Kochana mamo

Miałbym dzisiaj 17 lat
I kochałbym cały świat
Chodziłbym do szkoły
Jeździł na rowerze
Może zostałbym kimś wielkim
Może tylko zwykłym człowiekiem
Ale zostałem nikim
I teraz jestem tu i jest mi źle
Bo to Ty matko nie chciałaś mnie

Pozdrów mamo mego tatę
Który nie jest twoim mężem
Pozdrów mamo cały świat
którego nie byłem wart

Ciebie matko nie pozdrawiam
Tylko czekam tu na Ciebie
Chcę by Cię sumienie zjadło
Byś znienawidziła siebie

Twój nienarodzony syn

Aborcja - ciężki temat. List od nienarodzonego dziecka pozbawionego perspektyw jakie niesie życie... Przestroga dla kobiet i broń w ręku przeciwników usuwania ciąży. Chociaż nie bardzo skomplikowane, to jednak mi się podoba, ładna konstrukcja i dobór słów.

Fakt, trudny temat. Autor, chyba wierzący. W innym przypadku, nie napisałby tego. Wiersz podoba mi się, choć zauważam pewną niekonsekwencję. Zamordowane dziecko nie przebacza matce. Jednak Chrystus uczył nas przebaczania...

Autorka na pewno nie jest wierząca I nie wydaje mi się, że skoro jestem niewierząca to nie mogę napisać tego wiersza. Każdy z nas ma jakieś wartości niezależnie od wyznawanej wiary. A co do przebaczenia to kwestia indywidualna i z tego co wiem to nie jeden chrześcijanin ma z tym problem. No i nikt z nas nie jest Jezusem Chrystusem.

Każdy ma wyryte w sercu pewne wartości, niezależnie od wyznawanej wiary każdy powinien być przeciwny zabijaniu. To właśnie widać w tym wierszu. Jest lekki, ma wręcz beztroski klimat, ale przez to jeszcze lepiej oddziałowywuje na odbiorców. Sama sprawa przebaczenia jest dyskusyjna, ale jeśli spojrzy się na sprawę z czysto ludzkiej perspektywy, to trudno wyobrazić sobie, by człowiek mógł wybaczyć mordercy (zwłaszcza jeśli jest to ktoś tak bliski). Nie mniej wierzę, że posiadamy też duszę i powinniśmy przebaczać. Bierzmy przykład z Jana Pawła II (on nie był Jezusem, a wybaczał każdemu, więc jest to możliwe:)!!!!!

To już kolejny wiersz twojej twórczości, który czytam. W swoich tekstach potrafisz ukazać problemy codziennego życia, współczesnego świata i to mnie najbardziej ujmuje. Czekam na więcej. Uważam, że masz talent.

Matka ktora przeczytalaby ten wiersz a wczesniej poddalaby sie aborcji na pewno miala by lzy w oczach gdyby przemysalal to co zrobila... wiersz porusza serca jak zaden inny mozesz rownac sie z wielkimi poetami pozdrawiam