|
|
Teraz jest 21 lis 2024 15:59:47
|
Autor |
Wiadomość |
Konto usuniete
|
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver jest wysoko ceniony za oceanem, wydał m.in. autorską antologię opowiadań amerykańskich pisarzy kryminalnych i napisał wstęp do „Frankensteina” Mary Wollstonecraft Shelley.
|
29 lut 2008 20:50:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 23:53:10 Posty: 31 Lokalizacja: Bielsko-Biała
|
Zajrzałem tutaj - do Deavera - bo ten autor to mój faworyt wśród kryminałów nowego typu. Nowego, bo to już nie Chandler czy MacLean. To nie Hammett, a czyta się te powieści z zainteresowaniem i z nutką ciekawości co do zakonczenia. Nie mam nawyku zaglądać na ostatnie strony książek aby przed przeczytaniem całości wiedzieć kto zabił. Kończę teraz czytanie zbioru opowiadań SPIRALE STRACHU i ogólnie stwierdzam, że mogło być lepiej. Trochę czuję się rozczarowany. Na 17-cie (chyba; nie pamiętam dokładnie) opowiadań połowa jest godna uwagi. Reszta taka sobie. Warto sięgnąć do innych pozycji - znający powieści Deavera nie potrzebują zachęty, wiedzą co najlepsze u tego autora. Ja polecam natomiast wojenny kryminał/sensację - Ogród bestii - czysta rewelacja.
|
01 mar 2008 0:49:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 sie 2007 20:38:35 Posty: 26 Lokalizacja: PodÂświadomoœÌ
|
Przeczytałam 2,5 książki Jefferya Deavera i muszę przyznać, że Tańczący Trumniarz i Kolekcjoner Kości zrobiły na mnie duże wrażenie. Motyw o sparaliżowanym kryminalistyku o bystrym umyśle - Rhymie i jego uczennicy Amelii Sachs strasznie mi się spodobał. Później wzięłam się za Dar Języków i trochę poczytałam i nie wiem dlaczego mnie odrzuciło. Może dlatego, że bardzo szanuje psychologów, a tu mi wyskakuje gościu, który się pod takiego podszywa? Nie wiem. Po przeczytanie tych 2,5 książek odstawiłam na półkę książki tego autora i wzięłam się za coś innego. Zawsze tak robię kiedy dana książka mi się nie podoba to przeskakuje na innego autora i potem po jakimś czasie znów wracam do przerwanej lektury.
_________________ I did not believe because I could not see Though you came to me in the night When the dawn seemed forever lost You showed me your love in the light of the stars
Cast your eyes on the ocean Cast your soul to the sea When the dark night seems endless Please remember me.
|
18 mar 2008 22:59:05 |
|
|
Konto usuniete
|
Uwielbiam tego autora. Przeczytałam już 5 jego książek. "Zegarmistrz" zrobił na mnie bardzo duże wrażenie.. chociaż wszystkie jego książki są godne uwagi.
EDIT by Chesuli: A ja nie uwielbiam takich postów! Jedyna faktyczna informacja, to o ilości przeczytanych książek, bo reszta to pustosłowie i truizmy bez cienia argument. Efekt: + 1 ostrzeżenie dla autora postu.
|
26 mar 2008 12:48:49 |
|
|
Konto usuniete
|
Nigdy nie czytałem jego książek , co polecacie na początek?
//Edycja Kella ostrzeżenie + 1 za: spam//
|
26 mar 2008 17:35:13 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 sie 2007 20:38:35 Posty: 26 Lokalizacja: PodÂświadomoœÌ
|
ra-do Możesz zacząć od tego o czym pisałam czyli od Kolekcjonera Kości (nie jestem pewna, ale chyba od tego cała seria się zaczyna [tak, mam rację przed chwilą sprawdziłam]) Opis Konfliktu Interesów brzmi ciekawie nie sądzisz? A może Tobie akurat się spodoba Dar Języków, który nie porwał mego serca? Już gdzieś pisałam są gusta, gusty i guściki... Co mi się podoba, może odrzucić kogoś innego. Jestem tolerancyjna, nie martw się. Aha, takie małe pytanie: Po co posty pisać skoro można zdać się na instynkt i gwiazdeczki pod linkiem? (ukłony w stronę adminów i modów, genialny pomysł)
Żeby nie było totalnego offtopu, to takie pytanie do osób, które czytały Panieński Grób i Ogród Bestii. Co sądzicie o tych książkach? I która lepsza na początek? Mam zamiar wrócić do twórczości Jefferya Deavera kiedy skończe Spisek Akwitanii R. Ludluma.
_________________ I did not believe because I could not see Though you came to me in the night When the dawn seemed forever lost You showed me your love in the light of the stars
Cast your eyes on the ocean Cast your soul to the sea When the dark night seems endless Please remember me.
|
26 mar 2008 21:38:40 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 23:53:10 Posty: 31 Lokalizacja: Bielsko-Biała
|
Obie genialne - Panieński grób i Ogród Bestii, ale różne pod względem akcji - Ogród Bestii dla mnie lepszy - akcja książki umiejscowiona w faszystowskich Niemcach przed wybuchem wojny. Świetnie oddana atmosfera tamtych czasów. W fabułę książki wplecione zostały przez Deavera autentyczne postacie z tamtej epoki. Opis na okładce - nie oddaje w najmniejszym stopniu treści książki i może wprowadzić w błąd. Polecam. Panieński Grób to już bardziej sensacja niż kryminał. Równie dobra pozycja jak pozostałe tego autora.
|
28 mar 2008 1:22:03 |
|
|
Konto usuniete
|
Po obejrzeniu filmu „Kolekcjoner Kości” , który jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, byłem dość sceptycznie nastawiony do Deavera, ale postanowiłem przeczytać jakąś jego książkę.
Właśnie przeczytałem "Panieński grób" i... jestem bardzo przyjemnie zaskoczony tą książką. Dawno już nie czytałem książki, która by mnie tak trzymała w napięciu, zaskakiwała zwrotem akcji i nauczyła czegoś nowego. Akcja książki toczy się zaledwie w ciągu kilkunastu godzin i zaczyna się mocnym akcentem - porwaniem przez trzech zbiegłych więźniów autokaru wiozącego niesłyszące uczennice i ich nauczycielki..., dalej nie zdradzam..., przekonajcie się sami... naprawdę warto !
Książkę czytałem jednym tchem, co chwilę będąc zaskakiwany rozwojem wydarzeń, ale największe wrażenie zrobiło na mnie pokazanie świata osób niesłyszących postawionych w ekstremalnej sytuacji. Po raz pierwszy w książce zetknąłem się z światem osób głuchych i już samo to było dla mnie nowością i zarazem chociaż trochę uzmysłowiło mi jak też wygląda ich świat i jak trudne może być ich życie, w szczególności w sytuacji zagrożenia.
|
08 kwi 2008 16:30:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 08 kwi 2008 13:18:55 Posty: 64
|
Po kilku przeczytanych pozycjach mogę powiedzięc: niewatpliwie oryginalny bohater, jego kalectwo i zwiazane z nim niedogodności /delikatnie powiedziane/opisane przejmująco i w ciekawy sposób powiązane z prowadzonymi śledztwami. Postać detektywa i jego związek z policjantką Amelią w poszczególnych pozycjach ewoluuje, co sprawia ze Rhyme staje sie nam jakby bliższy. Dobre są też same kryminalne intrygi i sposób dochodzenia prawdy przez tropiącą parę - za pomocą mikrosladów, a nie gnat i pogoni. Wydaje się, że książki Deavera to swietny materiał na filmy, ale zekranizowany "Kolekcjoner kości' z Washingtonem i Angeliną Jolię wypadł bardzo przeciętnie, żeby nie powiedzieć, prostacko. A kiedyś myslałem, że detektywa mógłby zagrać sparaliżowany Christopher Reeve...
|
11 kwi 2008 9:11:04 |
|
|
Konto usuniete
|
Czytam każdą jego książkę jak tylko uda mi sie dostać w bibliotece. Ostatnio "Śpiącą laleczkę". Deaver nigdy mnie nie rozczarował
Edit by Rudi: Takie posty roczarowują... +1 ost
|
29 kwi 2008 19:06:45 |
|
|
Konto usuniete
|
Dla mnie Deavery to niekwestionowany mistrz jeśli chodzi o powieść sensacyjną. Po pierwsze świetny, dynamiczny styl pisania powoduje, że nie można oderwać sie od książki dopóki się jej nie skończy. Po drugie misterna intryga. Przeczytałam wszystkie jego powieści i każda z nich charakteryzowała sie odmienna, niezwykle ciekawą fabułą. Na koniec, to co u niego lubię najbardziej, czyli zaskakujące zwroty akcji, które powodują że przy książce nie można się nudzić.
|
19 maja 2008 20:48:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 maja 2008 9:10:55 Posty: 35
|
Aktualnie czytam serię z Lincolnem Rhyme, jestem przy 3 tomie "Puste krzesło", jak na razie uważam że ta część jest najlepsza. Nie można się od niej oderwać, jest bardzo zaskakująca, zwroty akcji, jakby już wiadomo o co chodzi a tu nagle zwrot o 180 stopni i musisz rewidować poglądy. Pomysł też ciekawy, by to właśnie dziecko było mordercą, w czasie czytanie chcę się wierzyć, że dziecko jednak jest niewinne mimo, że wszystko świadczy przeciw niemu, nawet jego zachowanie.
Podoba mi się to, że Ryhme posiada ogromną wiedzę i to ona wygrywa w pościgu za mordercą, to ona decyduję, że poznajemy tożsamość napastnika. Na drugim miejscu mamy brawurę i zbiegi okoliczności.
Zabieram się za kolejną część.
|
22 maja 2008 19:59:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 22 maja 2008 19:14:35 Posty: 31
|
Jeffery Deaver, zaczalem jego czytac jego ksiazki tego autora, od Pustego Krzesla, cos kojarzylem losy Wilcolma z filmu "Kolekcjoner Kosci", myslalem ze to bedzie nudna ksiazka, a tu sie mile zaskoczylem, genialna fabula, i jakie zwroty akcji, po prostu mistrzowskie u zadnego autora nie zauwazylem takich zwrotow akcji, genialnie przedstawiony Wilcomn ten bohater jest czlowiekiem z krwi i kosci, ma dusze nie jest jak w niektorych ksiazkach fabula przejrzysta, do ostatniej strony czytalem z zapartym tchem. Potem zaczalem czytac kolekcjonera, tez sie mile zaskoczylem ksiazka jak zawsze lepsza od filmu, tak odbiegl film od ksiazki ze szok! Potem panienski grob i nadal sie zbieram zeby zakupic, albo sciagnac ebooki ksiazek tego autora.
|
28 maja 2008 20:35:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 31 maja 2008 16:43:28 Posty: 22
|
To mistrz współczesnych kryminałów. Zaczęłam od "Kamiennej małpy" i przepadłam z kretesem. Od tamtej pory czytam wszystkie jego książki, które mi wpadną w ręce. Jednak zdecydowanie wolę te, w których występuje Lincoln Rhyme. I zgadzam się, że "Konflikt interesów" był jakiś trochę słabszy. Chociaż "Błękitna pustka" i "Dar języków" były rewelacyjne.
Deaver potrafi napisać zaskakujący i trzymający w napięciu kryminał. Oby stworzył ich jeszcze wiele.
|
05 lip 2008 17:08:09 |
|
|
Konto usuniete
|
Absolutnie tak Przeczytałam "Maga" i chcę więcej. W kolejce jest 'Tańczący trumniarz", a reszta czeka w empiku na moją wypłatę
|
13 lip 2008 14:55:57 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|