Ee tam, ja myślę, że ogólnie jest dobrze po wyjęciu Onyxa z pudełka pod tym względem. A po zajrzeniu do opcji może być jeszcze lepiej. Wszystko jest po polsku (w przeciwieństwie do wspomnianych) i jest ogrom możliwości.

To co nie jest dobrze "out of the box" to w/g mnie:
- dzielenie wyrazów ustawione w/g rosyjskich reguł w CoolReaderze i OReaderze, zamiast polskich
- brak polskiej instrukcji obsługi wgranej do pamięci czytnika i dostępnej na pierwszym ekranie - dostępna na stronie dystrybutora:
http://onyx-ereader.pl/pl/instrukcje-android
- brak "masywnej" czcionki szeryfowej, do wybrania w programie do czytania (jest bezszeryfowa, czyli Roboto)
- brak widoczności w bibliotece dokumentów w formacie ODT (OpenOffice), a są obsługiwane i trzeba się do nich dobierać poprzez "pamięć wewnętrzną" (marginalna sprawa, bo nie jest to format stricte "ebookowy")
Jeszcze może i to, że zdarzają się egzemplarze z wadami (chyba jak w każdym sprzęcie) i warto się przyjrzeć czytnikowi w trakcie zakupu, lub w wypadku kupna przez internet zaraz zrobić zwrot, gdy coś nie gra. Ale, nawet jeśli od razu nie stwierdzi się czegoś, lub ujawni się z czasem to jest 2 lata polskiej gwarancji dystrybutora (w tym rok "door to door" przez kuriera).

A jak ktoś chce poświęcić ustawieniom czytnika więcej czasu i wydobyć z niego różne inne, niestandardowe funkcjonalności to polecam spojrzeć na stronę: http://blog.the-ebook-reader.com/2014/0 ... ide-video/
Są tam opisy, zdjęcia i video pokazujące użycie innych aplikacji łącznie ze zmianą launchera, rootowaniem i innymi androidowymi "fjuczerami".

Gdyby tylko AlReader czytał wbudowane style i czcionki w epub... eh się rozmarzyłem.

Czytałem gdzieś, że Alan planuje nad tym pomyśleć... zobaczymy.

Chcę uzupełnić sprawę CoolReadera, który w czytnikach Onyx był w zmodyfikowanej wersji 3.1.1-5. W nowych wersjach oprogramowania nie ma go już. Z jednej strony umożliwia to instalację najnowszej oryginalnej wersji od autora, a z drugiej trochę szkoda tej integracji, jaką miał (ujednolicone menu, regulacja doświetlenia, okładki i postęp czytania na stronie głównej czytnika).
W pierwszym poście zamieściłem linka do pobrania ostatniej istniejącej wersji CoolReadera zintegrowanego z systemem booxów. Nie jest jednak tak różowo - zanim Chińczycy zakończyli prace nad nim, coś tam zmieniali i ta ostatnia wersja CR nie z każdą wersją firmware dobrze współpracuje.

Dlatego podam linki do trzech najświeższych wersji programu CoolReader, trzeba sobie wypróbować, która z nich będzie najodpowiedniejsza (u mnie wydaje się, że ta środkowa (2), najlepiej działa):
1. CoolReader-v311-5-OnyxRelease(140610).apk
2. CoolReader-v311-5-OnyxRelease(140626).apk
3. CoolReader-v311-5-OnyxRelease(140720).apk

Jedna pochodzi z systemu dla C65, a dwie z T68, ale można je instalować na dowolnym modelu i wersji (najwyżej któraś z funkcji, przy której dłubali Chińczycy nie będzie działać poprawnie, ale sam program u mnie działa stabilnie).

Serdeczne dzięki za tak obszerny opis. Pobawiłem się tymi ustawieniami w długi weekend i rzeczywiście są efekty.

Czy ktoś może na jakiś sposób na w miarę wygodnie przeglądanie forum internetowego w AfterGlow. Przez przeglądarkę jest trochę kiepsko, zwłaszcza tego forum, gdzie tło jest ciemne. Próbowałem jakąś starą wersję Tapatalk 1.13.5 i niby się instaluje, ale nie mogę wejść w żadne forum, ani się zalogować na swoje konto. Nowsze wersje Tapatalk są na andka 4.0 + więc nie do użycia na AG. Może jest jakaś inna aplikacja do przeglądania forum, lub ktoś ma wersję tapatalk'a która działa dobrze na androidzie 2.3.1

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Możesz sobie zdefiniować jasne tło w ustawieniach swojego konta. Przynajmniej dla tego forum. Ja tak mam i na czytnikach (po zalogowaniu) bangla całkiem całkiem.

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić czy pogorszenie jakości wyświetlania liter po zmianie strony to normalny objaw dla ekranów e-ink, czy tak jest tylko w Onyx Boox AfterGlow. Tzn. chodzi o to że po zmianie strony litery stają się nie w pełni czarne, tylko mają jasne przebarwienia. Oczywiście po odświeżeniu litery są idealne, ale po zmianie strony od razu "druk" staje się miejscami wyblakły. A co ciekawe po kolejnych zmianach stron ta wyblakłość "druku" pojawia się w różnych miejscach - np. po 1. zmianie strony wyblakłe litery są na górze ekranu (reszta jest ok.), po 2 zmianie strony z kolei wyblakły jest dół (góra jest ok), potem czasami np góra jest wyblakła, a kilka linijek poniżej jest grubszych niż reszta tekstu. Mogę oczywiście ustawić odświeżanie co stronę, ale chyba to zwiększa zużycie baterii i w nowych ekranach Pearl nie ma takiej potrzeby. Trochę mnie to irytuje, bo zastosowałem wszystkie wskazówki co do ustawień Onyxa z tego wątku (nowe czcionki, korekcja gamma itp) a wciąż dobry widok strony mam tylko po pełnym odświeżeniu. Jest to mój pierwszy czytnik i zastanawiam się czy dokonałem dobrego wyboru. Wcześniej miałem w ręku tyko chwilę jakiegoś Kindla i zmieniłem strony i "druk" wyglądał tak samo dobrze po kilku zmianach stron bez odświeżania.
Bardzo proszę o jakieś wyjaśnienie w tym temacie.

