Ja natomiast nie mógłbym czytać kilku książek na raz... Nie mógłbym się wczuć w jeden tytuł Teraz męczę Video z Jezusem Eschbacha, potem może kupię Lód Dukaja? nie wiem zobaczymy jeszcze

Obecnie czytam "Nocarza" Magdaleny Kozak, a na półce czeka "Renegat" czyli kolejny tom przygód Vespera. Pomimo szumnych zapowiedzi, że jest to męska książka pisana przez kobietę, czasami fabuła trąci trochę banalnością. Suma summarum czyta się do dobrze, ale bez zachwytu jakiegoś szczególnego.

Właśnie kończę "WojnE Iwana" Catherine Merridale. Dokument o armii czerwonej w czasie drugiej wojy ale widziany oczami prostego radzieckiego żołnierza. Napisana na podstawie długich rozmów i wspomnień byłych żołnierzy oraz udostępnionych (ciągle podobno nielicznych) materiałów z archiwów rosyjskich. Jeśli ktoś interesuje sie tematyką to warto. Czasem czyta sie jak dobra powieść wojenną ale zdecydowanie nie jest to pozycja dla dzieci i młodzieży.

pzdr

Trzeba dodać również, że oprócz swoich skłonności... hmmm... powiedzmy dzieciofilnych, Carroll był dobrym matematykiem, bardziej znanym w tym środowisku pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem Charles Dodgson No, pochwaliłem się, co wiem A z dzieł Carolla polecam "Wyprawę na żmirłacza" To jest fajne dziełko!

Obecnie przeczytalam kilka ksiazek Tony Parsonsa , ale z uwagi , ze mialam ograniczony dostep do ksiazek , powrocilam rowniez jeszcze raz do pozycji , ktore czytalam kilkanascie lat temu a ktore kiedys mi sie podobaly , miedzy innymi Johna Grishama , Jonathana Carrolla i Ericha Segala. Uwazam , ze warto jest czasami wrocic do jakiejs ulubionej ksiazki , bo mozna w niej zawsze znalezc cos nowego a przede wszystkim jeszcze raz bardzo milo spedzic czas. Ksiazkami elektronicznymi zaczelam interesowac sie niedawno i mysle , ze ta idea daje calkiem nowe mozliwosci zdobycia i przeczytania ciekawej ksiazki , niezaleznie od tego w jakiej czesci swiata sie w danym momencie znajdziesz , bez koniecznosci dzwigania ze soba pokaznych rozmiarow i wagi ksiegozbioru.

Bardzo podobają mi się te książki. Pierwsza najmniej, druga i tzrecia są lepsze.

Ja czytam obecnie "Inwazję" Deana Koontza. Cóż mogę powiedziec... czytałam w nocy, a czerwony księżyc zaglądał przez okno. Nie miałam koszmarów.

Dla lubiacych kryminaly polecam Borysa Akunina - tworce tzw. kryminalu retro. Czyta sie lakko i przyjemnie, mozna przy nim sie zrelaksowac i przeniesc do XIX - wiecznej Rosji , gdzie zbrodnie rozwiazywano z elegancja rowna Herkulesowi Poirot.

Witam.
Aktualnie czytam thiller prawniczy Johna Katzenbacha "Dzień Zapłaty".Wcześniej nie miałem do czynienia z jego twórczością.Czytałem o autorze że to "Nowy mistrz sądowych dramatów"ale Ta akurat powieść, jest luźno związana z tematem 'sądowym",ale na razie czyta się ciekawie i "wciąga" do dalszego czytania - czyli jest tak jak być powinno.Nie będę tutaj streszczł książki by nie psuć zabawy tym , który jej nie czytali.
Jeśłi ktoś zna inne dobre książki Katzenbacha to proszę o ich polecenie.

Jest cala masa ksiazek godnych polecenia ale ja bardzo lubie kryminaly i pozwolicie, ze bede trzymala sie tego gatunku. Nie wiem czy wszyscy pamietaja ale kiedys istniala seria kryminalow kieszonkowych oznaczonych znakiem kluczyka, jamnika, bluszczu... oczywiscie kazda z tych serii reprezentowala inne wydawnictwo. Seria ta ma te zalete, ze prawie w kazdym domu mozna ja znalesc, w kazdym antykwariacie badz tez sprzedazy na stoiskach bazarowych. Jest ogolnie dostepna. Dzieki wiekszosci tych ksiazek mozna zapoznac sie z czasami ''milicji'' oraz z zasadami prowdzenia sledztwa metoda dedukcji a nie jak to bywa w dzisiejszych czasach dzieki pomocy wiedzy z komputerow. Jestem zwolennikiem teorii, ze w kazdej epoce mozna znalesc cos ciekawego. W tych ksiazkach prowadzone sledztwa wymagaja od czytelnika ''gimnastyki umyslowej'' i wciagniecia sie w realia rzeczywistosci ksiazkowej.

Już skończyłam czytać "Po pierwsze dla pieniędzy" Janet Evanovich, zaczęłam czytać Reqiuem dla króla zbrodni Serge'a Jacquemard i wczoraj skończyłam. Było genialne, takie Vannie lubi I tylko dzięki temu vortalowi tą perełkę znalazła. A teraz równolegle rozpoczęłam "Morderstwo na polu golfowym" Agathy Christie i "Spisek Akwitanii". W tym drugim jestem już na 219 stronie (co nie jest wielkim wyczynem, bo zawsze czcionkę zmieniam sobie na 22 Ariala, moje oczy się tego domagają). Czytałam lepsze książki Ludluma, ale przez tą też przejde. Poznajcie moją wytrwałość .

Ostatnio skończyłem "Arcymag" 1 - Aleksander Rudazow.
Fantastycznie napisane, z dużą dawką humoru, perypetie arcymaga z czasów sumeryjskich, który postanawia obejść kontrakt na własną duszę z demonami i "przesypia" 5000 lat by obudzić się w czasach teraźniejszych. Fantastyczne dialogi i niebanalne można powiedzieć kultowe "Zamknij się niewolniku !"
Serdecznie polecam wszystkim mającym ochotę na lekką i przyjemną książkę.

Ostatnia moja lektura to: Scott Smith "Prosty plan", można ją zaliczyć do kryminałów jaki do thrillerów. Historia o tym co może zrobić i do czego jest zdolny człowiek, który przypadkowo znajduje torbę z milionami dolarów, a do tego ma za wspólników brata-nieudacznika i jego kumpla-lumpa. Do jakich czynów może posunąć się człowiek kierowany chciwością i strachem - czyli oprócz miłości głównymi siłami napędzającymi ludzkie działania. Działań irracjonalnych, nieprzewidywalnych i w efekcie których normalny człowiek staje się właściwe "czystym złem". Nie opiszę fabuły by nie psuć innym przyjemności czytania, ale może ktoś widział film nakręcony na podstawie tej powieści (dawno, jakieś 10 lat temu).

ostatnio to 'małe dzieci" Toma Perotty
i cały czas próbuję się zabrać za ' sceny z życia cyganerii' Murgera, aż wstyd się przyznać, że nie mogę, bo to takie krótkie.

obecnie czytam "Podarunek" Kirka Douglasa. jest to czarujaca opowiesc o milosci i namietnosci. bardzo mnie wciagnela, polecam

Obecnie czytam powieści Elliott Kate Królewski smok, Książe psów, Głaz gorejący. Książki mają czasem momenty które się dłużą. Autorka wzorowała się na średniowiecznej Europie w szczególnosci na cesarstwie Ottonów.Ksiażki bardzo polecam.