Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
"Smocze Królestwo" Richarda A. Knaaka sa smoki dobre i zle.Ale czy przypadkiem nie sa dobre bo zmadrzaly i przejzaly na oczy ze swiat sie zmienia.Ludzie rosna w sile i rozmazaja sie w zastraszajacym tepie.A one walczac ze soba i z ludzmi skazani sa na powolne wymarcie.Smoki powinny byc zle i zabojcze.Majac tak moc i potega zyja setki lat a czlowiek jest dla nich tylko niesmacznym pozywieniem lub pylkiem na wietrze.A nie jak w Eragornie potulnymi zwierzetami jak konie ktore sa na nasze kazde zawolanie
|
15 kwi 2008 18:34:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 05 kwi 2008 10:04:58 Posty: 30 Lokalizacja: stÂąd - dotÂąd
|
Ciekawe podejście do smoków - jak to zwykle on - ma w swoich książkach Pratchett.
W realiach świata dysku smoki są tylko wytworem wyobraźni i przedmiotem lekkiego dowcipu.
Faktycznie są niebezpieczne (nawet te zrodzone z wyobraźni), ale - jakby dla kontrastu - są również małe smoki, które hoduje się jako zwierzątka domowe (no niektórzy hodują - ci odważniejsi lub bardziej obłąkani....). Z kolei w czasie wędrówki z Pierwszym Turystą Dysku spotyka się duże smoki pełniące role służebną - też powstałe z wyobraźni.
Reasumując - chyba się Pratchettowi udało podsumować temat smoków jako stworzeń szalenie niebezpiecznych i jednocześnie nieistniejących bez naszej wyobraźni
|
15 kwi 2008 19:52:24 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie wiem jak Wy myślicie, ale mi się właśnie bardziej podoba gdy w książkach smoki są właśnie tymi złymi "czarnymi" charakterami jak to jest np. w książkach Tolkiena lub z Dennisa L. McKiernana Co prawda w Eragonie to właśnie smoki są po "naszej" stronie, ale na swój sposób podobała mi się i taka wersja zachowania tychże istot:)
|
16 kwi 2008 11:21:35 |
|
|
Konto usuniete
|
W dragonlanc smoki są również dobre jak i złe (a i te złe mają czasami dobre cechy np Skie niebieski smok Kitiary. I tak powinno chyba być bo istota nie może być zła tylko dlatego że istnieje, nawet demony u Salvatore mają dobre cechy heh
|
18 kwi 2008 12:29:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 kwi 2008 16:18:02 Posty: 26
|
Humorystyczne jest podejście pani Ewy Białołęckiej, nie wiem, czy ktos wspominał, bo niestety nie mam czasu przeczytac całego tematu.
zarówno w Róży Selerbergu, jak i Tkaczu Iluzji starała się pokazać Smoki jako istoty bardzo rozumne, mające swój własny świat. Bardzo podobalo mi się, jak przedstawiła ich stosunek do ludzi i ich spraw.
|
18 kwi 2008 17:02:28 |
|
|
Konto usuniete
|
właśnie przeczytałem "wojnę prochową" - 3 cześć cyklu tremaine naomi novik - o tym że są tam smoki mówić chyba nie trzeba bo cykl już był tu omawiany - natomiast następuje pewna zamiana podejścia do tych smoków - ukazane są smoki dzikie, a także dążenia tremaina do zmian(rewolucyjnych) w traktowaniu smoków - szczerze mówiąc przestaje mi to przypominać jakąkolwiek książkę o smokach jaka czytałem:P ale czyta sie bardzo dobrze:/ co do minusów: hmm- chyba najpoważniejszym jest to że książka zaczyna się pustej przestrzeni (bo nagle dowiadujemy sie że minęło parę tygodni od końca poprzedniej części ale tylko tyle- zupełnie jakbyśmy mieli uznać ze bohaterowie zapadli w sen zimowy:/) a kończy się też jakoś tak w nie najlepszym momencie- podsumowywując książkę czyta się dobrze, lecz czuć pewien niedosyt - chyba novik wzięła się za pisanie seriowe bo zapowiada się po przeczytaniu tego tomu że będzie ich jeszcze duuuzo....
|
19 kwi 2008 11:44:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Harry Potter: smoki nie są ani złe ani dobre, są po prostu groźne i niebezpieczne.
Eragon: tutaj już występuje podział na dobre i złe
Silmarillon: smoki występują tutaj zdecydowanie jako złe i podstępne.
|
22 kwi 2008 21:14:37 |
|
|
Konto usuniete
|
Osobiscie nie przepadam za smokami "zlymi i groznymi". Przyjemnie czyta mi sie o smokach dobrych i inteligetnych..naprawde dodaja smaku ksiazce np. w eragonie
|
23 kwi 2008 2:45:00 |
|
|
Konto usuniete
|
U Sapkowskiego smoki tez są przeciez pozytywne. Z resztą w wiekszości powieści fantasy smoki nie sa odzwierciedleniem zła a wrecz przeciwnie maja najcześciej bardzo złożoną role. Moj ulubiony skok to mimo wszystko Smoczyca z Shreka
|
23 kwi 2008 11:15:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 kwi 2008 12:06:31 Posty: 20
|
Ja wspomnę o Cyklu Koło Czasu jest tam Smok dodatkowo odrodzony Całkowicie pozytywna postać tyle że jest to przenośnia jest to czlowiek mag który jest nazywany "smokiem" nie potrafi sie w niego zmieniać ani nic z jego atrybutów nie posiada , jednak jego symbolem jest złoty smok . Czemu akurat smok ?? Wydaje mi sie ponieważ w tym wypadku Smok jest najpotężniejszym stworzeniem (mitycznym ) które może przeciwstawić sie złu . święty Jerzy miał by parę słów przeciwko
Drugim pozytywnym smokiem Był smok przedstawiony w filmie Ostatni smok Dragonheart (1996). Postać bardzo utkwiła mi w pamięci. Polecam
|
25 kwi 2008 16:28:04 |
|
|
Konto usuniete
|
Smoki według mnie są zbyt ludzkie w wielu opowiadaniach, przykładem jest opowiadanie Tolkiena "Rudy Dżil i jego pies". Wole jednak opowiadania w których są bardziej zwierzętami niż następnym cwanym odzwierciedleniem ludzi.
|
27 kwi 2008 11:43:57 |
|
|
Konto usuniete
|
W książkach Robin Hobb, a konkretniej w cyklach "Skrytobójca" i "Złotoskóry" poznajemy dwa rodzaje smoków, magiczne i naturalne gady.
Te magiczne powstają z kamienia gdzie człowiek obdarzony magią wpaja w kamień swoje uczucia, jednocześnie kształtując kamień na wygląd smoka. Smoki jako naturalne stworzenia w tymże świecie posiadają swoją magię ale w przeciwieństwie do swoich kamiennych braci mają więcej odczuć i inteligentnych zachowań. Zarówno jedne, jak i drugie stworzenia są mityczne i piękne. Ale to właśnie smoki jako naturalne stworzenia budzą więcej odczuć u ludzi żyjących w świecie autorki. Wiedzą że te smoki są nieprzewidywalne. Smoki z kamienia posiadają jeden cel, ale maja w sobie również swoistą inteligencję, chociaż stworzoną raczej tylko dzięki wspomnieniom ludzi którzy przelali w nie swe uczucia.
|
06 maja 2008 19:29:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:00:06 Posty: 77 Lokalizacja: z majatku;)
|
W "Szklanym szponie" Eugeniusza Debskiego, bodajze w 3 ostatnich opowiadaniach tworzacych serie, pojawia sie smok o zupelnie dobrym i sympatycznym usposobieniu, spotegowanym przez krotkowzrocznosc: jego przyjaciel, czlowiek, robi mu okulary w ktorych to smok wyglada naprawde inteligentnie;). Kontynuacja przygod tej pary jest tematem wspomnianego juz "Niegrzesznego maga", choc wieksza czesc ksiazki smok spedza pod postacia miecza... Tegoz autora "Smutnego Marhalda okrutny koniec" - tutaj postac smoka jest zdecydowanie bardziej "ludzka" niz ludzi ktorzy z maniakalnym uporem pottykaja mu nieswieze dziewice, z ktorymi biedaczek ledwo sobie radzi utykajac je po innych swiatach, pod pozorem pozerania oczywiscie:D.
Choc to inny gatunek, bo komiks, dla mnie zdecydowanym faworytem wsrod pozytywnych smokow jest Milus z "Kajka i Kokosza":)
_________________ wszystko dzieje sie po cos
Ostatnio edytowano 07 maja 2008 11:28:11 przez scibor1, łącznie edytowano 1 raz
|
07 maja 2008 8:59:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 kwi 2008 17:48:12 Posty: 22
|
smoki w temeraire są pokazane jako podrzędne i służące ludziom. Jest to w przeciwieństwie do Eragon, gdzie smoki uchodzą za wzór mądrości , może Naomi novik chciała zwrócić uwagę na nierówność rasową ? Wartym zastanowienia jest tekst zamieszczony na końcu książki. Smoków w Sapkowskim jest niewiele , imiennie pamiętam tylko Vilentretenchementa czyli Trzy kawki .
@virg Smoki w Eragonie , na poczatku były uważane za złe i ciągle tępione ale zmieniło się to dzięki imiennikowi Eragona
|
07 maja 2008 9:44:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 maja 2008 17:06:17 Posty: 35 Lokalizacja: Z GdaĂąska
|
Ja już nie wiem co o nich sądzić. Albo są milusie ("Kajko i Kokosz"), albo podstępne i bardzo inteligentne (ten z "Hobbita") albo niebezpieczne i zachowujące się jak zwyczajne zwierzęta ("Harry Potter i Czara Ognia" albo "Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do świtu") albo bardzo uczuciowe, niekoniecznie przyjazne ("Eragon i Najstarszy").
|
15 maja 2008 21:18:44 |
|
|