W którymś PocketBook też był problem z wyblakłymi literami, więc Onyx nie ma patentu na ten feler.

@Alcek: Jak zwykle złośliwie się wymądrzasz.

To przypadłość ulepszonych ekranów - lepszych od Pearla, z przyspieszonym odświeżaniem i zwiększonym kontrastem. Na etapie pośrednim, przed modelem z technologią Carta, e-ink wyeliminował duchy, które pozostawały na białej powierzchni po poprzedniej zawartości ekranu (szare cienie poprzednich liter) - niestety odbywało się to za cenę pojawienia się jasnych "duchów" na czarnym, "zadrukowanym" obszarze, co skutkuje pewnym pogorszeniem jakości i gładkości czarnych elementów. Cały czas mowa o szybkim (niepełnym) odświeżeniu ekranu.
Różne modele czytników, różnych producentów, które mają zamontowane ekrany z tych serii (lepszych od Pearla a gorszych od Carta) borykają się z tym zjawiskiem.
Przykładowe zdjęcia tego efektu można zobaczyć w wątku o C65:
post108942.html#p108942 (i sąsiednie posty)
Ten efekt (cienie, czy drobne ubytki na czarnych obszarach) nie występuje w modelu T68 Lynx.

Natomiast blaknięcie części obszaru tekstu (góra, środek, czy dół) to raczej przypadłość programu, którego się używa do czytania i jego sposobu zapisywania ekranu, może wersji oprogramowania lub pliku waveform obsługującego daną serię ekranów... Wydaje mi się, że widziałem kiedyś taki efekt w którymś programie. Jakiego programu używasz do czytania ? Może spróbuj innego i sprawdź aktualizację oprogramowania, czy masz najnowsze ?
Tak nie powinno być i jeśli efekt występuje w każdym programie, należało by zwrócić się do serwisu.

Dzięki airs za wyjaśnienie - jak zawsze kompetentne i wyczerpujące. To jest dokładnie taki efekt jaki odpisałeś, tzn. ubytki czarnego koloru w literach. Da się z tym żyć, ale mi trochę to przeszkadza, zwłaszcza przy czytaniu wieczorem i w nocy przy podświetleniu. A jeśli chodzi o te nierówności w intensywności i grubości tekstu, to występuje to a AlReaderze, ostatnia wersja e-ink. Właśnie sprawdziłem teraz i coś takiego nie występuje w Cool Readerze czy i pozostałych programach w Onyxie. Więc to pewnie wina AlReadera, a szkoda bo to najwygodniejszy program jaki używałem. Ciekawi mnie czy te nierówności występują tylko u mnie, może któraś z opcji poprawny czcionki coś psuje. A wersję softu mam najnowszą.


Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

U mnie w AlReaderze (v 1.551011) takich problemów nie mam.
Stawiam na którąś z opcji dostrajania - czcionki (Optymalizacja rozpraszająca albo Optymalizacja subpikselowa tekstu - obie mam wyłączone), że może coś psuć. Bo Hinting nie działa w Androidzie 2.3. Trzeba te opcje (pojedynczo) zmieniać i przy którejś efekt zniknie.

Nie wydaje mi się, aby pełne odświeżanie ekranu co stronę miało jakiś znaczący wpływ na zużycie energii.

Moim zboczeniem jest że nie toleruję żadnych "farfocli" na ekranie i przy co stronicowym odświeżaniu bateria wystarcza mi na ok. 3 tygodnie czytania, co wg. mnie jest wartością do przyjęcia.

Jest może opcja w Onyx Neo Readerze żeby był wyświetlany dolny pasek pokazujący stronę itp, a schowany górny Androidowy pasek statusu? Teoretycznie w menu są dwie opcje "Włącz pasek statusu", ale zmiana jednej powoduje automatyczną zmianę drugiej.

Ewentualnie - jeżeli tak się nie da - to czy można przejść do wybranej strony w inny sposób niż klikając na dolnym pasku statusu? Szczerze mówiąc to właśnie o tę funkcjonalność chodzi mi najbardziej

To jest błąd w NeoReaderze, który został już naprawiony (każdy z pasków można osobno włączać/wyłączać) - niestety ta naprawiona wersja NeoReadera jeszcze nie jest ujęta w oprogramowaniu dla Lynxa, a nie da się tego programu zaktualizować osobno. Trzeba czekać, aż dystrybutor wypuści nową aktualizację, lub zainstalować sobie oprogramowanie systemowe z forum mobileread.com (w tamtym z kolei nie ma IVONY i czytnik przedstawia się jako T68 a nie Lynx).

Nie znam innego sposobu na przejście do wybranej strony w NeoReaderze, niż wskazanie palcem cyfry stron (sam dół po lewej) przy włączonym dolnym pasku postępu (reader status bar).

Airis, czy w najnowszym sofcie do AG1 finalnie działa jakaś chmura? (jak tak to jaka?) Bo widziałam sprzeczne opinie.