Materiał dowodowy (OK, na razie poszlakowy, ale dowodowy brzmi lepiej) o sprzedaży Tolino w Polsce zamieściłem tutaj: https://www.facebook.com/cyfranekblog.

Bardzo ciekawe, jakby Tchibo sprzedawało czytnik spolonizowany i jakoś dostosowany do naszych warunków (tzn. łatwiejsze zakładanie konta w chmurze) to mógłby być istotny konkurent dla innych czytników.

Kiedyś próbowałem wieszczyć, że Tolino zawita do Polski w dwóch wypadkach, albo, gdy odniesie spektakularny sukces na rynku niemieckim, wtedy projekt może trafić na polski rynek w ramach ekspansji, drugi wariant, zakładał, że w przypadku niezbyt wielkiego sukcesu, leżaki magazynowe i zwroty znajdą szcząśliwych nabywców w Polsce.

Wydaje mi się, że jednak wypuszczanie na polski czytnika bez ekosystemu, a co za tym idzie, możliwości zarabiania na nim. Może ten materiał reklamowy to niefortunna kalka z niemieckiej wersji. Pewnie wprowadzą do oferty jakieś samograje, smartfony lub tablety.

Doczytałem w internetach, że jak Tchibo sprzedawało czytniki Sony to w porozumieniu z Libri. Na niemieckim rynku było więc wsparcie księgarskie. Bardzom ciekaw, co z tego będzie

No to by musiał być debiut na szeroką skalę:
http://www.tchibo.cz/vanocni-darecky-t400047207.html
http://www.tchibo.hu/karacsonyi-ajandek ... 47208.html
http://www.tchibo.sk/vianocne-darceky-t400047210.html
a na http://www.tchibo.ch/weihnachtsgeschenk ... 47213.html nawet działa link do gazetki: https://magazin.tchibo.de/public/ch/sta ... _CH#page_1
EDIT: W Austrii też już jest gazetka: https://magazin.tchibo.de/public/at/sta ... _AT#page_1

No to chyba kiszka A już nawet konto do zakupów on-line w Tchibo założyłem...

W niemieckim katalogu jest Tolino. Ale chyba tylko w tym na razie... https://magazin.tchibo.de/public/de/sta ... OTW#page_2.

Jak myślicie? Ile musiałby kosztować w Polsce, żeby to miało sens? Cena w Niemczech jest teraz taka jak Kindle PW2. Jeśli mam możliwość ściągnięcia z Niemiec po zerowych kosztach, to osobiście wolę PW2. No chyba, że w Tchibo, Shine kosztowałby do 350 PLN, ale to nierealne.

Ja bym poczekał te parę dni i zobaczył jaką cenę da Tchibo. Jeśli masz kogoś znajomego w Niemczech, to może też popytać w komisach.

Z artykułu na allesebook.de wynika, że Tchibo ma sprzedawać czytniki Tolino we współpracy z niemiecką eksięgarnią Libri, która ostatnio dołączyła do grupy Tolino. Sprzedawany ma być starszy model - Tolino Shine. Moim zdaniem nie zjadą z ceną poniżej 80 euro.

Czym się różni ten starszy od nowszego? Ja w tym artykule nie wyczytałem, że starszy. No ale ja czytałem za pomocą tłumacza Googla, bo niemiecki ni w ząb.

Różni się nazwą, ceną, wyglądem i estetyką. Stary to Tolino Shine o estetyce przywodzącej na myśl wartburga, coś jak ekran E Ink zatopiony w prostokątnym pierniku. Tolino Vision różni się od poprzednika tym, że posiada ekran E Ink Carta. Podobnie jak w przypadku Kobo Aura powierzchnia ekranu jest zrównana z ramką. Tolino Vision 2 jest również wodoodporny. W Thalii Tolino Shine kosztuje 99, a Tolino Vision 2 149 euro.

Nie jest tak tragicznie Jak zacząłem używać to mi się nawet spodobał! (recenzja tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/9643 ... ja-czesc-i).
A na zdjęciach w katalogu niemieckim jest zdecydowanie Tolino Shine.

Dzięki. Trochę źle zrozumiałem Twój poprzedni post. Myślałem, że są jakieś dwie wersje Shine. Z wyglądu może rzeczywiście odstaje od dzisiejszych trendów, ale mi wygląda na solidny.

Cena ma być podobno 69,95 EUR. W recenzji napisałem "Przy cenie 99 EUR za czytnik moja rekomendacja to - „trzymaj” (kasę) ale przy 70 EUR to - „kupuj”.". Teraz mogę tylko to potwierdzić. Gdybym wcześniej nie miał Tolino Shine, to bym sobie teraz sprawił Tym bardziej, że można go pewnie nabyć w tchibo.de przez mailboxde.com (http://cyfranek.booklikes.com/post/1046 ... ale-amazon).