Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 04 lis 2008 17:50:13 Posty: 26
|
Według mnie książka wojenna powinna mieć przede wszystkim odpowiednio potraktowaną warstwę historyczną. Powinna być umieszczona zgodnie z historycznymi wydarzeniami i realiami które daną epokę charakteryzują. Wymaga to z pewności dużej wiedzy autora. Więc ważne jest odwzorowanie broni, bitew tak jak rzeczywiście miały miejsce etc. Oczywiście książka wojenna nie zawsze musi się rozgrywać w rzeczywistej historii. Podział jak ktoś już zaznaczył na książki historyczne i wojenne są płynne. Czy ktoś mógł y dokonać rozróżnienia jeśli chodzi o Trylogię Sienkiewicza? Postacie wymyślone, jednak prawie wszystko zgodne z historią.
|
17 lis 2008 17:57:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 lis 2008 8:36:08 Posty: 11
|
Moim zdaniem książki historyczne powinny być oparte i potarte faktami historycznymi ściśle związanymi z zagadnieniem. Natomiast książki wojenne niekoniecznie. Wojna może być przedstawiona w różny sposób. Bardziej luźny lub mocniej związany faktami historycznymi. Natomiast miło gdy autor książek wojennych zna się na tym o czym pisze. Zawarcie w książce faktów z danej epoki na temat broni i ogólnej sytuacji jest wskazane.
|
18 lis 2008 15:10:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 lis 2008 15:56:55 Posty: 33 Lokalizacja: TuchĂłw
|
Moim skromnym zdaniem dobra książka wojenna powinna charakteryzować się wartką i przemyślaną akcją, wyraźnie określonymi podziałami na tych "dobrych" i tych "złych" i dużą ilością technologii wojskowych, ale także przede wszystkim jeśli wojenna, to napisana przez kogoś kto ma doświadczenie i wiedzę o sprzęcie i technice wojskowej. Np. Dale Brown, były oficer USAF i jego "military-thrillery" czy powiedzmy Gen. Tony Zinni (jego wspomnienia w rozmowach z Tomem Clancy) i jego książka wszechstronnie opisująca doświadczenia wojenne zarówno frontowe jak i logistyczne, operacje taktyczne i działania pokojowe.
_________________ "Idzie to dziewczę do głowy jak wino, ale się nim nie upiję bo cudze" ;(
|
25 lis 2008 1:37:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 07 gru 2008 21:43:35 Posty: 22
|
Książka wojenna to nie podręcznik historyczny. Wszystkie wydarzenia nie muszą w stu procentach odzwierciedlać rzeczywistych faktów. Inna sprawa, że po kilkudziesięciu czy kilkuset latach trudno tak na prawdę stwierdzić co miało miejsce, a co jest tylko wymysłem kronikarzy czy reporterów. Na przykład filmowe kroniki z drugiej wojny światowej to w dużej mierze tzw. ustawki - żołnierze celujący do nie istniejącego wroga czy wysadzanie budynków, które zostały wcześniej zdobyte. Na froncie życie reportera wojennego to nie jest bułka z masłem. Podobna sytuacja ma miejsce dzisiaj w Iraku, Afganistanie czy Gruzji. Wiele faktów jest tak przeinaczona, że właściwie niezrozumiałe. Uważam, że dobra książka wojenna musi posiadać ciekawy język, interesującą fabułę, wyrazistych bohaterów i to coś co nie pozwala się od niej oderwać przed końcem. Znaczenie ścisłych faktów historycznych uważam za drugorzędne.
|
11 gru 2008 18:00:57 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 kwi 2008 22:48:25 Posty: 19
|
Wedlug mnie ksiazka wojenna powinna w jak najwiekszym stopniu odzwierciedlac postacie, badz miejsca w ktorych sie dzieje akcja (powinna byc na faktach). Malo tego, powinna zawierac szokujace/zatrwazajace opisy, i nie chodzi mi tu od krew i flaki, tylko bardziej o sytuacje badz niesamowite wyczyny bohaterow, do tego wszystkiego powinna zawierac wierne opisy tego co sie dzialo na polu bitwy, powinno byc przynajmiej kilku bohaterow o "nadnaturalnych" zdolnosciach tzn takich ktorzy wyrozniaja sie na tle innych. Przykladem moze byc Kompania Bracji Ambrosa, gdzie jedna z takich postacji jest Spears (kto czytal to wie, kto nie ten niech przeczyta). Z drugiej jednak strony nie moze zanudzac, tak jak to mialo miejsce "Okrecie" gdzie czytelnik jest zasypywany opisami i czynnosciami wykonywanymi przez cala dobe przez marynarzy, ani suchymi faktami w stylu "3 dewizje, dwa bataliony, 50 czolgow, zdobyli przyczólek" bo takie podejscie bardziej pasuej do dokladnych opisow historycznych. Moim zdaniem jedne z najlepszych ksiazek wojennych pisane sa przez ludzi ktorzy faktycznie brali udzial w dzialaniach wojennych, (przyklad Sven Hessel)
|
18 gru 2008 1:58:29 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 gru 2008 22:21:21 Posty: 63
|
Dobra książka wojenna to oczywiście książka oparta na faktach, ale z całą pewnością nie może to ograniczać się do relacji z „placu boju”. To, co tak naprawdę czyni książkę o wojnie interesującą i wartą przeczytania, to… pochwała pacyfizmu. Dla przykładu –E. Hemingway w dwóch swoich największych powieściach: „Komu bije dzwon” i „Pożegnanie z bronią” ukazał świat ogarnięty wojną – świat okrucieństwa, zbrodni i chaosu moralnego. Odziera to wszelkie "bohaterskie czyny" z patosu bohaterszczyzny. Uważam, że ukazując tak obrazowo okrucieństwo, sadyzm, śmierć i bezsens walki, potępił jednocześnie wojnę. Dokładnie to samo można powiedzieć o innych wielkich powieściach wojennych – „Na zachodzie bez zmian” E.M.Remarque, „W księżycową jasną noc” W. Whartona, czy „Cienka czerwona linia” J. Jonesa. Po lekturze odbiorca jest wstrząśnięty (ale nie zmieszany) nie tylko samymi okropnościami, o których czytał, lecz przede wszystkim bezsensownością śmierci tak wielu ludzi. Słowem – dobra książka wojenna to taka, po przeczytaniu której czytelnik staje się zatwardziałym pacyfistą.
|
22 gru 2008 0:21:14 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lut 2011 11:40:24 Posty: 6
|
Re: Książki o tematyce wojennej - jak to jest?
Clou książek militarnych stanowi sposób na narracje. tak jak to miało miejsce w przypadku "Paragrafu 22" Hellera. Śmieszności i powaga zmieszane ze sobą w bardzo wyważony sposób.
|
24 lut 2011 13:26:53 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2012 22:57:15 Posty: 7
eCzytnik: Kindle 4 Classic
|
Re: Książki o tematyce wojennej - jak to jest?
Witajcie, jestem nowy na forum ale żywo zainteresowany prowadzonym przez Panów tematem. Pozwolę sobie po roku włączyć się w dyskusję Myślę, że książka wojenna nie musi być historyczna w najmniejszym stopniu bo wtedy wycięlibyśmy całą fantastykę militarną. Polecam szczerze powieści Johna Ringo, z wydawnictwa ISA , Dawida Webbera z Rebisu czy Cykl Endera z Prószyńskiego. Z drugiej strony militarne książki których akcja osadzona jest mocno w realiach historycznych to rewelacja: Religia Wilcoksa (Rebis) to dla mnie rzecz genialna. Lubię też Gawędą - Rebelia, Kaukaskie Epicentrum. Gość beletryzuje historię i robi to udanie bo zna się na rzeczy.
|
17 lip 2012 22:06:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 maja 2010 8:56:19 Posty: 36
eCzytnik: na czymkolwiek ;)
|
Re: Książki o tematyce wojennej - jak to jest?
Właśnie czytam dobrą książkę wojenną. Jej autorem jest dowódca oddziału Zielonych Czaszek, wchodzącego w skład 10. Dywizji Górskiej, która od 2006 roku walczyła na pograniczy afgańsko- pakistańskim. Sean Parnell, kapitan US Army niewątpliwie wie o czym pisze. Ja osobiście nazwałabym ten rodzaj literatury wspomnieniami uczestnika, fabularyzowanym faktem. Można wiele dowiedzieć się również o sprzęcie, ale mnie osobiście (pewnie jako kobietę) interesują relacje międzyludzkie. Tytuł to Pluton wyrzutków. Ukazała sie w wersji papierowej i w ebooku.
|
05 paź 2012 11:03:22 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 wrz 2012 10:39:34 Posty: 33
eCzytnik: kindle
|
Re: Książki o tematyce wojennej - jak to jest?
Ich matki, nasi ojcowie Niewygodna historia powojennej Polski Piotr Pytlakowski Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski Barbara Engelking, Jan Grabowski Izbica, Izbica Rafał Hetman My z Jedwabnego Anna Bikont Gdańsk przed burzą. Korespondencja z Gdańska dla "Kuriera Warszawskiego". Tom 1-2 Adam Czartkowski https://targiksiazki.bialystok.plOgólnie warto jest poczytać sobie rekomendacje na stronie.
|
16 lut 2024 11:24:50 |
|
|