Były skargi, także na tym forum, że niektóre obsidiany pokazują dziwnie mało pamięci flash. Podejrzewam więc, że ta "nowa seria" to po prostu pozbywanie się reklamacyjnych zwrotów.

Hmm, nie wiem czy te 4GB to taki ogrom, biorąc pod uwagę, że to Android i swoją część zabiera system i aplikacje.

U mnie w inkBooku Onyx, który ma nominalnie 8 GB mam teraz w "Ustawienia - Pamięć".
- pamięć wewn 0,98 GB i wolne 0,11 GB
- nand flash 5,55 GB, wolne 3,86 GB

Oczywiście są poinstalowane różne aplikacje, Legimi, wgrane trochę książek. Ale gdybym miał tylko 4GB - to już by było pod sufit.

Obsidiana jeszcze jutro mogę porównać.

Obsidian, zainstalowane dodatkowo tylko Legimi i Adobe Flash Player. Wgrana spora ilość ebooków.

Pamięć wewnętrzna 0.98 GB, wolne 826 MB
Nand Flash 5,55 GB, wolne 4,89 GB

Nie jest źle

Legimi nie zapisuje swoich plików na kartę więc nie można się tym miejscem jakby co posiłkować.

Witam! Jestem tu nowa, stałam się posiadaczką 2-ch Obsidianów z 8gb pamięci flash. System wskazywał prawidłową wartość na 1 czytniku , a drugim tylko 1,89 gb. Po kontakcie z serwisem okazało się, że jest to wina wadliwie wgranego oprogramowania. Serwis Arta Tech zamówił kuriera w piątek, kurier odebrał czytnik w poniedziałek, a w czwartek już kurier przywiózł czytnik z powrotem. Tak, że jestem bardzo zadowolona z serwisu Arta Tech.

Jak to mówią, ćwiczenie czyni mistrza, nie ma to jak rutyna.

A poza tym to tylko dowodzi, ze jest całkowity brak kontroli jakości, czyli mówiąc prosto wypuszczane są buble na rynek.

Skoro winne było oprogramowanie to mogli zaproponować samodzielna aktualizację.
Czuję że jednak że to nie była tylko wina softu. Obejrzyj czy nie ma śladów otwierania obudowy.

panjan, ciężko nam powiedzieć, skąd takie "podejrzenia" u użytkowników, możemy jednak uspokoić zwolenników teorii spiskowych - nie są to reklamacyjne zwroty. Co do ilości miejsca, system operacyjny w każdym urządzeniu pobiera dla siebie część pamięci, pozostała część z powodzeniem wystarczy na zainstalowanie niemałej ilości książek. Co do aplikacji, to już trzeba sobie samemu odpowiedzieć, w jakim celu kupuje się czytnik.

Ee... Kupując czytnik 8GB a dostając 4GB to jest jednak różnica prawda? I aktualizacja softu nie zmieni kości pamięci.
Kiedy w końcu zmienicie wyświetlanie się logów na głównym ekranie w Waszych czytnikach? I czy naprawdę tak ciężko jest włączyć zmianę czcionki co 1 rozmiar w dedykowanych programach do czytania? Naprawdę musi być co 4 punkty w FBreader np. Akurat mam na myśli Inkbooka ale pewnie to się tyczy też innych Waszych czytników. I tak prawie od roku żadnych zmian w tym temacie. Serio?!
Dlatego nikomu już nie polecę Waszych czytników. Gdyby nie Legimi to moje dwa kupione Inkbooki bez abonamentu wylądowały by na allegro. Mam nadzieję, że Legimi zacznie współpracę z kimś innym. Miało być super wsparcie a wyszło do dupy. MASAKRA!!!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Och, tak mi się tylko fakty skojarzyły. Dowodów brak, więc ok, może być że teoria spiskowa.


To rzeczywiście spora niedogodność. M.in dlatego zainstalowałem sobie Alreader...

Ale fbreader przynajmniej działa. Tymczasem drugi program, czyli Adobe Reader, ma totalnie zrypany wybór czcionek. A szkoda, bo w przeciwieństwie do FB, nieźle sobie radzi z bardziej złożonymi / pogmatwanymi stylami w epubach.
Są też inne, pomniejsze błędy. A aktualizacji niet.

@Arta Tech, więc żeby uniknąć kolejnych teorii spiskowych, powiedz może, czy (i kiedy) mamy jakieś szanse na poprawki? Nawet jeśli tego softu nie robicie sami, tylko dostajecie gotowce od Kitajców, to chyba możecie im jakoś błędy zgłaszać?
Czy może wersja 1.0.0 jest ostateczna i trzeba nauczyć się z nią żyć?

Trochę szkoda, że wartość użytkową tego całkiem przywoitego czytnika zaniżacie sobie paroma durnymi, acz uciążliwymi błędami w oprogramowaniu.

Na czytniku brak śladów ingerencji i jestem prawiie pewna, że to kwestia softu. Samodzielna aktualizacja tonie to samo co podpięcie do boxa, a wcelu poprawnego wgrania softu. Przecież zdarza się, że po aktualizacji OTA trzeba oddać np. Smartphone, talet czy właśnie czytnik do serwisu w celu wgranie poprawnie softu.

To, że jestem nowa, nie znaczy, że to mój pierwszy czytnik i z pewnością nie jestem osobą skapowaną przez AT. Czasami czytając to forum, mam wrażenie, że ludzie nic tylko narzekają, na AT i ich czytniki. Najlepsze są tylko kindle i żadne inne, ok może i są, ale po jakiego czorta kupujecie Onyx i potem macie żal, że to nnie Kindle. Ja potrzebowałam czytnika , który mogę pod siebie spersonalizować i wybrałam Obsidiana. Nie płaczę, że w czytniku mi miesiąc bateria nie wytrzymuje, bo wiedziałam jaki sprzęt kupuję, na systemie ANDROID, stąd pewność, że bateria będzie krucej działać. Proszę też nie wmawiać mi , że gdy czytnik trzyma ok. 1 do 2-ch tygodni przy czytaniu ok 30 min. dziennie to dramat, bez przesady świat się nie zawali jak trochę częściej podłączymy do ładowarki. Mnie się zdarza ładować co 2 - 3 dzień, jak mam czas i czytam ok 10 godzin dziennie, jakoś żyję i nie narzekam, wiem jaki sprzęt kupiłam. Sam czytnik jest niezły: wykonanie, ekran ale przede wszystkim możliwość całkowitej personalizacji, do czytanie używam 2 -ch apk Moon Reader I All Redera - są świetne. Ja osobiście jak narazie jestem zadowolona nie licząc i tej wpadki z pamięcią urządzenia. Jedynie uważam, że AT powinno częściej wydawać aktualizację dla swoich czytników i poprawić się pod tym względem, np. firma Pocketbook bardzo często aktualizuje swoje urządzenia, powinni wziąść z nich przykład.

Tutaj się z tobą zgodzę. Może nie są najlepsze, ale są dobre, a to dużo

Kupujemy zwiedzeni reklamą Arta Tech, która obiecuje czytnik, a dostajemy produkt niedopracowany, niepełnowartościowy. To tak, jakbyś kupiła stereo, a grało jako mono - muzyki też da się słuchać, ale to nie to samo. Poza tym Kindle normalnie nie czyta formatu epub - można konwertować lub instalować FB Readera, ale normalnie firma tego nie daje. Dlatego ja, przykładowo, skusiłem się na inkbooka classic, ale to była zupełna porażka. I tak w końcu wylądowałem na kindle i wcale nie żałuję.

Myślę, że Twoja wypowiedź mogłaby się spodobać każdemu marketingowcowi - ułomności przemianować na zalety i udawać, że tak ma być