|
|
Teraz jest 24 lis 2024 4:07:44
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04 Posty: 177 Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
|
Andrzej Ziemiański
Co sądzicie o tym autorze? Ja przeczytałem "Achaję" i zbiór opowiadań pt. "Zapach szkła". Naprawdę ciekawe, "brudne" fantasy moim zdaniem, gdzie naprawdę ciężko o bohatera w szczerozłotej zbroi, który dla samej idei ratuje świat. Pełno tu za to morderców, oszustów, tyranów i cwaniaczków. Muszę jeszcze wspomnieć o pewnej scenie z "Achai" - walce tytułowej bohaterki z szermierzem natchnionym - Virionem. Coś pięknego, jeden z fragmentów z książek w ogóle, który najbardziej zapadł mi w pamięć....
_________________ Myślenie boli tylko za pierwszym razem...
|
19 lip 2007 20:16:18 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Ahaja 1 - świetna książka, Achaja 2 - świetna aczkolwiek nieco gorsza, Achaja 3 - bardzo przeciętna, by nie powiedzieć słaba. Ostatnią część już pisał chyba tylko dla kasy, trzeci tom zdecydowanie odbiega poziomem od dwóch pierwszych. "Zapach szkła" - strasznie nudne, nie dotrwałem do końca książki.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
19 lip 2007 21:11:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lip 2007 19:05:04 Posty: 177 Lokalizacja: SĂŞpopol, Olsztyn
|
A mi się "Zapach szkła" podobał....Może nie samo tytułowe opowiadanie, ale np. inne, zapomniałem jego tytułu, w każdym razie chodziło w nim o tym, że na wskutek wojny na całym świecie została zlikwidowana elektryczność..... Co do "Achai" mam trochę inne zdanie - pierwszy to bardzo dobry, drugi nawet ciut lepszy, a trzeci rzeczywiście już trochę słabszy, ale też fajny....
_________________ Myślenie boli tylko za pierwszym razem...
|
19 lip 2007 21:18:12 |
|
|
Konto usuniete
|
Mnie osobiście podobały się wszystkie 3 tomy Achaji. A wynika to z tego że jak już z resztą Kuba napisał nie ma bohatera perfekcjonisty. Bohatera niepokalanego bez wad i słabości. Zamiast tego mamy postac która cpa, pije i puszcza się. Może i nie jet to wielce wyszukane ale mnie się podoba. Tak samo to że główny bohater kończy jak kończy (ci co czytali wiedzą) a nie mamy do czynienia z rozwiązaniem stereotypowym.
|
20 lip 2007 0:05:38 |
|
|
Konto usuniete
|
Mam dokładnie takie samo zdanie o "Achai" jak Kellhus. Byłam bardzo rozczarowana poziomem trzeciego tomu a cała seria tak dobrze się zapowiadała. "Zapachu szkła" jeszcze nie czytałam.
|
20 lip 2007 11:12:53 |
|
|
Konto usuniete
|
Trzeci tom "Achai" sprawia wrażenie, jakby był uformowany w ramach zupełnie odrębnej koncepcji literackiej. Autor koncentruje się w nim na opisach zmian spolecznych dokonujących się w świecie stanowiącym tło powieści, a wątki swych bohaterów traktuje po macoszemu lub w ogóle odwiesza je na kołki i nie wraca do nich, np wizja podróży Achai do czasów współczesnych. W całym tomie jest zachwiana równowaga pomiędzy charakterystyką tła akcji, a samymi dziejami głównych i pobocznych postaci.
|
22 lip 2007 17:26:19 |
|
|
Konto usuniete
|
Pierwszy tom "Achai" był pisany kilka lat, co zresztą widać w dopracowaniu pomysłów, postaci i samej warstwie tekstowej. Kolejne tomy to coraz większe przyspieszenie tempa pisania i coraz gorsza jakość. Zbiór opowiadań "Zapach szkła" uważam za znakomity, część z zamieszczonych tam opowiadań to prawdziwe perełki. Szczególnie polecam opowiadanie "Autobahn nach Poznań" - to już klasyka, przeczytajcie koniecznie!
|
06 sie 2007 20:34:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sie 2007 23:32:00 Posty: 94
|
Pierwszy tom bardzo dobry, drugi słabszy a trzeci to porażka, przeczytałem tylko ze względu na tomy pierwszy i drugi.
Bohaterzy ciekawi, fabuła interesująca, ale brakowało umiejętności autora. Najsłabszą stroną tej serii były według mnie dialogi które były po prostu denne. Wszystkie postacie posługujące się takimi samymi wulgaryzmami, czasami wogóle nie pasującymi do sytuacji. Psuły klimat powieści. No i poza tym kwestia wymachiwania mieczem. Nie pamiętam dokładnie, nie potrafie przytoczyć całego zdania, no ale bez jaj, dziewczyna która atakuje przeciwnika, zamyka oczy, po paru sekundach otwiera i zauważa, że w ręce ma głowe przeciwnika? To chyba nie ta bajka...
|
24 sie 2007 23:50:46 |
|
|
Konto usuniete
|
Hmm Fantastyka to bajka dla "dużych dzieci". A fantastyka gdzie krew bryzga powyżej lamperii, bohaterowie nie przejmują się słownictwem i nikt nie robi tabu z sexu jest dla dużych i dojrzałych „dzieci".
