Teraz jest 22 lis 2024 13:27:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Feliks W. Kres 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post Feliks W. Kres
Feliks W. Kres (Witold Chmielecki). Szukalem, nie znalazlem takiego watku. A mysle, ze warto.

Moj znajomosc z tworczoscia Kresa zaczela sie od opowiadanie w jakiejs Fantastyce czy Fenixie (kto to juz teraz pamieta?).
Bylo to chyba Prawo Sepow - fragment pozniejszej Polnocnej granicy. Pamietam, ze pozniej zdziwilem sie widzac
cala powiesc - siegnalem do niej z ciekawosci i pozniej siegalem juz po kazda kolejna z cyklu.

Swiat Szereru to swiat gdzie zyja Sepy, Ludzie i Koty. Wladaja nim tajemnicze sily Szerni, znane tylko nielicznym medrcom, Przyjetym.
Jest to okrutny swiat, nie z jakiegos wymuskanego fantasy. Ludzie gina w nim czesto i w paskudny sposob ;)

Kres w Ksiegach calosci pokazuje caly swoj kunszt i wszechstronnosc: od Polnocnej Granicy (typowe mroczne fantasy)
"rozkreca sie" i przenosi akcje na morze, serwujac czytelnikowi w nastepnym tomie powiesc marynistyczna.
Kolejne tomy pozwalaja nam podrozowac po calym swiecie Szereru, poprzez kolejne krolestwa, m.in.: Dartan, Agary, Gromberland.

Zapraszam do dyskusji o Swiecie Szereru i nie tylko. Nie ukrywam, iz szczegolnie czekam na wypowiedzi na temat nieszererskiego
cyklu Pieklo i Szpada, ktory znajduje sie dopiero w moich planach.

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


Ostatnio edytowano 02 maja 2008 18:22:15 przez elohim.sabaoth, łącznie edytowano 1 raz



13 kwi 2008 17:22:55
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 1:18:15
Posty: 112
Lokalizacja: 3city
Post 
A proszę Cię uprzejmie...
Kresa polubiłem od pierwszego fragmentu, później powieści i opowiadania z Szereru. Za kącik porad literackich w "Fenixie" ma facet mega puchar. I ogromny plus za realizm odnośnie uzbrojenia i metod jego obsługi.
A Piekło i Szpada podoba mi się chyba nawet bardziej niż Szerer. Ta sama atmosfera beznadziejności ludzkich poczynań, mroczne siły władające ludzkim losem. Wszystko to w świecie który wygląda jak D'Artagnan w stroju dark fantasy. Zaś Dumas'a zawsze lubiłem ; ]


17 kwi 2008 22:36:47
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07
Posty: 22
Post 
Troche to smutne , ze tematem nikt sie nie interesuje. Zwlaszcza ,ze Kres to swietny pisarz. I godny polecenia i naprawde jeden z ciekawszych polskich tworcow. Tzw. "cyklu szererskiego" nie mialem okazji przeczytac calego. Czytalem jedynie Polnocna Granice i Krola Bezmiarow. Coz podobalo mi sie, ale nie zauroczylo czy innymi slowy : nie wzielo mnie.
Za to Pieklo i Szpada to zupelnie inna historia. Ta jakze mroczna opowiesc plaszcza i szpady calkowicie mnie pochlonela. Rozgrywa sie w alternatywnym XVII wieku i dla wszystkich fanow powiesci/filmow spod znaku plaszcza i szpady , ktorzy cenia sobie takze mroczne i brutalne powiesci jest to pozycja obowiazkowa. Naprawde wciagajaca historia:)


02 maja 2008 13:05:56
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53
Posty: 37
Lokalizacja: ze wszond
Post 
g2010 napisał(a):
Czytalem jedynie Polnocna Granice i Krola Bezmiarow

Same here, same here :)))
W zasadzie, główną przyczyną nieprzeczytania przeze mnie dalszych części była ich niedostępność. Nawet te dwie to jedynie dzięki Allegro, jakieś niezgadzające się ze sobą wydania, straszą teraz na półce wyglądając obok siebie wprost paskudnie :/

Innych książek autora jak do tej pory nie czytałam. Zamierzam. Pozytywnie bowiem oceniam sposób pisania imć Kresa, zarówno jeśli chodzi o fabułę jak i kreowanie świata. Te książki są... jakby je najlepiej określić... dziwne. Nieprzystające. Pozostawiają nieokreślony niepokój w czytelniku i nijak nie chcą wyjść z głowy po zakończeniu czytania. Zwłaszcza, że druga część cyklu Szereru zdaje się nijak odnosić do części pierwszej, co drażni, jak się człowiek już wziął przyzwyczaił do bohaterów.

