Moja przygoda z Chmielewska zaczęła się już w podstawówce. Od Janeczki i Pawełka i Tereski i Okrętki. Potem to już z górki. Śmieszne, lekkie i przyjemne. O to przecież Chmielewskiej chodzi. Od niej zaczęłam przygodę z kryminałem i na niej pewnie zakończę mój żywot.;]

I ja dolacze do osob ktore uwazaja Chmielewska za najlepsza autorke kryminalow w Polsce. Czytalam jej wszystkie ksiazki. Prawie kazda znam na pamiec. Gdyby powstal w telewizji quiz ze znajomosci jej tworczosci pierwsza nagrode mialabym jak w garsci. Najbardziej jednak lubie "Wiekszy kawalek swiata"

EDIT by Chesuli: Hmm, a gdyby tak zrobić Ci quiz ze znajomości Regulaminu? Chyba byłoby źle - tak na + 1 ostrzeżenie za brak argumentacji
Czekam na uzupełnienia postu (przez jego wyedytowanie, a nie kolejny post) tak by był zgodny z Regulaminem do wtorku (25.11).
tak wiec zgodnie z sugestia uzupelniam swoj post. Lubie tworczosc Joanny Chmielewskiej poniewaz jej ksiazki sa fajne. Napisane z humorem ktory zawsze poprawia mi samopoczucie choc wielu osobom moze wydac sie specyficzny. Inteligentnie wpleciony w fabule absurd jest momentami powalajacy. Chodzi mi konkretnie o ksiazke " Cale zdanie nieboszczyka" Moge goraco polecic jej tworczosc osobom ktore lubia kryminaly na wesolo.
I bardzo dziekuje za tak mile powitanie w pierwszym dniu. Naprawde bardzo zachecajace do kolejnych odwiedzin.

Joanna Chmielewska , to jedna z moich ulubionych polskich pisarek. Jej powieści są niezwykle barwne i pełne humoru. Moimi ulubionymi książkami autorki są książki, które powstały najwcześniej tj. "Lesio", "Wszystko czerwone", "Całe zdanie nieboszczyka" czy "Romans wszechczasów". Te cztery pozycje znam nieomal na pamięć i nieodmiennie pękam ze śmiechu czytając je.
Obecnie mam wrażenie, że pani Chmielewska poszła w ilość. Po prostu co roku musi wydać nową powieść niezależnie, czy jest ona dopracowana, czy nie. Jednak i we współczesnych jej powieściach jest na tyle dobrego humoru, że nie mogę żadnej ominąć.

Kaziuniu jestem pewna, że mogłabym z Tobą z powodzeniem konkurować w tym quizie.

Ja też uważam, że Chmielewska jest jedną z najlepszych jeśli chodzi o polskie kryminały. Zabawne dialogi, zaskakujace sytuacje (czasem luźno dotyczące głównego wątku) oraz niezły rys psychologiczny książkowych postaci - to cała Chmielewska. Przeczytałam prawie wszystko co wydała do tej pory i niestety, jak wielu wpisujących się przede mną, równiez sądzę że traci "pazur". Ostatnią naprawde rewelacyjną skiążką była "Przeklęta bariera" z 2000 roku. Następne równiez dało się czytać z przyjemnością, choć odnoszę nieodparte wrażenie, że gdyby je o połowę skrócić to byłyby na miarę "starej" Chmielewskiej. A tak, pół na pół. Aktualnie usiłuje czytać "Rzeź bezkręgowców", i boję się że nie przeczytam. Pierwszy rozdział znudził mnie nieziemsko, ale mam nadzieję, iż dalej wraca choć trochę "pazura" Chmielewskiej.

Chmielewska jedyna i niepowtarzalna. Doskonale poczucie humoru i obrazowy jezyk, prosty i doskonaly w przekazie. Czytala ja moja mama, czytam i ja. To w sumie ona podsunela mi Chmielewska, caly ksiegozbior tachalam do Londynu i jak tylko jestem w Polsce to kurgalopkiem do ksiegarni uzupelnic braki. Jak tylko mam dola to siegam po ksiazki jej autorstwa. I tak jak wiekszosc placze ze smiechu.

Uwielbiam poczucie humoru Chmielewskiej. Powiesci o przygodac Janny mam chyba wszystkie a jesli czegos brakuje, lub pojawia sie cos nowego od razu kupuje. Wielbionymi przeze mnie sa "Wszystko czerwone", w szczegolnosci maseczka truskawkowa starszej Pani na katafalku . "Studnia przodkow" znam ja od deski do deski, atak halabarda na prosiaka rozbawil mnie do lez.

Kiedy moj nastroj nie jest w szczegolnej formie siegam po Janne, wystarczy kilka kartek i juz jest mi zdecydowanie lepiej. Chmielewska jest genialna, uwazam ja za jedna z lepszych polskich pisarek.

Lubie czytac jej ksiazki nie ze wzgledu na skrzetnie zbudowana fabule lecz za dowcip,humor.Nie wszystkie trzymaja dobry pozio w niektorych za duzo poswieca miejsca rozmowa o kobiecych sprawach, dlatego polecam"Zwyczajne zycie".Jej powiesci sa satyryczno-obyczajowe,autorka obdarzona jest fantastyczna umiejetnoscia obserwowania swiata.Ksiazki jej naszpikowane sa celnymi okresleniami i powiedzonkami.Jedyna w swoim rodzju.

Wiem, że ma przeciwników, ale zdecydowanie więcej zwolenników. Ja wiem jedno, bez Chmielewskiej moje czytelnicze życie nie byłoby takie samo, a już na pewno byłoby smutniejsze. Kocham ją za humor, za specyficzny język i za to, że jest z nami, wciąż pisze nowe powieści i wciąż ma żywy i błyskotliwy, cięty charakterek. Gusta czytelnicze zmieniają się z wiekiem, ale jedno jest constans - Chmielewska jest tylko jedna!

Książki Chmielewskiej są super!! Moją ulubioną jest chyba "Całe zdanie nieboszczyka":) no bo jak tu nie zachwycić się książką, w której kobitka dziarsko ucieka wszechpotężnej mafii przez Atlantyk, nie mając w dodatku pojęcia o sterowaniu łodzią, która dodatkowo jest wyposażona w działko:) zawsze truposz, a później komedia omyłek ku finałowi czyli odnalezieniu niepoprawnego mordercy. wielka dawka humoru, świetne książki.

Wprawdzie nie czytałam jeszcze tej książki , ale mam nadzieje ze nie długo wezmę się za czytanie jej jeśli tylko przekroczę polską stronę i znajdę w księgarni . Uważam że pisze nieźle zawsze jak czytaj jej powieści nie mogę się oderwać od czytania więc czekam z niecierpliwością na przyjazd do Polski

Znów, jako, że wakacje w pełni, powróciłam do ulubionych kryminałów ironicznych pióra Chmielewskiej. Zaczęłam od wspomnianego już przeze mnie dzieła "Wszystko czerwone". Mimo, że wiele razy czytałam tę powieść, znów wybucham głośnym śmiechem, narażając się na kpiny ukochanych najbliższych . Planuję ponowny przegląd jej twórczości, w kolejności możliwie chronologicznej.

mam całą serię jej książek, jestem zachwycona, od Lesia, którego kocham po lądowanie w garwolinie gdzie płąkałam ze śmiechu, humor jej jest niesamowity, może zabić człowieka i doprowadzić do śmiechu w jednym zdaniu