Teraz jest 21 lis 2024 13:30:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
David Morrel 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2008 18:45:44
Posty: 47
Post David Morrel
Na wstępie proszę o opinie na temat ww.autora.
Jak dla mnie książki sensacyjne pisze przeciętne.Przeczytałem kilka,ale żadnej już nie pamiętam.
Jedynym jego dziełem godnym polecenia jest"Pierwsza Krew",w nowszych wydaniach w celach marketingowych na początku tytułu dodaje się"Rambo".Opowieść o wietnamskim weteranie,który nie może znaleść sobie miejsca w kraju.Ogółem zgodna z filmu,za wyjątkiem zakończenia,które bardzo różni się od filmowego.Wracałem do niej wiele razy,i zapewne nie raz jeszcze to zrobię.


03 mar 2008 17:23:35
Zobacz profil WWW
Post 
Książki sensacyjne to utwory pisane przede wszystkim dla mas, więc nie spodziewaj się po nich nic głębokiego. W zamyśle mają być to książki, które łatwo i przyjemnie się czyta. Co do filmów o Rambo, to są one z dziedziny: zabili go i uciekł, sama akcja zero treści.


05 mar 2008 10:40:58
Użytkownik

Dołączył(a): 04 mar 2008 12:25:11
Posty: 82
Lokalizacja: Toruù/Pas³êk
Post 
Właśnie Pierwsza krew odstraszyła mnie w pierwszym momencie od Morrella. Na łopatki rozłożyły mnie za to (gdy juz się przemogłam i znów po niego sięgnęłam) trylogia "Bractwo Rózy", "Bractwo Kamienia", "Bractwo Nocy i Mgły" oraz "Piąta profesja". Perfekcyjnie zarysowana fabuła, bardzo wyraziści i niezwyczajni bohaterowie, sporo psychologii i historii w stylu Forsythe'a. "Totem" zaś przestraszył mnie tak, że przez kilka nocy spałam przy zapalonym świetle;)

_________________
Błyskawica...
Przez pęknięty kryształ
Błyskawica..
Tronowa sala i wystrzał
Błyskawica...
Czterech jeden wezwał
Błyskawica...

Serce...
Starą krwią wieczór spurpurowiał
Serce...
Wiek bogów nikczemnie mały się stał
Serce...
Czworgu jeden oddał
Serce...


07 mar 2008 18:12:11
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 23 wrz 2007 19:34:29
Posty: 23
Post 
kyalle napisał(a):
trylogia "Bractwo Rózy", "Bractwo Kamienia", "Bractwo Nocy i Mgły"


Pamiętam jak kiedyś czytałem te książki z zapartym tchem :D. Sentyment pozostał do dzisiaj. Dobra literatura sensacyjna, czego chcieć więcej. NIe jest to może autor na miarę Forsytha (dla mnie numer jeden) ale też, przynajmniej serią o bractwie, niewiele od mistrza odstawał.


08 mar 2008 11:29:23
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 mar 2008 11:21:51
Posty: 28
Lokalizacja: na razie Mazowsze
Post 
Witam,
Zgadzam się, że Pierwsza krew nie jest najlepszą książką Morrel. Kolejne książki wyraźnie są lepsze i mogą się podobać... jednak nigdy nie znajdą się wśród kanonu literatury nurtu wyznaczanego przez Forystha. Niestety warsztat czy narzędzia pisarskie Morrela nie pozwalają na wykreowanie obrazu i akcji w której odnajdujemy się, który uznajemy za realny, zawsze będzie to fikcja, daleka od rzeczywistości. Kończymy książkę i zamykamy temat, czego nie odczuwałem w przypadku Forsytha. To autor I ligii, ale gdzieś z jej środka. Jednak warto go czytać, choćby po to by się ze mną zgadzać lub nie.


08 mar 2008 21:17:51
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2008 22:31:02
Posty: 29
Post 
Według mnie Morrel jest jednym z najlepszych pisarzy sensacji zaraz po Ludlumie, cyklu o Rambo nie czytałem, postanowiłem sobie oszczedzic tą przyjemnosc po obejrzeniu tego dziesiatki razy. Bardzo podobała mi sie Piąta profesja, na pocztku wszystko jest poukładane, typowy start w ksiażkach sensacyjnych, ale akcja rozwija sie w ten sposób, że potem tak na prawde nie wiemy- podobnie jak zreszta główny bohater - co jest prawdą, a co nie. Droga do Sienny - można przeczytać, według mnie nie jest to powieść rewelacyjna. Fajna jest Fałszywa tożsamosc - bohater tak długo wczuwał sie w odgrywane przez siebie postacie, ze zatracił to kim on sam jest.
Ostre ciecie - bardzo przyjemnie sie czyta, fajna fabuła choć dosyć przewidywalna.

Dawid Morrel posiada tą zdolność, ze pisze książki które wybitnie nadają sie na scenariusze filmów akcji - inna sprawa czy tego oczekuje czytelnik.


15 mar 2008 17:22:51
Zobacz profil
Post 
Ja uważam, że nie jest to wybitny pisarz i umieszczenie go zaraz za Ludlumem to
lekka przesada (jest jeszcze Tom Clancy),choć trylogia "Bractwa" to rzeczywiście
kawał świetnej literatury sensacyjnej :)
W sumie chciałbym aby to sfilmowano, choć raczej nie ma szans :(

EDIT by Chesuli: @szczepan325 - pierwszą część trylogii sfilmowano już 1989 r. W rolach głównych wystąpili Peter Strauss, David Morse i Robert Mitchum. Tytuł filmu to: Braterstwo Róży. W tamtym roku pojawiła się plotka (przynajmniej na razie), że na 2001 r. szykowany jest remake.

EDIT: A na stronce filmweb.pl znalazłem informację jakoby w 2010 miał powstać remake - 2001 to już trochę po nie w czasie ;)

EDIT by Chesuli: Czeski błąd z mojej strony :oops: Powinno być oczywiście 2010. :oops:


16 mar 2008 13:48:09
Użytkownik

Dołączył(a): 21 mar 2008 0:13:38
Posty: 52
Lokalizacja: TarnĂłw
Post 
Cykl "Bractwo" bardziej podobał mi się od "Pierwszej krwi" pewnie dlatego, że wcześniej widziałem film "Rambo" i czytając miałem w pamięci gotowe obrazy, a nie tworzyłem ich w wyobraźni. Moim zdaniem Morell napisał przynajmniej dwie dobre książki: "Piątą profesję" z precyzyjną fabułą, która odsłania czytelnikowi w danym momencie, tylko to jest konieczne. Zderzenie tej wiedzy ze wspomnieniami głownego bohatera, zamazuje obraz zdarzeń i trzyma w napięciu prawie do samego końca. Drugą jest "Bractwo Nocy i Mgły"- ostatnia z cyklu łacząca wątki dwóch poprzednich części (zarówno "Bractwo Róży" jak i "Bractwo Kamienia" mogą funkcjonować jako zamknięte całości) i tworząca z trzech książek cykl. Trudno jest napisać coś takiego bez sztucznego (czesto mocno naciąganego) wikłania bohaterów w intrygę, a tu Morrelowi udało się zachowć daleko idące prawdopodobieństwo. No dobra, zachowajmy proporcje: prawdopodobieństwo na miarę książek sensacyjnych.

_________________
Zawsze zastanawiam się, czy wstawić gdzieś przecinek. Zastanowienie jest ważne, ale i tak zwykle wstawiam (no, czasem nie)



Ludzie zdecydowanie wolą czytać niż pisać. I bardzo dobrze, nie każdy jest obdarzony talentem. Ogarnia mnie zgroza na myśl, że ktoś miałby zostać zmuszony do przecztania tego, co napisałem.

Paulus Maximus Starszy


Uroda nie jest największą wadą mężczyzny, istnieje jeszcze głupota.

W. Łysiak


23 mar 2008 22:53:04
Zobacz profil
Post 
TomWhite napisał(a):
Witam,
Niestety warsztat czy narzędzia pisarskie Morrela nie pozwalają na wykreowanie obrazu i akcji w której odnajdujemy się, który uznajemy za realny, zawsze będzie to fikcja, daleka od rzeczywistości. Kończymy książkę i zamykamy temat, czego nie odczuwałem w przypadku Forsytha. To autor I ligii, ale gdzieś z jej środka. Jednak warto go czytać, choćby po to by się ze mną zgadzać lub nie.