_________________
W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!


02 maja 2008 21:41:36
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post 
chisette napisał(a):
Zwłaszcza, że druga część cyklu Szereru zdaje się nijak odnosić do części pierwszej, co drażni, jak się człowiek już wziął przyzwyczaił do bohaterów.

Przyzwyczajać się do bohaterów u Kresa? Przecież i tak wszyscy ... ups! :) I to jest cały Kres - showing no mercy :)
Wobec takiego nastawienia polecam Panią Dobrego Znaku, natomiast niekoniecznie Gromberlandzką Legendę.
Dobra wiadomość jest taka, że bohaterowie powrócą w kolejnych częściach cyklu. Zła wiadomość natomiast... :twisted: ... polecam jednak przekonać się samemu.

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


02 maja 2008 23:51:16
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2008 19:03:53
Posty: 37
Lokalizacja: ze wszond
Post 
Cytuj:
Przyzwyczajać się do bohaterów u Kresa? Przecież i tak wszyscy ... ups!

Hm, chyba wiem, o co chodzi i chyba to jakoś przeboleję. Nie no, na pewno przeboleję. Po przeczytaniu Pieśni Lodu i Ognia Martina, gdzie był - z mojej strony - istny płacz i zgrzytanie zębów, i to już w połowie pierwszego tomu? :>
Swoją drogą, to mimo właśnie przywiązywania się do bohaterów i opłakiwana ich potem - cenię takie podejście. Bezlitosne. Uśmiercanie bohaterów przy okazji i mimochodem. Nic tak chyba nie nadaje powieści fantasy realizmu i nic nie jest tak dobrym sprawdzianem tego realizmu jak wiadome sceny, hihihi :>
I przekonam się, przekonam, już sobie ostrzę ząbki na ściągnięte niedawno - nareszcie - jeszcze ciepłe ebooki :D

_________________
W liczbie π od pozycji 2440 po przecinku znajduje się 666. Strzeżcie się koła i jego pola!


03 maja 2008 0:03:47
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 mar 2008 16:07:42
Posty: 23
Lokalizacja: WrocÂław
Post 
Czytałem zarówno cykl "Piekło i szpada" jak i "Księgę Całości". Natomiast najbardziej do gustu przypadł mi tom "Grombelardzka legenda". We wszystkich książkach Kresa bohaterowie nie mają łatwo, ale los Kareniry sprowadza się prawie do roli męczennika. Ale dzięki temu uważam, że jest to najbardziej barwna postać z całego cyklu :)


04 maja 2008 18:09:01
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 mar 2008 17:37:07
Posty: 22
Post 
Ano wlasnie, mam podobny problem z Kresem (zreszta jak wszyscy :) ). Za jasna cholere nie moge dorwac jego ksiazek:) Nawet na takim allegro to juz rzadkość i bialy kruk:) Zrobiliby jakis dodruk, co to komu szkodzi?:)
Na stronie Kresa zrobic ankiete ile osob jeszcze chce uzupelnic kolekcje i o jakie ksiazki chodzi i dodrukowac edycje specjalna:)


05 maja 2008 10:58:28
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26
Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
Post 
Doleje jedna lyzke dziegciu do tej beczki miodu na temat Kresa :) Mimo iz jego tworczosc mi osobiscie bardzo odpowiada (nie jest słodko-cukierkowa jak u wielu autorów) to jednak nie udalo mu sie uniknac pewnego schematyzmu. Rozumiem, ze swiat jaki opisuje jest brutalny i wrogi i "the good die young" ale przez to czasami jego tworczosc staje sie troch ciezkostrawna i nastrajajaca pesymistycznie. Rozumiem, ze Kres po prostu tworzy w takiej konwencji - ale sczerze mowiac caly czas czekam na cos optymistycznego z jego strony :) a moze jeszcze po prostu czegos nie czytalem?

_________________
------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------


06 maja 2008 15:58:14
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post 
Lokee napisał(a):
caly czas czekam na cos optymistycznego z jego strony :) a moze jeszcze po prostu czegos nie czytalem?

Pani Dobrego Znaku - wyjątkowa część cyklu. Nie chciałbym za dużo zdradzać, ale w tej części ginie wyjątkowo mało bohaterów,
zresztą i tak już starych, więc nie szkoda :) A wszystko kończy się - póki co, aż do następnych części - w miarę dobrze.

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


06 maja 2008 16:29:21
Zobacz profil
Post 
Lokee napisał(a):
Rozumiem, ze Kres po prostu tworzy w takiej konwencji - ale sczerze mowiac caly czas czekam na cos optymistycznego z jego strony :) a moze jeszcze po prostu czegos nie czytalem?

No to polecam Króla Bezmiarów, Trochę trupa jest, ale kończy się słodkim hepi endem. Zakończenie jest tak pozytywne i szczęśliwe, że aż sprawdzałem okładkę, żeby sprawdzić, czy to aby Kresa dzieło.


09 maja 2008 17:45:35
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01
Posty: 351
Lokalizacja: Windy City
Post 
bardzozly napisał(a):
No to polecam Króla Bezmiarów, Trochę trupa jest, ale kończy się słodkim hepi endem. Zakończenie jest tak pozytywne i szczęśliwe, że aż sprawdzałem okładkę, żeby sprawdzić, czy to aby Kresa dzieło.

No tak, ale Kres widocznie czuł się nieswojo z takim zakończeniem i poznęcał się nad tamtejszymi bohaterami w dwutomowej Tarczy Szerni.
Żeby znęcanie się było wydajniejsze, przy tej okazji zajął się też bohaterami Pani Dobrego Znaku. To takie "dożynki" po krwawej łaźni z Porzuconego Królestwa.

Teraz czuję już wielką ciekawość, charakterystyczny przy twórczości Kresa dreszczyk emocji: kto będzie ginął (i jak?) w Wiecznym Cesarstwie?
A może jacyś nowi bohaterowie? :) Skoro Kres się rozkręca (Wieczne Cesarstwo ma być wydane w trzech tomach) to bohaterów nie może zabraknąć...

_________________
Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.


09 maja 2008 22:44:41
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 17 kwi 2008 18:06:24
Posty: 27
Post 
Kresa czytałem trochę z rumieńcami na twarzy - po raz pierwszy spotkałem się z tak dużą dawką okrucieństwa i przemocy. Fakt - było to dość dawno temu. Na powieść wieńcząca cykl Szerni czekamy już wszyscy parę ładnych lat - mam nadzieję że nie zawiedziemy się na tym.
W tym czasie wydał Kres kilka tomów opowiadań z cyklu "Piekło i Szpada" - jak dla mnie "piekielnie" dobre książki. Cenę je za bardzo mroczy klimat i brutalność jaką spotkać można chyba tylko w rzeczywistym świecie. Bardzo godne polecenia - jeżeli lubicie powieści z gatunki "płaszcza i szpady".


23 maja 2008 23:41:09
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 31 sie 2008 22:55:43
Posty: 8
Post 
Z "cyklem szererskim" nie miałem styczności, natomiast Kresowa wersja powieści z gatunku "płaszcza i szpady", to (moim zdaniem) jedna z najlepszych rzeczy w polskiej fantastyce i z ręką na sercu mogę ją każdemu polecić. Choć moją ulubioną częścią jest "Klejnot i wachlarz", będąca jedną, zwartą opowieścią. Nie mam nic przeciwko opowiadaniom z "Piekła i szpady", czy też "Strażniczce istnień", jako pewnemu wprowadzeniu do całej historii. Ale tak naprawdę, to mam nadzieję, że autor "popełni" kiedyś kolejną pełnowymiarową powieść (takie wolę), jak "Klejnot...".


02 wrz 2008 19:21:11
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 12:52:44
Posty: 36
Post 
Kresa całkiem lubię, na tyle, że kupiłam sobie te jego książki, które udało mi się dostać ;). Muszę jednak przyznać, że jeśli chodzi o dark fantasy, to bardziej spodobały mi się Kroniki Czarnej Kompanii Glena Cooka; jakoś tak Kres wywarł na mnie mniejsze wrażenie.
Hm, z tym rozwinięciem argumentacji mam mały problem. Warsztat Kresa jest bardzo dobry, jego książkom nie mam nic do zarzucenia - podobają mi się, zwłaszcza "Piekło i szpada". Cooka lubię po prostu bardziej, z dwóch powodów: pierwszym jest jego styl pisania, który ma w sobie "to coś", przynajmniej dla mnie, a drugim - stworzeni przez niego bohaterowie, których (znowu to słowo) lubię bardziej niż bohaterów u Kresa. I wszystko, finito.
A poza tym nie napisałam, że "nie wywarł na mnie wrażenia", tylko że "wywarł na mnie mniejsze wrażenie". Czysto subiektywny odbiór utworów obu autorów przez kierującą się uczuciami i przeczuciami płochą kobietę. Obawiam się, że u mnie tak to już jest :oops:

_________________
"(...) You still are blind, if you see a winding road,
'Cause there's always a straight way to the point you see"


04 wrz 2008 13:46:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: