Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 20 mar 2008 14:11:19 Posty: 17
|
Katastrofa.Jedna wielka katastrofa. Gorszej ekranizacji filmu nie widziałam. Książka bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekałam na film i się strasznie rozczarowałam. Tłumaczę to sobie tym, że Polacy nie mają takiego budżetu na robienie filmu jak np. Amerykanie.
|
21 mar 2008 15:09:48 |
|
|
Konto usuniete
|
Jedyne co dobre w tym filmie to rola Żebrowskiego nie wiem jak wam ale mi się on podobał w roli Geralta . No i warta jest tez odnotowania rola Paździocha z "Kiepskich" , on jako jedyny wywolal pruszenie wśrud publiczności. Pozostaje mieć nadzieje ze może Amerykanie z braku dobrych scenariuszy skuszą sie na ekranizacje "Wiedźmina".
|
22 mar 2008 14:08:31 |
|
|
Konto usuniete
|
To wszystko wina cięcia kosztów, film jest tylko pociętym serialem, gdyby to było robione osobno prawdopodobnie by wyszło. Ja tylko się zastanawiam czy kręcąc film, zużyli za dużo taśmy i im wyszedł serial, czy później ktoś z nożyczkami dobrał się do taśmy, bo zrobienie filmu na celowe działanie nie wygląda. A "Wiedźmin" rzeczywiście ma w sobie duży potencjał.
|
22 mar 2008 18:35:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 18 lip 2007 18:23:37 Posty: 30
|
Ekranizacja była fatalna. I nie chodzi o dobór aktorów do ról, ani o to, że z dwóch tomów opowieści zrobiono niechronologiczny miszmasz. Najgorsze były wtręty nie mające z książką nic wspólnego - rzekoma odmienność emocjonalna Geralta, jego odrzucenie przez innych wiedźminów (czego w książce nie uświadczysz), no i hit tej ekranizacji - kobiety wiedźminki... Hańba!
_________________ jestem książkoholikiem...
|
22 mar 2008 23:20:58 |
|
|
Konto usuniete
|
Jedynym plusem filmu jest charakteryzacja Żebrowskiego. Prawdę mówiąc wiedzmin z film robi lepsze wrażenie niż ten z książki, ale niestety na tym plusy się kończą. Jeśli Polacy robią takie efekty w filmie fantasy to lepiej: a) nie robić tych efektów w ogóle b) nie zabierać sie za fantasy...smoczątko na kiju, albo ten smok z którym walczył Stępień z 13'ego posterunku nie robią dobrego wrażenia:/ Niestety długo czekałem na film - zawiodłem sie, powiem więcej żałuje że go obejrzałem.
|
23 mar 2008 19:41:10 |
|
|
Konto usuniete
|
Obejrzałam i potem strasznie żałowałam. Do dzisiaj czytając ASA przed oczami stają mi gumowe potwory i Żebrowski (z całym szacunkiem dla niego). Koszmar...
|
24 mar 2008 3:28:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 mar 2008 7:49:43 Posty: 26 Lokalizacja: Rawicz
|
Musze zgodzić się z większością film ma sporo błędów i niedomówień, są one na tyle rażące, że dla osoby która przeczytała uważnie Wiedźmina film jest po prostu nie do obejrzenia. Może i zawiera troche efektów specjalnych i ciekawą fabułę ale jest to głównie zaleta książki a nie dzieła reżysera który zapewne książki nie czytałAle cóż począć takie są losy naszego kina niema godnych ekranizacji filmów chyba że filmy historyczne.
|
24 mar 2008 11:22:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 mar 2008 10:38:46 Posty: 24
|
Klapa, porażka, dno ..... można pisać i pisać. Jak można tak skrzywdzić A.Sapkowskiego? Genialna książka. Wydaje się że wiedźmina nie dało się "popsuć" ale jednak znalazł się Marek Brodzk który posiada wybitne zdolności w tym zakresie. I klapa.
Mam nadzieje że znajdzie się reżyser który nakręci film o Geralcie choć w połowie tak dobry jak ksiażka.
Pozdrawia ubolewający nad tą sprawą Bibliotekarz
|
24 mar 2008 20:07:05 |
|
|
Konto usuniete
|
Ekranizacja "Wiedźmina" to dno. Jak można tak popsuć fabułę filmu??? Gdy przeczytałam sagę o Wiedźminie byłam pod wrażeniem. Po kupnie biletu spodziewałam się naprawdę fajnego filmu. Lecz niestety zawiodłam się (.
|
24 mar 2008 20:39:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Zło, tragedia i horror. Z filmem wiązałem wiele nadziei, lecz ten nie nadaje sie do niczego. Rozumiem że nie efekty specjalne są najważniejsze, i jestem w stanie przeboleć gumowe smoki, ale dobór aktorów w pewnych momentach był bardzo zastanawiający, jak chociażby "Stępień z 13 posterunku" jako wielki rycerz zabójca smoków. Jedynym aktorem który dla mnie dawał rade był Zamachowski jako Jaskier i tylko jego bym nie skazał za profanacje. tak naprawde bez znajomości ksiązki nie wiadomo wogóle o co w filmie chodzi, a i z ową znajomości można wiciąż mieć problemy, a Żebrowski z białymi włosami i japońską kataną do dzisiaj wywołuje u mnie atak śmiechu.
|
25 mar 2008 0:01:03 |
|
|
Konto usuniete
|
Niestety, żeby nakręcić dobry film trzeba mieć dużo doświadczenia i jeszcze więcej kasy. Przy "Wiedźminie" zabrakło i tego i tego.
|
26 mar 2008 11:41:47 |
|
|
Konto usuniete
|
ale jednak miło byłoby pomyśleć o tym, że może kiedyś amerykanie kupią scenariusz i zrobią to z klasą Władcy pierścieni. Myślę, że 5-cio tomową sagę o wiedźminie można by nakręcić z równie dużym rozmachem i efektami. Oczywiście w tłumaczeniu na angielski, niektóre smaczki językowe mogłyby utracić ostrość, bo trzeba przyznać, że język ma Sapkowski cięty ale mimo wszystko, nawet bez tych smaczków film byłby świetny, jesli tylko ktoś zabrałby się poważnie za jego nakręcenie. To co zrobili z nim w Polsce, to niestety żałosna parodia. Po obejrzeniu filmu nigdy nie zdecydowałbym się przeczytać książki. Pamiętam jeszcze w latach (80/90?) jak Sapkowski opublikował pierwsze opowiadanie o strzydze (w "fantastyce"), już wtedy chciało się więcej...później pojawiła się malutka książeczka "wiedźmin" z początkiem sagi - "Droga z której się nie wraca" - mam ją do dziś ) a później to już był prawdziwy wybuch Sapkowskiego (po cyklach opowiadań Ostatnie życzenie i Miecz przenaczenia). Myślę, że świat Sapkowskeigo jest nawet fajniejszy niż Tolkiena i marzę o zobaczeniu go na wielkim ekranie w wykonaniu jakiejś dobrej wytówrni z Ameryki.
|
26 mar 2008 15:00:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 23:45:50 Posty: 28
|
Czytam obecnie 3 część Wiedźmina jak dotychczas książki mi sie podobają mniej czytanie pana Siemianowskiego ale można się przyzwyczaić ale film nawet serial to tragedia jeżeli chodzi o efekty specjalne a przecież mamy taka zdolną młodzież, mam na myśli tych młodych ludzi którzy wygrali międzynarodowy konkurs w filmach krótkometrażowych komputerowych ,zrobili cacko takich zatrudnić do robienia efektów specjalnych bo te kukiełki w Wiedźminie , laleczki to dobre na lata 70-te 20 wieku w teatrzyku dla dzieci . Tylko Żebrowski się obronił był naprawę dobry . I tu właśnie jest problem z kasą w naszym Polskim kinie
|
27 mar 2008 0:25:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 20:24:53 Posty: 16
|
Moim zdaniem jako aktor to się Zamachowski obronił. Żebroskiemu niewiele ale brakowało (do normy).
|
27 mar 2008 18:11:24 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 mar 2008 23:45:50 Posty: 28
|
Masz rację Sciku zapomniałem o Zamachowskim , tak też był dobry bo nadal bronię Żebrowskiego podobali mi się obaj
|
27 mar 2008 19:31:33 |
|
|