Teraz jest 29 mar 2024 16:57:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci" 
Autor Wiadomość
Post 
Przeczytałem "kod" jakiś czas temu, więc nie jestem w stanie odnieść się do wsyzstkich szczegłów...myślę jednak, że autor stworzył świetną ksiązkę, ponieważ opierał się na kilku prostych w sumie metodach, które jednak powodują, że przeciętny czytelnik (a za takiego się mam) chętnie zagłębia się w książkę. Oczywiście to co napiszę poniżej, to moja własna opinia, więc możecie się z nią dowolnie zgodzić lub nie.
1. Osadził książkę w aktualnych i bliskich nam realiach, co już daje poczucie, że historia mogłaby zdarzyć się naprawdę i jest wiarygodna (jest więc suspens).
2. Oparł się na powszechnie znanych faktach i postaciach/organizacjach historycznych i faktycznie istniejących (Jezus, Masoni...),
3. Gdzie tylko to było możliwe, podawał miejsca istniejące faktycznie i takie, które rzeczywiście można odwiedzić i zobaczyć,
4. Wprowadził wątek romansu pomiędzy głównymi bohaterami (z których jednym jest atrakcyjna kobieta),
5. Dodał trochę fikcyjnych znaczeń do istniejącyh symboli, trochę interpretacji, które może naukowo nie uchodzą, ale w literaturze beletrystycznej sa jak najbardziej na miejscu,
6. Wprowadził szybką, wartką akcję i sporo zwrotów, powodujacych, że nie jest nudno,
7. Dodał tajemniczą atmosferę bractw religijnych, masonów, organizacji kościoła oraz tajemnicze wnętrza średniowiecznych katedr i kościołów oraz zamków,
W efekcie wyszedł mu całkiem wiarygodny i trochę szkoujący dla przeciętnego czytelnika obraz kościoła i religii.
Wiele osób krytykuje książkę, pisząc, że to kicz i stek kłamstw. Myślę jednak, że gdyby naprawdę była takim kiczem, to nikt by nie chciał jej czytać i nie byłoby nawet konieczności dementowania jej treści.
Książka, właśnie dzięki umiejętnemu spleceniu prawdy, z niedomówieniem, dwuznaczną interpretacją faktów, czy wręcz kłąmstwem, stała się na tyle niebezpieczna, że miliony ludzi mogłyby uwierzyć, że to co zawiera, jest prawdą. To dlatego była tak szumnie i zaciekle atakowana.
Myślę jednak, że broni się sama i ze swojej strony serdecznie polecam ją każdemu, kto byłby zainteresowany przeczytaniem.


25 mar 2008 15:42:37
Użytkownik

Dołączył(a): 01 kwi 2008 17:20:28
Posty: 34
Post 
Witam
Mi się Kod podobał, wartka akcja intryga, tajemnica, wielkie odkrycia. Umiejscowienie też ciekawe a sylwetki bohater fajnie opisane. Jedyne zastrzeżenie jakie mialam do ksiażki to że głowny bohater miał niezła kondycję hizyczna i psychiczna tak przez 500 stron główkować, podrózować i walczyć naprawdę szacunek dla niego i to w ciągu 48 godzin jak sie nie mylę. I to moje jedno zastrzerzenia za krótki czas opisany w książce na tyle stron, w każdym razie mi sie to nie podobało. Druga rzecz, która wpłyneła na moja opinie to reklama i trzeba to głośno przynać uważam że ta ksiażka jest przereklanowana totalnie. Wiecej chyba było o niej rozgłosy niż była warta a przczynił sie tez do tego Watykan zabraniając jej czytać czy coś takiego. co do Aniołów i demonów jest ona klasę niższa od Kodu i musze przyznać że dla mnie była juz nudna bo napisana w takim samym stylu jak Kod. Nie zachęcam ani nie odradzam tej książki.Pozdrawiam


02 kwi 2008 20:01:45
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55
Posty: 64
Post 
Raczej tylko sprawne czytadło po prostu. Dość schematyczna opowieść o naukowcu robiącym za detektywa-amatora i jego uroczej partnerce, którzy wyjaśniają zagadkę morderstwa kustosza i kolejne zagadki z tym związane. Już sam pomysł wyjsciowy, że umierający gość rozbiera się do naga i wyżyna na własnym ciele znaki, żeby przekazać wiadomość, nijak mnie nie przekonuje. Potem są inne pomysły o podobnym stopniu prawdopodobieństwa, zaś bohaterowie bawią się w swoistą ciuciubabkę, odkrywając znaki, które pozwalają im odkryć znaki, żeby naleźć znaki jeszcze inne...Brown wiedzę historyczną miesza z własnymi pomysłami i tworzy obrazoburczy może dla niektórych konglomerat, związany z osobą Chrystusa. Z tym, że nie jest to nic nowego, lepiej ten pomysł wykorzystał choćby Peter Berling w cyklu zapoczatkowanym "Krwią królów". Ocena 3/6, ewentualnie.


11 kwi 2008 8:32:57
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 sie 2008 9:51:42
Posty: 26
Lokalizacja: KÂłoczew
Post 
Książkę ciężko według mnie ocenic jednoznacznie. Zabrałem się za nią głównie z powodu wielkiego halo jakie zaczeły robic wszystkie media i oczywiscie kościół. Jako materiał literacki książka sama w sobie nie jest taka zła. Czyta się ją szybko, fabuła ciekawa, książka jednym słowem wciągająca. Haczyk jednak tkwi w jej treści i w wartościach jakie próbuje ona przekazac społeczeństwu. Autor doskonale przygotowany do podjęcia takiego tematu zaczyna przedstawiac czytelnikowi historie wiary chrześcijańskiej z zupełnie z innej strony. Podejrzewam, że nawet nie zastanawiając się nad skutkiem przekazu takich treści. Tutaj ewidentnie można zaobserwowac już działanie na ludzką podświadomośc. Książka wywołuje masę pytań i wątpliwości. O ile pytania i wątpliwości są potrzebne, ponieważ rozwiązane i wyjaśnione utwierdzają nas w naszych własnych przekonaniach, o tyle pytania na które odpowiedzi czytelnik szuka właśnie w tej książce powodują wypaczenie obrazu o historii i sianie coraz większych wątpliwości tkwiących na podłożu naszej wiary.
Reasumując... Książka dobra i można powiedziec pożyteczna dla ludzi o mocnej wierze, którzy chcą poznac metody "walki" przeciwników naszej wiary. Dla osób pełnych wątpliwości książki tej bym nie polecił.


05 sie 2008 11:18:39
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 11 mar 2008 12:57:32
Posty: 32
Post 
Ta książka to nic innego jak komercyjny gniot. Autor wyszedł z założenia ze aby dobrze sprzedać książkę musi trafić do odpowiedniego rodzaju czytelników padło na chrześcijan jest nas w końcu 33% ludności świata, później zostało już tylko znalezienie jakiegoś tematu który wywołał by ogólne poruszenie i nakłonił by do zainteresowania tą książka a to udało mu sie doskonale. Mogę sie założyć że jeżeli napisał by książkę o islamie nie sprzedała by sie tak dobrze tylko dlatego że islam posiada mniej wyznawców.


02 wrz 2008 10:27:06
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2008 12:29:02
Posty: 40
Post 
martucha napisał(a):
Kolejna książka z grupy tych, które przeczytałam, żeby tylko móc je komentować. Zawsze warto zobaczyć co jest tak głośno polecane i czy na pewno jest takie świetne.
Książka generalnie mi się nie podobała. Akcja dość przewidywalna, bohaterowie nijacy. Poza tym mimo wciągającego tematu ksiązka nie porywa. Jak dla mnir nir nalezy do grupy tych, które czyta się jednym tchem. Nie podobał mi się styl autora (albo może lepiej - tłumacza). Zakończenie ułagadza sprawę "antykościelnych" treści. Moja ocena na pewno nie byłaby tak surowa gdyby nie fakt, iż książkę to polecano swego czasu wszędzie. Plusem jest przygotowanie autora od strony analizy malarskiej (jak dla mnie laika w tej dziedzinie było to pouczające). Dla kogoś kto nie szuka super literatury, ujdzie. Dla wymagającego czytelnika nie jest to pozycja konieczna.



Zauważ, że nie tylko polecane. Pamiętasz, ile szumu- i paradoksalnie reklamy- narobił wokół niej kościół? Każdy chciał się przekonać, za co jest tak potępiana. Chociaż dlamnie- osoby wierzącej- nie było tam żadnego świętokradztwa. Od zarania chrześcijaństwa chyba temat potomków Chrystusa pojawia się co jakiś czas.Moim zdaniem bardziej obrazoburcza była książka ( nie Browna, ale nie pomnę autora ) "Templariusze- strażnicy tożsamości Chrystusa", a bardziej antykościelne "Anioły i Demony". W "Kodzie..." Brown nie potrafił w pełni wykorzystać ciekawego skądinąd tematu. Czegoś Mu zabrakło- być może polotu wielkiego pisarza. Piszesz, że akcja przewidywalna- myślę, że tak. No ćóż, dla mnie trąci trochę Alistairem Macleanem, chociaż daleki jestem od takich porównań. Na pewno "Cyfrowa Twierdza" wciągnęła mnie bardziej. Moim zdaniem- mocno przereklamowana.

_________________
...ja cóż- włóczęga, niespokojny duch...


16 sty 2009 13:13:54
Zobacz profil
Post Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Witam. Widzę, że opinie na temat "Kodu Leonarda da Vinci" są podzielone. Ja jednak zgadzam się z tymi, którzy uważają ją za świetna książkę. Uważam, że "Kod..." jest jedną z najlepszych powieści o tej tematyce. Po jej przeczytaniu zaczęłam naprawdę mocno zastanawiać się nad początkami chrześcijaństwa i historią Biblii. Moim zdaniem Dan Brown napisał świetną książkę, która wciąga czytelników. [Mnie wciągnęła :mrgreen: ]


21 kwi 2009 19:00:32
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lip 2007 4:56:51
Posty: 10
Lokalizacja: warszawa
Post Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Nie jestem osobą wierzącą, dlatego książki o takiej tematyce czytam z nieukrywanym rozbawieniem. Może kogoś urażę moją wypowiedzią ale trudno...wolność słowa przecież istnieje. Zastanawiam się po co kościół tak spanikował po wydaniu tej książki?? Przyznaję że osoby słabej wiary i naiwni mogą czepiać się "faktów" z książki jak deski ratunkowej :D Zgadzam się z wypowiedzią osoby której konto zostało usunięte ( biedak ;) ) , że książka dużo zyskuje na tym że "3. Gdzie tylko to było możliwe, podawał miejsca istniejące faktycznie i takie, które rzeczywiście można odwiedzić i zobaczyć, " Jestem pewna ze czytając o obrazach w Kodzie, każdy przechodził na google i uważnie jak nigdy dotąd przyglądał się opisywanym obrazom. Przyznaję jednak, że Kod czyta się szybko, gdyż jesteśmy mimo wszystko ciekawi rozwiązania zagadki. Minusem dla mnie był wątek miłosny. :nie: Nie jestem romantyczka, dlatego każde westchnienie miłosne w książkach akcji doprowadza mnie do białej gorączki.
Podsumowując: polecam oby z tego względu, że warto wiedzieć na czym polega to "zjawisko" Kodu Leonarda.

_________________
I just wish that I didn't feel like there was something I missed......


16 sie 2009 18:17:46
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 10 paź 2013 13:27:02
Posty: 9
eCzytnik: Onyx Boox
Post Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Dean Brown ma ciekawe spojrzenie na sprawy kościoła i ogólnie wiary. Dziwiły mnie takie zarzuty względem niego. Po prostu stworzył fikcję literacką i ma przecież do tego prawo. Patrząc obiektywnie, to świetna książka. Szkoda tylko, ze tak szybko się czyta.


10 paź 2013 13:34:47
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 sie 2015 12:42:20
Posty: 43
eCzytnik: wolę klasycznie;)
Post Re: Brown Dan - "Kod Leonarda da Vinci"
Nigdy nie myślałam, że książka może aż tak wciągnąć, czytana w pociągu, aż chciało się zerwać z imprezy i wsiąść do pociągu aby kończyć czytanie, ciekawa tematyka, dużo zwrotów akcji, dla mnie idealna.


24 sie 2015 13:35:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: