na 100% wrócę.

Ania ma rację - nuty są dobre Raz, że wesołe, a dwa, że jak poznasz nuty, to chwyty już sobie sam automatycznie złożysz.

ja planuję na wakację zakupić gitarę akustyczną.
a narazie pobrzdękuję na klasycznej.

a macie może jakieś strony z nutami innymi niż muzyka klasyczna?

Jest taki programik Guitar Pro, który to ponoć potrafi przekształcić na nuty każdą muzykę w formacie MIDI

Gutar Pro - niezły program i ma fajną notację - nuty i taby w jednym i rzeczywiście - po prostu odgrywa to, co mu sie wpisalo w nutkach, polecam na dobry początek żeby rytmu sie nauczyć czytać (albo rozpoznawać jak kto woli, ale osobiście jestem zdania, że prędzj czy później trzeba nauczyc się czytac nut bez pomocy programów typu GP Wybaczcie, może to skrzywienie muzyka klasycznego, ale takie jest moje zdanie Co nie znaczy że GP sama nie używam od czasu do czasu.

Próbuję grać na gitarze, ale mam problemy z ułożeniem palców na gryfie. Czy znacie jakieś ćwiczenia by palce były bardziej giętkie? I czy długo juz gracie? Ja od miesiąca i umiem zagrać tylko "smoke on the water", ale kto tego nie umie ;]

Mnie uczyli ćwiczenia na może nie tyle giętkość, co rozstaw palców.
łapiesz pierwszym (wskazujący) pierwszy próg, drugim (środkowy) drugi, trzecim trzeci, czwartym czwarty i potem pierwszym trzeci, 2gim czwarty, 3cim piąty próg, 4tym szósty. I znowu pierwszym piąty, drugim szósty, trzecim siódmy i tak aż na sam dół. Najpierw strunę E1, a potem kolejne

A to, ile się umie, zależy od intensywności ćwiczeń, bo ktoś możę się uczyć od roku, a nic nie umieć (ja), ponieważ nie ćwiczę, nie powtarzam, nie gram. A inny może się uczyć miesiąc i już nieźle wymiatać, bo codziennie męczy gitarę 3 godziny. Trening czyni mistrza.