Zaskoczyła mnie Twoja opinia, że Morrel "nie trzyma suspensu" ;)
moim zdaniem w trylogii "Bractwo" doskonale można się wczuć w sytuację. Ja do dziś uważam te trzy ksiązki za klasykę sensacji i w mojej ocenie autorowi udało się uzyskać tzw. suspension of disbelive - "zawieszenie niewiary", pozwalające czytać z zapartym tchem od deski do deski, bez wrażenia, że czyta się fikcję. Oczywiście to tylko subiektywna opinia (aczkolwiek z drugiego końca skali :)


24 mar 2008 0:02:39
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Autor ten jest mi znany głównie za sprawą trylogii "Bractwo Róży", "Bractwo Kamienia", "Bractwo Nocy i Mgły". Książki te mogą się podobać dzięki ciekawej fabule no i wartkiej akcji. Przeróżne zadania, w wykonaniu głównych bohaterów trzymają w napięciu i powodują, że książki się wręcz pochłania.
Dotarła też do mnie książka "Pierwsza krew", nie czytałem jej jednak, oglądałem natomiast filmy z tej serii i uważam, że są całkiem niezłe, choć, zwłaszcza początkowo były może nieco przereklamowane.


04 kwi 2008 20:39:50
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 30 mar 2008 22:06:37
Posty: 25
Post 
Trylogia Bractwa w miarę mi się podobała , choć czytając je można odnieść wrażenie , że to ta sama prawie fabuła ale inne postacie . Przeczytawszy Bractwo Róży i Bractwo Kamienia na 70% wiedziałem, ze bohaterowie tych książek spotkają się w Bractwie Nocy i Mgły . Powiem , że do tego wniosku doszedłem po tym jak w obu książkach głowni bohaterowie pracowali w 2 osobowych zespołach . Najbardziej jednak podobała mi się Piąta Profesja a wszczególności w sposób jaki pokazano zawód ochrony osobistej tj. że ochroniarze są nie tylko w Hipermarketach :) , lecz posiada on swój kodeks postępowania .


04 kwi 2008 22:07:04
Zobacz profil
Post 
kyalle napisał(a):
trylogia "Bractwo Rózy", "Bractwo Kamienia", "Bractwo Nocy i Mgły" oraz "Piąta profesja".


Ujme to tak REWELACYJNE ksiazki, trylogie czytalem kilkukrotnie, niesamowicie przedstawiony swiat szpiegow, platnych zabojcow, tajnych bractw na lonie kosciola no i w ostatnim tomie przeplatajace sie watki z glownymi bohaterami poprzednich czesci. JEdna z moich ulubionych serii jesli chodzi o literature sensacyjna. Natomiast Piata Profesja - swietny watek, jak dobrze pamietam to w tej pozycji byla ingerencja w pamiec glownego bohatera, ktory mial koszmary z odcieta glowa, a pozniej spotkal czlowieka (japonczyk z tego co pamietam) ktory mial podobne wspomnienia z jego udzialem i pozniej dochodzenia, co - dlaczego i jak. Dobrze kombinuje czy cos pomylilem ?:)


10 kwi 2008 9:16:45
Post 
Idziesz w dobrą stronę polecam polecam powtórne czytanko. To była pierwsza książka tego autora którą przeczytałam. Zajęło mi to jeden wieczór na szkolnej wycieczce. Uwielbiam ją za perfekcję z jaką została utworzona fabuła. Trzyma w napięci do samego końca ja rzadko.


10 kwi 2008 20:58:36
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
David Morrell - "Fałszywa tożsamość".
Kolejna, bardzo dobra, powieść sensacyjna, której autorem jest David Morrell.
Tajny agent CIA Brendan Buchanan jest człowiekiem, który w swej pracy od lat wciela się w coraz to nowe postaci. Nieustanne napięcie, dziesiątki nowych wcieleń, ciągłe zagrożenie, takie życie powoduje u niego pewne zaburzenia umysłowe. Brendan już sam nie wie dokładnie, kim jest. Po pewnej nieudanej akcji musi wrócić do swojej prawdziwej tożsamości. Prośba o ratunek od dawnej współpracowniczki, włącza go znowu do akcji. Wraz z pewną dziennikarką, rusza z odsieczą. Zmaga się nie tylko z różnymi, pełnymi niebezpieczeństw sytuacjami, lecz również ze swoją psychiką. Jaki będzie finał tej śmiertelnie niebezpiecznej akcji? Przeczytajcie, bo warto.


17 kwi 2008 19:51:03
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 maja 2008 14:59:22
Posty: 26
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Z Morrelem zetknęłam sie tylko przy okazji cyklu "Bractwa". Polecił mi ją kolega ( i chwała mu za to na wieki). Poświęciłam na nią trzy kolejne noce, po prostu nie mogłam się oderwać. Obiecałam sobie, że przeczytam kiedyś tomy o Rambo. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, ze będą one równie wspaniałe jak wszystkie trzy "Bractwa". Widzę też, ze na niniejszym forum zachwalacie "Piątą profesję" - hmm.. lista lektur na wakacje szybko się wydłuża.:)


26 maja 2008 18:53:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron