No to ładnie pociągłeś. Ze zniecierpliwieniem czekamy

Tytuł mówi sam za siebie : "Przedsmak" Sczerze mówiąc po przeczytaniu tego utworu ryknęłam śmiechem . Wyobraziłam sobie uzależnionego od internetu desperata , który siedzi przed komputerem w samych gatkach , aż tu nagle ....zabrakło prądu . Skąd wynika jego frustracja ? Ano zamiast gapić się z uwielbieniem w ekran monitora musiał spojrzeć w okno , a tam ...bloki i strony zmienić nie można . Cóż mógł zrobić biedaczek? Znał tylko jeden sposób wywarcia zemsty na bliźnim : zbanować ! Nie wiem jak wyglądało banowanie w realu. Dominika , aczkolwiek wstrząsnęło nią to wydarzenie, uszła z życiem Podsumowując : wartość literacka - brak , ale jako przestroga dla uzależnionych od netu i coś ku uciesze gawiedzi- może być

Ach! Wyborne, język od razu przypadł mi do gustu. Słowa dobrane świetnie. Czekam na kontynuację! (myślę, że ten "ban" można podciągnąć pod wiele sytuacji - historyjka daje więc dużo do myślenia!)