Teraz jest 22 lis 2024 18:19:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Bogusław Wołoszański 
Autor Wiadomość
Post Bogusław Wołoszański
W 1967 r. rozpoczął studia na Wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego. W 1971 roku, po uzyskaniu stopnia magistra kontynuował naukę w podyplomowym, dwuletnim Instytucie Dziennikarstwa UW. Jednocześnie współpracował z telewizją przygotowując programy dla młodzieży. W maju 1973 roku rozpoczął pracę etatową w Telewizji Warszawa, aczkolwiek pierwszy okres stanowił czas nauki zawodu i poznawania telewizyjnego warsztatu. Sukces przyszedł w 1983 roku, gdy program „Sensacje XX wieku” zyskał uznanie widzów. W 1985 roku wyjechał jako korespondent radia i telewizji do Londynu, gdzie pracował 3 lata. Uważa, że było to szczególnie ważne doświadczenie, gdyż mógł dotrzeć do najciekawszych archiwów i muzeów. Po powrocie został mianowany szefem telewizyjnej publicystyki międzynarodowej. Obok programów na temat aktualnych wydarzeń polityki międzynarodowej w dalszym ciągu przygotowywał programy z cyklu „Sensacje XX wieku”. W 1990 roku ukazała się pierwsza książka będąca zapisem telewizyjnych programów. W 1992 roku powrócił do Redakcji Edukacyjnej Telewizji, gdzie obok „Sensacji” przygotowywał nowy program „Encyklopedia II wojny światowej”, który szybko stał się jednym z najpopularniejszych i najwyżej ocenianych programów. W tym samym czasie pracował nad książkowym wydaniem „Encyklopedii II wojny światowej”, które po bez mała 15 latach zbierania materiałów ukazało się na rynku księgarskim w maju 1997 roku. Od 1994 roku pisze już regularnie książki o wielkich wydarzeniach XX wieku: - „Sensacje XX wieku – II wojna światowa”, „Sensacje XX wieku – świat po wojnie”, „Ten okrutny wiek”, „ten okrutny wiek. Część druga”, „Tajna wojna Hitlera”, „Tajna wojna Stalina”, „Droga do piekła”, „Straceńcy”, „Władcy ognia”, „Tamten okrutny wiek 1914-1990”. Wszystkie stały się książkowymi przebojami, do początku zajmującymi czołowe miejsca na listach bestsellerów.

Bogusław Wołoszański został w 1999 roku odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W tym samym roku uznany w prestiżowym plebiscycie „Polityki” za jedną z czołowych osobowości (trzecie miejsce) w historii Polskiej Telewizji, zaś „Sensacje XX wieku” zostały uznane w tym samym plebiscycie za najlepszy program w historii Telewizji Polskiej. Za twórczość telewizyjną otrzymał Wikora i SuperWiktora. W marcu 2000 roku wyróżniony nagrodą im. Bolesława Prusa za wybitne osiągnięcia w dziennikarstwie, Wołoszański, wychodząc z założenia, że nagrody zobowiązują bardzo zmodyfikował swój „flagowy program”; od początku 2000 roku „Sensacje XX wieku” realizowane są z udziałem najlepszych polskich aktorów (m.in. Krzysztof Globisz, Olaf Lubaszenko, Jan Nowicki, Jan Peszek, Henryk Talar, Jerzy Trela), co pozwala odtwarzać najważniejsze wydarzenia historii XX wieku.

Od czerwca działa Klub Sensacje XX wieku skupiający ludzi, dla których historia jest przygodą.

Bogusław Wołoszański ma żonę Hannę i dwoje dzieci: Hanię i Michała. Jego hobby to praca, jazda na rowerze górskim, strzelectwo, długie spacery z psem, tenis, a w zimie – narty. Uważa, że najpiękniejszym miastem w Polsce jest Zakopane, gdzie najbardziej lubi pracować (tam powstały jego książki) i spędzać urlopy. Najbardziej ceni niewielkie grono prawdziwych przyjaciół. Nie znosi głupoty i nielojalności. Najbardziej ulubionym i cenionym pisarzem jest Stanisław Lem, Fiodor Dostojewski i Jorge Luis Borges, malarzem – Pablo Picasso i impresjoniści, aktorem – Robert de Niro, reżyserem - Ingmar Bergman, postacią historyczną – Winston Churchill. O nim napisał książkę – „Tajna wojna Churchilla”, będącą trzecią częścią historii drugiej wojny światowej, przedstawianej z punktu widzenia przywódców, którzy zadecydowali o jej wyniku.


15 mar 2008 5:57:08
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Nieoznaczony cytat z innych stron - ban.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


15 mar 2008 12:05:09
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lut 2008 18:00:18
Posty: 32
Post 
Bardzo cenię twórczość B. Wołoszańskiego. Póki co przeczytałam dotąd kilka jego książek (Droga do piekła, Tajna wojna Hitlera, Tajna wojna Stalina, Tajna wojna Churchilla, Ten okrutny wiek I i II część) i mogę polecić je wszystkim, którzy pasjonują się historią, zwłaszcza XX wieku. Bardzo podoba mi się jego styl pisania, jest w miarę prosty, łatwy do zrozumienia, bez jakiś naukowych stwierdzeń, taki gawędziarski. Dzięki temu przyjemnie się czyta, a poza tym można się sporo nauczyć.
Przydaje się na lekcje historii czy to w szkole średniej czy nawet na studiach. Zawsze można błysnąć dodatkową wiedzą i zyskać dobry stopień.
Inny plus to biografie znanych osób umieszczane w ramkach na dole stron. Można też napotkać opisy różnych rodzajów broni używanej w owym czasie - z pewnością zainteresuje to tych, którzy się tym pasjonują.


17 mar 2008 12:48:04
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 17 lip 2007 14:25:10
Posty: 28
Post 
Jak dla mnie za bardzo próbuje gonić za tanią sensacją kosztem jakości tzn.rzetelnej informacji.
Początkującemu, zwłaszcza małoletniemu pasjonatowi historii mogę bez wachania polecić ale poszukującemu rzetelnej informacji bez podlania sensacyjnym sosem i dodatku subiektywnych komentarzy zdecydowanie odradzam. Pan Wołoszański jest świetnym dziennikarzem i autorem bardzo sympatycznych programów popularno-naukowych w telewizji ale moim subiektywnym zdaniem jego pisarstwo pozostawia trochę do życzenia.


17 mar 2008 13:20:17
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 03 gru 2007 12:10:37
Posty: 36
Lokalizacja: Siedlce
Post 
W kwestii rzetelności pana Wołoszańskiego słyszałem już wiele wypowiedzi , zwłaszcza na studiach (HISTORIA) . Pozwolę sobie podzielić sie moimi spostrzeżeniami , na ten temat .
W przeważającej mierze zaciekłymi antagonistami stylu i wiedzy merytorycznej p.Wołoszańskiego są historycy "starej daty" przyzwyczajeni tylko do przekazywania wiadomości i braku jakiej kolwiek polemiki na ten temat .Cokolwiek innego budzi ich niepokój bo jest "nowe" , w tym wypadku była to forma w jakiej autor "Sensacji XX wieku" przekazywał swa wiedzę . Nie były to wielostronicowe monografie (które zalegały w bibliotekach po 9 lat wypożyczone 2 razy) lub referaty na konferencja naukowych . Zarzucali oni Wołoszańskiemu pobieżne traktowanie tematu , owszem w kilkunasto minutowej audycji nie zawarł on wiedzy zawartej w 570 stronicowej monografii (bo sie nie da) . Lecz jego audycje ukazały historie zwłaszcza II wojny ŚW. milionom odbiorców , i właśnie to było jest główna przyczyną " słusznego gniewu" miłośników rzetelnej informacji ( przykład post powyżej) . Historycy z wieloletnim stażem pracy i niekiedy dużym dorobkiem naukowym nie mogą mu przebaczyć , że byłe dziennikarzyna dotarła do ludzi zaś ich praca leży na półkach bibliotek i porasta kurzem . Wołoszanski nigdy nie twierdził , że piszę podręczniki do Historii lub opracowania tematyczne , on przedstawia czytelnikowi lub widzowi jedynie mały wycinek zaistniałych wrażeń . Dzięki jego programom wielu nastoletnich wówczas odbiorców "Sensacji XX wieku" kontynuowało zgłębianie Historii na studiach .
Zaś co do subiektywnych ocen historii (sprostowanie do postu powyżej) zdziwiłbys się MAW ilu znanych i poważanych teraz Historyków ma w swoim dorobku prace naukowe min o " imperialistycznej agresji na kraj dobrobytu ludowego(Koree zgadnij którą) czy też masowych ludobójstwach faszystowskich band USA w Wietnamie . Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm historyczny . Przejrzyj sobie podręczniki do historii (1989-2007) niby czasy demokracji w Polsce lecz kontekst pewnych wydarzeń był zmieniany 2 krotnie . Każdy autor piszący o historii zawiera w pracy swoją subiektywna ocenę.
Na koniec zarzut o braku rzetelności historycznej , proszę o konkretne fakty a nie tylko zarzuty . Wiem o 2 przypadkach nieścisłości (pisząc o "dziwnej wojnie" frnc-niem. 1939 Wołoszanski napisał , że sądy wojenne francuskie wydały bodajże 30 wyroków śmierci za dezercje i defetyzm -prawda . Nieścisłościa jest to , że nie wspomniał o tym , że nie przeprowadzona ani jednej egzekucji) .
Kończąc powiem tak Bogusław Wołoszański zrobił bardzo dużo dla popularyzacji Historii , jest pasjonatem i dziennikarzem wykorzystał dostępny sobie warsztat w celu przybliżenia szerszemu odbiorcy interesujących go tematów . Jego prace powinny być początkiem przygody z historia i nigdy nie aspirują do miana kompendium wiedzy z danego zagadnienia .
Przepraszam za takie nieco przydługie gadanie , lecz po prostu nie mogłem zdzierżyć . Przypomniały mi sie studia i ci wszyscy zawistni wykładowcy nieustannie dyskredytujacy B.W za to , że to on dotarł do młodziezy a nie oni szacowni utytułowani naukowcy piszacy wieloletnie opasłe tomiska , kurzace sie w bibliotekach . --NIE .