Kolorowo cukierkowe historyjki w stylu H.P. gdzie biedne sierotki staja się wielkimi herosami jest mistrzostwem kiczu i chłamu gdzie jakość książki przekłada się na kasę.
Co do achajki to naprawdę świetna trylogia, która zapada w pamięć na długo.
Ma to swoja sile i bez względu na ocenę poziomu poszczególnych tomów całość jest rewelacyjna. I jedyne, czego można oczekiwać to więcej taki książek pisanych przez polskich pisarzy.
Ps.
Jeśli macie ochotę poczytac fantazy gdzie niema kryształowo czystych i nie winnych bohaterów walczących jedynie o słuszną sprawę polecam wam opowiadania Jacka Piekary
Cykl Mordimer
1. Sługa Boży
2. Młot na czarownice
3. Miecz aniołów
4. Łowcy dusz
|
14 wrz 2007 18:47:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
A nie miało być odwrotnie? (Nie mogłem się powstrzymać )
W sumie można by i Sapkowskiego podczepić
Poza tym Ziemiańskiego nie czytałem i nie będę się wypowiadał
|
15 wrz 2007 9:55:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sie 2007 23:32:00 Posty: 94
|
Nayrod, jak dla mnie fantastyka to może i jest bajka dla dużych dzieci, jak to określiłeś, ale jeśli tak jest to nie zalicza się do niej Achaja, bo wtedy byłaby to obelga dla dorosłych. Fabuła, bohaterowie i wszystko inne w tej książce może runąć pod wpływem odrobiny zdrowego rozsądku. Bohaterka, która bierze udział w wielu walkach, torturowana, pracująca jako niewolnica i oczywiście cały czas piękna? TO się może zdarzyć tylko w bajkach, i to bynajmniej nie tych dla dorosłych. Gdyby wywalić tą całą otoczke przekleństw i sexu, to właśnie taki poziom prezentowałaby Achaja. Można przeczytać i owszem, ale znam o wiele innych książek, które lepiej nadawały by się na takie określenie "bajek dla dorosłych".
Poza tym porównywanie Ziemiańskiego do Piekary to też przesada - moim zdaniem. Piekara to wogóle nie ta liga co Ziemiański. Stoi o wiele wyżej.
W ogóle jeśli chodzi o polskich pisarzy, to znam o wiele lepszych niż Ziemiański o wolałbym ich nie sprowadzać do jego poziomu. W moim rankingu na pierwszym miejscu stoi Sapkowski, później Piekara, Pilipiuk, Pawlak, Grzędowicz, Kossakowska, Kozak i parę innych.
|
15 wrz 2007 13:57:23 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Nie no, zależy jako kryteria przyjmiesz dla wyboru najlepszego polskiego pisarza. Powiedzmy sobie szczerze, że jeśli chodzi o poziom intelektualny tekstów to żaden z tych autorów, których wymieniłeś nie stoi na jakimś wysokim poziomie. A już najmniej Pilipiuk i Kozakówna nie są na tym samym poziomie co Lem, Dukaj czy Huberath. Jedni czytają dla rozrywki, drudzy dla ćwiczenia umysłu i pomyślunku, a każdy ma czasami ochotę na coś lżejszego albo cięższego.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
15 wrz 2007 15:16:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 sie 2007 23:32:00 Posty: 94
|
No tak oczywiście masz rację, przedstawiłem tylko moje zdanie w tej kwestii. Lema nie umieściłem na mojej liscie, bo po prostu nie lubie książek sf, poza tym w jego książkach jest duużo nudnych opisów, przez które dla mnie niemożliwym jest przebrnąć. Jeśli chodzi o Huberatha, to po prostu go nie znam;p Dukaja czytałem chyba dwie książki, są dobre ale ciężkie. No ale zbaczamy troche z tematu;p
|
15 wrz 2007 20:32:09 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Oj, to Huberatha poczytaj, koniecznie! Zapewniam Cię, że nikt tak nie pisze, po prostu nikt. Do niego nie można się odnosić inaczej niż per "mistrzu".
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
15 wrz 2007 22:22:16 |
|
|
Konto usuniete
|
1 Nie mówiłem nigdzie ze Ziemiańskiego uważam za najlepszego z polskich pisarzy i nie porównywałem z nim Piekary ani nikogo innego.
2 określenie "duże dzieci" nie zostało użyte przeze mnie dla w celu urażenia, kogo kogo kolwiek czytającego fantazy. Dziecko jest w każdym z nas i trzeba odkryć je w sobie a z tego poznania bierze się upodobanie do wspaniałych i barwnych opowieści
3 czytające ze zrozumieniem to co do was piszą inni
4 cieszy mnie ze pobudziłem was do dyskusji
ps.
dziekuje admin
|
15 wrz 2007 22:25:10 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|