The Simpsons to klasyka. Ale niestety już nowe odcinki są głupawe. Oglądam je regularnie na FOX... i później wracam do starych sezonów na DVD.
Futurame też uwielbiam. Wszystkie 5 sezonów - szkoda, że tak mało... Jeszcze tylko filmu nie widziałem.
Cóż, pojawiaja się zarzuty, że Seth MacFarlane (
Family Guy i
American Dad) zrzyna z Matta Groeninga (
Futurama i
The Simpsons).
W jednym z odcinków
The Simpsons Peter Griffin i Stan Smiths znajdują się na liście poszukiwanych przestępców. Jeden za plagiat, a drugi za plagiat plagiatu
Tak do końca bym się z tym nie zgodził, ale nawet jeśli jest w tym ziarno prawdy, to nic, bo i tak rozrywka jest przednia.
Nie zgodzę się też, że najnowsze sezony
FG są słabsze. Na razie trzymają równy, wysoki poziom. Czekam teraz na kolejną, nową kreskówkę Setha...
Do ciekawych produkcji można jeszcze zaliczyć
King of the Hill, autorstwa Mike'a Judga (tego od
Beavis and Butt-head).
Jest bardzo śmieszna, ale nie kontrowersyjna, zupełnie nie w stylu
Family Guy, ale i tak można się "wciągnąć".