18 mar 2008 10:23:43
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 17 lip 2007 14:25:10
Posty: 28
Post 
Powyżej wyraziłem jedynie swoją subiektywną opinię. Styl p.Wołoszańskiego zniechęca mnie. Byłem na inscenizacji walk powstańczych pod PWPW w 2006 roku. Prowadzącym tę "imprezę" był właśnie p.Wołoszański. Śmiać mi się chciało jak w kółko nie mógł się zdecydować czy to była [u]Polska[/u] czy [u]Państwowa[/u] Wytwórnia Papierów Wartościowych...
Nie umniejszając jego roli popularyzatora uważam, że nie powinien być on jedynym żródłem wiedzy historycznej.


19 mar 2008 8:28:59
Zobacz profil
Post 
To fakt Wołoszański nie może być jedynym źródłem wiedzy, ale spójrz z drugiej strony, do poważnych dzieł historycznych mało kto się zbliża jeśli nie musi. A programy Wołoszańskiego pozwalały na zainteresowanie historią ludzi kompletnie uodpornionych na jakąkolwiek wiedzę. Większość ludzi czerpie wiedzę z "Szeregowca Ryana" Wołoszański jest przecież dużo lepszą alternatywą.
Za to zarzuty maw-a mogłyby według mnie odnosić się do "Twierdzy szyfrów" zarówno do ekranizacji jak i książki. Zdecydowanie zbyt mało faktów, za dużo akcji, to akurat jest zwykła literatura, całość skupia się na bohaterze a nie rzeczywistej historii.


22 mar 2008 17:25:24
Post 
Jego ksiązki są bardzo ciekawie napisane czytałem jusz ich kilka bardzo lubiałem oglądać programy w Tv który prowadził Sensacje XX Wieku.
Jestem miłośnikem książek wojennych

Edit by Rudi: Twoja wypowiedź to bełkot trudny do zrozumienia. Szkoda, że nie "lubiałeś" przeglądać słownika. Proponuję również stosowanie znaków interpunkcyjnych (zapewniam, że oprócz kropki istnieją inne). A miłośnik z Ciebie marny, skoro tej miłości nie potrafisz uzasadnić. + 1 ostrzeżenie.


23 mar 2008 0:57:21
Post 
Moim zdaniem człowiek, który korzysta z bardzo szerokich źródeł - a Wołoszański korzystać musi, nie jest w stanie wszystkiego zapamiętać i czasem się pomyli. Wiem to z doświadczenia, że pisząc o czymś (a napisałem kilka pozycji z obszaru felerydtyki) nie zawsze później pamiętamy szczegóły. Mnie jego twórczość się podoba, choć może nie zachwyca. Fanom historii bym jednak polecał.


23 mar 2008 22:32:54
Użytkownik

Dołączył(a): 16 mar 2008 13:30:51
Posty: 21
Lokalizacja: diabli wiedza
Post 
Wołoszańskiego trzeba szczególnie szanować za popularyzacje II wojny światowej. To jego programy Encyklopedia II wojny światowej i Sensacje XX Wieku zachęciły wielu ludzi do sięgnięcia po lekturę o tematyce wojennej czy tez szerszej historycznej. Tak jak napisał Karil co facet mógł powiedzieć mając 20 min? Przecież w takim czasie nie sposób zagłębić sie w szczegóły. Co innego jego książki. Tu Wołoszański mógł sie bardziej rozpisać i książki już można krytykować. Wracając do Sensacji był tam na końcu taki przerywnik gdzie komentował inne książki. Moim zdaniem to błąd. Latwo jest pokazywać jak inni słabo piszą. Czytając jego książki ja będąc laikiem natknąłem sie na kilka błędów, a co mówiąc zawodowi historycy którzy poświecili na to życie.
Swoja droga szkoda ze nie ma teraz takiego programu w TV. Bo przecież musi być czas na reklamy i akcje zachęcania do płacenia abonamentu.


27 mar 2008 18:15:00
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 25 mar 2008 19:36:57
Posty: 24
Post 
Tak, szkoda że programu w TV już nie ma. :(
Lecz co do zarzutów wobec Wołoszańskiego to:
a) konkretnie- w jednej z jego książek (nie pamiętam której a nie mam teraz dostępu :( ) jest zly podpis pod zdjęciem czołgu- tego koło szybowców- jest napisane że to Pzkw IV a to Pz 35 lub 38? - nieistotny "strzeguł" (detal)
b) mniej konkretnie- czytając jego książki należy pamiętać że jest to w pewnym sensie beletrystyka- nie należy tego stosować jako wyłącznego źródła wiedzy o historii
c) odparcie zarzutów przedstawionych w a i b- jego książki nigdy nie miały ambicji bycia podręcznikami- inny był cel autora, który w duzej mierze został osiągnięty (zbicie kasy na książkach ;) i zainteresowanie ludzi historią II WŚ)

Dlatego o twórczości Wołoszańskiego myślę pozytywnie.


28 mar 2008 11:37:26
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33
Posty: 191
Post 
Ja również zawsze byłem i będę pod wrażeniem twórczości Wołoszańskiego. Szczególnie pamiętam cykl programów Sensacje XX wieku i Encyklopedie II wojny światowej. Również czytałem i słyszałem różne opinie na temat jego książek i programów. Należy pamiętać, że jest to pewien uznany autorytet w sprawach w których się porusza i nie wydaje mi się, aby to się miało zmienić. Ponadto uważam, że Wołoszański bardzo dba o szczegóły podczas realizacji czy to programów, czy pisząc książki, a sposób wykładania faktów jest prosty i zrozumiały, bez dodatkowych komentarzy i co najważniejsze ciekawy.


08 kwi 2008 11:10:36
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Bogusław Woloszański, to znany dziennikarz, autor "Sensacji XX wieku".
Przeczytałem jedą jego powieść - "Operacja Talos".
Jest to intryga związana z rywalizacją wywiadów, z jednej strony samego Heinricha Himmlera, a z drugiej polskiego podziemia. Autor, co trzeba przyznać potrafi zaintersować czytelnika historią XX wieku. W książce pojawia się wiele ciekawych, mało znanych, szczegółów z czasów II wojny światowej. Ogromna jest rola polskiego wywiadu w docieraniu i rozwiązywaniu wielu tajemnic Niemców. Opisując postawy Niemców ukazuje zezwierzęcenie człowieka.
"Operacja Talos" to ciekawa i dobra książka.


20 kwi 2008 13:03:08
Zobacz profil
Post 
Nigdy nie przepadałam za historią, no może z wyjątkiem histori starożytnej. Muszę jednak przyznać, że gdy zaczął pojawiać sie w telewizji program Wołoszańskiego historia okazała się nie tylko zbitkiem faktów i dat. Ten człowiek naprawdę z pasją przekazuje swoją wiedzę o wydarzeniach XX wieku. Myślę, że w dużej mierze właśnie te programy zachęciły mnie do zakupu książek Wołoszańskiego. Nie jestem historykiem więc nie wiem ile jest w nich prawdy a ile fałszu, ale czyta się dobrze. Dla mnie to jest najważniejsze.


28 kwi 2008 10:42:53
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post 
Sympatykom twórczości Bogusława Wołoszańskiego polecam książkę "Władcy Ognia".
Autor ukazuje długą i brutalną historię rywalizacji USA i ZSRR o dominację na świecie. Jak zwykle w jego książkach, opisuje wiele nieznanych dotąd faktów, które ujawniają coraz częściej archiwa różnych państw. Wojna psychologiczna, szpiegostwo, wykradanie wyników badań, to główne wątki zaciętej walki ZSRR i USA przez kilkadziesiąt lat po II wojnie światowej. Są to sensacyjne sprawy, bardzo ciekawie opowiedziane.


28 kwi 2008 19:56:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: