Bardzo lubię książki, których bohaterami są ludzie z przed tysięcy lat. Opisy ówczesnej przyrody, zwierząt i ludzi, ich codzienne życie i stopniowe cywilizowanie się plemion, to największe walory tego typu powieści.
Jako przykład mogę podać książki: Walka o ogień, cykl Jean Auel Dzieci Ziemi oraz Piotra Kordy - Wadera i druga część Rudogrzywa córka Wadery.
Może ktoś zna inne powieści tego typu?

Czytałem dawno temu książkę polskiego autora Bohdana Korewickiego " Przez ocean czasu" - klasyczna s-f o podróży w czasie ludzi z przyszłości, przez naszą teraźniejszość (drobna awaria chronolotu) i zabranie się z nimi współczesnego nam człowieka. Obszerne fragmenty dotyczą właśnie okresu o którym wspominasz, a więc naszej prehistorii. Oczywiście okres czasu w jakim się poruszają jest obszerniejszy bo sięga nawet dinozaurów, zresztą zatrzymują sie w różnych okresach naszych dziejów (np.starożytna Grecja - jeśli dobrze pamiętam). Trudno chyba będzie jednak o dostęp do tej pozycji bo wydana była przez "Naszą Księgarnię" w 1957 r. i chyba nie uchowała sie już w żadnej publicznej bibliotece. Może ktoś ma ją w swojej prywatnej Sam z przyjemnością (z sentymentu do antyków) przypomniał bym ją sobie.

Miłośnikom czasów prehistorycznych polecam książki: "Walka o ogień" oraz "Kot Olbrzymi - Tygrys Kzamów", których autorem jest Rosny Aine Joseph Henri.
Są to powieści o życiu pierwotnych ludzi, w czasach, kiedy jeszcze nie wszyscy umieli rozniecać ogień i był on często przedmiotem krwawych wojen.
Głównymi bohaterami są: Naoh w pierwszej i jego syn Aun, w drugiej części cyklu.
Potężne, dzikie zwierzęta: mamuty, tygrysy, lwy, niedźwiedzie jaskiniowe, inne groźne plemiona z ludożercami włącznie, to najważniejsze przeszkody w spokojnym życiu bohaterów.
Autor w ciekawy sposób przedstawia życie intymne, seksualne ludzi pierwotnych, ich obyczaje ślubne, stopniowe cywilizowanie się.
Książki naprawdę mogą się podobać.

Gennadij Gor - "Przybysz z kosmosu" Łączy niejako przyszłość, teraźniejszość i przeszłość. Opowiada o "kosmitach" z jakiejś odległej planety. Wysyłają oni różne ekspedycje naukowe i odkrywcze w kosmos. Jedna zbacza z kursu rozbija się na Ziemii w czasach prehistorycznych. Tak więc z jednej strony mamy czasu prehistoryczne, a z drugiej bardzo rozwiniętą kosmiczną cywilizację. Do tego dochodzi teraźniejszość (przynajmniej dla pisarza), gdzie pewien naukowiec znajduje czaszkę tego Podróżnika, ale w wyniku nieszczęśliwego wypadku poza zdjęciem nie zachował się żaden dowód i mało kto mu wierzy. Ogólnie książka słaba (widać że pisana za Komuny i ocenzurowana oraz lekko propagandowa) i męcząca dla czytelnika. Nie polecam =]

Ta pozycje gdyby dobrze sfilmowac, przebilaby moim zdaniem "Park jurajski". Czytalem to baaardzo dawno temu, w podstawowce. Gdy chcialem ja wypozyczyc po raz kolejny, okazalo sie, ze zostala "zmakulaturyzowana" z powodu znacznego zniszczenia. I szukalem jej przez nastepne... 12 lat. Jedyne wydanie faktycznie bylo w 1957 roku. Jakims cudem udalo mi sie zlokalizowac ja w jednej z lodzkich bodajze bibliotek przy jakiejs uczelni, ale ze wzgledu na rzadkosc wystepowania nie byla wypozyczana, jedynie udostepniana na miejscu. Poprzez studiujaca tam kolezanke siostry udalo mi sie ublagac czlowieka obslugujacego biblioteczne ksero, zeby mi calosc skopiowal. Bylem gotow zaplacic mu majatek, ale chcial tylko na flaszke... Gdy dorwalem wreszcie upragnione ksero, czytalem, czytalem, czytalem... Nadal uwazam, ze to swietna pozycja, ale przez ten okres kiedy jej poszukiwalem, urosla w moich oczekiwaniach do rozmiarow swietego graala. Jednak gdy ja w koncu zdobylem, oczekiwalem wiecej. Moze tego dreszczu emocji sprzed kilkunastu lat?
Niemniej jednak mam to ksero gdzies w domu, postaram sie odszukac.
Acha, i w drodze powrotnej postoj byl w Rzymie pod panowaniem boskiego Trajana, w celu zdobycia rteci...

A jako alternatywna wizje prehistorii czlowieka polecam tylogie "Eden" Harrego Harrisona, opisana jest juz w jednym z watkow. Wrocilem do niej ostatnio i naprawde milo sie czyta o gadach potrafiacych wyhodowac sobie bron, odziez czy dom;). Na ich tle przymitywni ludzie sa naprawde zacofani i prymitywni, ale jak to ludzie...