![](./styles/hermes_gray/theme/images/content_top_left.gif) |
|
Teraz jest 08 lut 2025 23:34:43
|
Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Przeczytałem "kod" jakiś czas temu, więc nie jestem w stanie odnieść się do wsyzstkich szczegłów...myślę jednak, że autor stworzył świetną ksiązkę, ponieważ opierał się na kilku prostych w sumie metodach, które jednak powodują, że przeciętny czytelnik (a za takiego się mam) chętnie zagłębia się w książkę. Oczywiście to co napiszę poniżej, to moja własna opinia, więc możecie się z nią dowolnie zgodzić lub nie.
1. Osadził książkę w aktualnych i bliskich nam realiach, co już daje poczucie, że historia mogłaby zdarzyć się naprawdę i jest wiarygodna (jest więc suspens).
2. Oparł się na powszechnie znanych faktach i postaciach/organizacjach historycznych i faktycznie istniejących (Jezus, Masoni...),
3. Gdzie tylko to było możliwe, podawał miejsca istniejące faktycznie i takie, które rzeczywiście można odwiedzić i zobaczyć,
4. Wprowadził wątek romansu pomiędzy głównymi bohaterami (z których jednym jest atrakcyjna kobieta),
5. Dodał trochę fikcyjnych znaczeń do istniejącyh symboli, trochę interpretacji, które może naukowo nie uchodzą, ale w literaturze beletrystycznej sa jak najbardziej na miejscu,
6. Wprowadził szybką, wartką akcję i sporo zwrotów, powodujacych, że nie jest nudno,
7. Dodał tajemniczą atmosferę bractw religijnych, masonów, organizacji kościoła oraz tajemnicze wnętrza średniowiecznych katedr i kościołów oraz zamków,
W efekcie wyszedł mu całkiem wiarygodny i trochę szkoujący dla przeciętnego czytelnika obraz kościoła i religii.
Wiele osób krytykuje książkę, pisząc, że to kicz i stek kłamstw. Myślę jednak, że gdyby naprawdę była takim kiczem, to nikt by nie chciał jej czytać i nie byłoby nawet konieczności dementowania jej treści.
Książka, właśnie dzięki umiejętnemu spleceniu prawdy, z niedomówieniem, dwuznaczną interpretacją faktów, czy wręcz kłąmstwem, stała się na tyle niebezpieczna, że miliony ludzi mogłyby uwierzyć, że to co zawiera, jest prawdą. To dlatego była tak szumnie i zaciekle atakowana.
Myślę jednak, że broni się sama i ze swojej strony serdecznie polecam ją każdemu, kto byłby zainteresowany przeczytaniem.
|
25 mar 2008 15:42:37 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 01 kwi 2008 17:20:28 Posty: 34
|
Witam
Mi się Kod podobał, wartka akcja intryga, tajemnica, wielkie odkrycia. Umiejscowienie też ciekawe a sylwetki bohater fajnie opisane. Jedyne zastrzeżenie jakie mialam do ksiażki to że głowny bohater miał niezła kondycję hizyczna i psychiczna tak przez 500 stron główkować, podrózować i walczyć naprawdę szacunek dla niego i to w ciągu 48 godzin jak sie nie mylę. I to moje jedno zastrzerzenia za krótki czas opisany w książce na tyle stron, w każdym razie mi sie to nie podobało. Druga rzecz, która wpłyneła na moja opinie to reklama i trzeba to głośno przynać uważam że ta ksiażka jest przereklanowana totalnie. Wiecej chyba było o niej rozgłosy niż była warta a przczynił sie tez do tego Watykan zabraniając jej czytać czy coś takiego. co do Aniołów i demonów jest ona klasę niższa od Kodu i musze przyznać że dla mnie była juz nudna bo napisana w takim samym stylu jak Kod. Nie zachęcam ani nie odradzam tej książki.Pozdrawiam
|
02 kwi 2008 20:01:45 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55 Posty: 64
|
Raczej tylko sprawne czytadło po prostu. Dość schematyczna opowieść o naukowcu robiącym za detektywa-amatora i jego uroczej partnerce, którzy wyjaśniają zagadkę morderstwa kustosza i kolejne zagadki z tym związane. Już sam pomysł wyjsciowy, że umierający gość rozbiera się do naga i wyżyna na własnym ciele znaki, żeby przekazać wiadomość, nijak mnie nie przekonuje. Potem są inne pomysły o podobnym stopniu prawdopodobieństwa, zaś bohaterowie bawią się w swoistą ciuciubabkę, odkrywając znaki, które pozwalają im odkryć znaki, żeby naleźć znaki jeszcze inne...Brown wiedzę historyczną miesza z własnymi pomysłami i tworzy obrazoburczy może dla niektórych konglomerat, związany z osobą Chrystusa. Z tym, że nie jest to nic nowego, lepiej ten pomysł wykorzystał choćby Peter Berling w cyklu zapoczatkowanym "Krwią królów". Ocena 3/6, ewentualnie.
|
11 kwi 2008 8:32:57 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 05 sie 2008 9:51:42 Posty: 26 Lokalizacja: KÂłoczew
|
Książkę ciężko według mnie ocenic jednoznacznie. Zabrałem się za nią głównie z powodu wielkiego halo jakie zaczeły robic wszystkie media i oczywiscie kościół. Jako materiał literacki książka sama w sobie nie jest taka zła. Czyta się ją szybko, fabuła ciekawa, książka jednym słowem wciągająca. Haczyk jednak tkwi w jej treści i w wartościach jakie próbuje ona przekazac społeczeństwu. Autor doskonale przygotowany do podjęcia takiego tematu zaczyna przedstawiac czytelnikowi historie wiary chrześcijańskiej z zupełnie z innej strony. Podejrzewam, że nawet nie zastanawiając się nad skutkiem przekazu takich treści. Tutaj ewidentnie można zaobserwowac już działanie na ludzką podświadomośc. Książka wywołuje masę pytań i wątpliwości. O ile pytania i wątpliwości są potrzebne, ponieważ rozwiązane i wyjaśnione utwierdzają nas w naszych własnych przekonaniach, o tyle pytania na które odpowiedzi czytelnik szuka właśnie w tej książce powodują wypaczenie obrazu o historii i sianie coraz większych wątpliwości tkwiących na podłożu naszej wiary.
Reasumując... Książka dobra i można powiedziec pożyteczna dla ludzi o mocnej wierze, którzy chcą poznac metody "walki" przeciwników naszej wiary. Dla osób pełnych wątpliwości książki tej bym nie polecił.
|
05 sie 2008 11:18:39 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 11 mar 2008 12:57:32 Posty: 32
|
Ta książka to nic innego jak komercyjny gniot. Autor wyszedł z założenia ze aby dobrze sprzedać książkę musi trafić do odpowiedniego rodzaju czytelników padło na chrześcijan jest nas w końcu 33% ludności świata, później zostało już tylko znalezienie jakiegoś tematu który wywołał by ogólne poruszenie i nakłonił by do zainteresowania tą książka a to udało mu sie doskonale. Mogę sie założyć że jeżeli napisał by książkę o islamie nie sprzedała by sie tak dobrze tylko dlatego że islam posiada mniej wyznawców.
|
02 wrz 2008 10:27:06 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 20 gru 2008 12:29:02 Posty: 40
|
Zauważ, że nie tylko polecane. Pamiętasz, ile szumu- i paradoksalnie reklamy- narobił wokół niej kościół? Każdy chciał się przekonać, za co jest tak potępiana. Chociaż dlamnie- osoby wierzącej- nie było tam żadnego świętokradztwa. Od zarania chrześcijaństwa chyba temat potomków Chrystusa pojawia się co jakiś czas.Moim zdaniem bardziej obrazoburcza była książka ( nie Browna, ale nie pomnę autora ) "Templariusze- strażnicy tożsamości Chrystusa", a bardziej antykościelne "Anioły i Demony". W "Kodzie..." Brown nie potrafił w pełni wykorzystać ciekawego skądinąd tematu. Czegoś Mu zabrakło- być może polotu wielkiego pisarza. Piszesz, że akcja przewidywalna- myślę, że tak. No ćóż, dla mnie trąci trochę Alistairem Macleanem, chociaż daleki jestem od takich porównań. Na pewno "Cyfrowa Twierdza" wciągnęła mnie bardziej. Moim zdaniem- mocno przereklamowana.
_________________ ...ja cóż- włóczęga, niespokojny duch...
|
16 sty 2009 13:13:54 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Kasienia1407
|
![Post Post](./styles/hermes_gray/imageset/icon_topic_latest.gif) Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Witam. Widzę, że opinie na temat "Kodu Leonarda da Vinci" są podzielone. Ja jednak zgadzam się z tymi, którzy uważają ją za świetna książkę. Uważam, że "Kod..." jest jedną z najlepszych powieści o tej tematyce. Po jej przeczytaniu zaczęłam naprawdę mocno zastanawiać się nad początkami chrześcijaństwa i historią Biblii. Moim zdaniem Dan Brown napisał świetną książkę, która wciąga czytelników. [Mnie wciągnęła ]
|
21 kwi 2009 19:00:32 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 19 lip 2007 4:56:51 Posty: 10 Lokalizacja: warszawa
|
![Post Post](./styles/hermes_gray/imageset/icon_topic_latest.gif) Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Nie jestem osobą wierzącą, dlatego książki o takiej tematyce czytam z nieukrywanym rozbawieniem. Może kogoś urażę moją wypowiedzią ale trudno...wolność słowa przecież istnieje. Zastanawiam się po co kościół tak spanikował po wydaniu tej książki?? Przyznaję że osoby słabej wiary i naiwni mogą czepiać się "faktów" z książki jak deski ratunkowej ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif) Zgadzam się z wypowiedzią osoby której konto zostało usunięte ( biedak ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif) ) , że książka dużo zyskuje na tym że "3. Gdzie tylko to było możliwe, podawał miejsca istniejące faktycznie i takie, które rzeczywiście można odwiedzić i zobaczyć, " Jestem pewna ze czytając o obrazach w Kodzie, każdy przechodził na google i uważnie jak nigdy dotąd przyglądał się opisywanym obrazom. Przyznaję jednak, że Kod czyta się szybko, gdyż jesteśmy mimo wszystko ciekawi rozwiązania zagadki. Minusem dla mnie był wątek miłosny. ![Obrazony :nie:](./images/smilies/011.gif) Nie jestem romantyczka, dlatego każde westchnienie miłosne w książkach akcji doprowadza mnie do białej gorączki. Podsumowując: polecam oby z tego względu, że warto wiedzieć na czym polega to "zjawisko" Kodu Leonarda.
_________________ I just wish that I didn't feel like there was something I missed......
|
16 sie 2009 18:17:46 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 10 paź 2013 13:27:02 Posty: 9
eCzytnik: Onyx Boox
|
![Post Post](./styles/hermes_gray/imageset/icon_topic_latest.gif) Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Dean Brown ma ciekawe spojrzenie na sprawy kościoła i ogólnie wiary. Dziwiły mnie takie zarzuty względem niego. Po prostu stworzył fikcję literacką i ma przecież do tego prawo. Patrząc obiektywnie, to świetna książka. Szkoda tylko, ze tak szybko się czyta.
|
10 paź 2013 13:34:47 |
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/spacer.gif) |
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sie 2015 12:42:20 Posty: 43
eCzytnik: wolę klasycznie;)
|
![Post Post](./styles/hermes_gray/imageset/icon_topic_latest.gif) Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Nigdy nie myślałam, że książka może aż tak wciągnąć, czytana w pociągu, aż chciało się zerwać z imprezy i wsiąść do pociągu aby kończyć czytanie, ciekawa tematyka, dużo zwrotów akcji, dla mnie idealna.
|
24 sie 2015 13:35:40 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
![](./styles/hermes_gray/theme/images/content_top_right.gif) |
|