Czy może pan coś więcej napisać o "traktowaniu pana jako upierdliwego Klienta?" Każdego Klienta obsługujemy z najwyższą starannością i zawsze słuchamy uwag.

Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że kontakt telefoniczny należał do bardzo przyjemnych

Posypuję głowę popiołem..użyłem nieprawidłowego słowa, ale sygnalizując "zażółcenie" ekranu tu i na stronie świata czytników, również pomimo wpisów na forach zagranicznych oraz testów zagranicznych..napisał Pan (lub ktoś z Artatechu), że mając w reku kilkanaście czytników nic podobnego nie zauważono. Żałuję, że nie przekazałem czytnika do serwisu żebyście mogli sobie obejrzeć na czym polega wg mnie ta wada, ale wtedy straciłbym możliwość jego zwrotu. Tak więc nieprawidłowa barwa ekranu, jak się okazuje wielu egzemplarzy, nie skłoniła Artatechu do zabrania w tej sprawie głosu..

Napisał pan na Świecie czytników, jak i tutaj o "zażółceniu". Prosiłem Pana o zdjęcia, abym sam mógł to zobaczyć. Nie udostępnił pan tych zdjęć, więc ciężko mi się odnieść do pana przypadku i chyba sam pan to doskonale rozumie.



Czemu pan tak twierdzi?

Niestety w chwili kiedy pytał Pan o zdjęcia, czytnik już odesłałem do sklepu, zresztą jeśli dobrze pamiętam ktoś tutaj umieścił zdjęcie z widocznym zażółceniem....Czemu tak twierdzę? Proszę prześledzić wątki na http://www.mobileread.com/ oraz testy na stronach obcojęzycznych..Nie jestem przeciwnikiem Onyxa bo sam korzystam z C65 AG i jestem bardzo zadowolony. Koncepcja T68 była dla mnie idealna..rozmiar, możliwości..no cóż..

Wolałbym, aby mógł pan pokazać mi zażółcenia, o których pan wspominał kilkukrotnie. Będę ogromnie wdzięczny.

Swoich zdjęć niestety nie mam, pisałem już dlaczego..ale proszę bardzo: post kolegi tomaszek71

http://swiatczytnikow.pl/wp-content/upl ... rwhite.jpg
Z uwagą, że na moim egzemplarzu było to jeszcze bardziej widoczne..

Za to ja pozwolę sobie dodać zdjęcia swojego egzemplarza

http://imgur.com/a/9QwI9

Zdjęcia zrobione na różnych poziomach jasności(dwa na poziomie "3" oraz dwa w okolicy maksa) oraz jedno jest zrobione z dodatkowym oświetleniem(lampka biurkowa, żarówka energooszczędna 12W, skierowana w sufit). Przysłonięcie kartką miało dać w zamierzeniu jednolity wzorzec białości, dało ostatecznie jednolity element do prześwietlania.

Na wszystkich zdjęciach widać dość wyraźnie jaśniejszy dół ekranu. Tam na żywo ekran wydaje się bielszy, zażółcenie jest na górze.

Patrząc na zdjęcia wydaje mi się, że potwierdzają się moje poprzednie przypuszczenia.
Ekran prawdopodobnie jest dobry, za to oświetlenie jest kiepskie. Nierówna jasność, nierówna temperatura barwowa. Po prostu chińczycy kupili diody kiepskiego sortu i poszczególne taśmy z ledami SMD mają różne temperatury barwowe - to tłumaczy dlaczego diody na górze i diody na dole świecą między sobą w miarę równo, a pomiędzy tymi dwoma seriami jest jednak widoczna różnica.

Ot oszczędność. Dobry sort diód jest droższy niż wiadro zawierające wszystko co świeci.

Zdjęcia tak na prawdę nie oddają tego jak to wygląda. Na szczęście nie wygląda to tragicznie, do przeżycia. Do serwisu na chwilę obecną nie oddam, bo mi aż tak nie przeszkadza. Po prostu informuję Państwa firmę o bugach, które odkryłem. Dodatkowo czytnik przyrósł mi już do plecaka i rąk w stopniu nie pozwalającym na zbyt długą przerwę w użytkowaniu.

Btw: Gdyby jakieś zdjęcia były jeszcze potrzebne to jestem do dyspozycji.

Ja właśnie też tak miałem, dół jaśniejszy, góra zazolcona, jednak bardziej niż u Ciebie.. Myślę że masz rację z tymi diodami..
Czy nadal Pan Adam twierdzi, że nie ma problemu?

Ja wysyłając czytnik do serwisu, jako jedną z jego wad, także podałem zażółcenie górnej połowy ekranu. W poniedziałek mijają dwa tygodnie od wysłania. Jak ktoś ma bardziej wyczulone oko, to ta żółć może bardzo wkurzać. Takie zażółcenie bardzo przypomina starsze książki wydrukowane na kiepskim papierze, ale nie powinna występować w elektronicznym wyświetlaczu.

Dziękuję Panowie.. Widzę, że jednak miałem rację i czytnik ma wadę. może miałem pecha i u mnie ta wada była bardzo wyraźna. Ciekawy jestem jak serwis odpowie na Twoje zgłoszenie lucjanos. Daj znać na forum

Nie omieszkam napisać, jak tylko dostanę jakąkolwiek informację bądź czytnik.

Mnie zażółcenie trochę irytuje, najbardziej gdy czytam w trybie horyzontalnym - w takim wypadku w ciągu jednej linijki tekstu zmienia się kontrast... (Nie)stety nie jest to wystarczająco mocno irytujące żebym wysłał czytnik do serwisu:P

Z innych bugów, tym razem software'owych mogę wymienić brak czytania metadanych po wrzuceniu książek na czytnik - na ekranie głównym ledwie dodane książki nie posiadają okładek, trzeba odświeżyć metadane wszystkich książek żeby się pokazały.

Spotkaliście się może z jakimś szerokim testem apk do czytania PDFów na Rysia? Do tej pory wystarczał mi Onyx Reader, ale po odpaleniu Moon+ Readera strasznie boli mnie jego ślamazarność, a sam M+ jednak nie jest olimpijczykiem w zakresie ergonomii na tym ekranie...

Edit: Aldiko jest słabe na Lynxie. W pozycji pionowej było bardzi fajnie, po przejściu do poziomu kompletnie nieużyteczne bo przechodząc do następnej strony przechodzi się do następnej strony w PDFie, a nie do następnego fragmentu widocznej strony, a ustawienia są tak ubogie, że nie da się tego zmienić... Do tego brak obsługi przycisków i program robi się nieużyteczny:)

I jeszcze jedna kwestia do Arta Techu - czy byłaby szansa na większą integrację słowników z OReaderem? Tak żeby wyglądało to jak na Kindle albo Kobo?

Tak przypatruję się temu tematowi i dochodzę do wniosku, że przyczyną tego zażółcenia może być jakieś zanieczyszczenie w tej warstwie rozprowadzającej światło diod. Jest 5 diod na dole (na górze ich nie ma) i po przebiegnięciu tych 10 cm filmu, światło uzyskuje lekko inny odcień... Ciekawe jaka jest prawda

Ale ta funkcja mi się podoba. Tak było w Kindle, że po wrzuceniu większej ilości książek, czytnik je automatycznie wszystkie indeksował i bateria spadała w oczach - ludzie się dziwili, że ma trzymać miesiąc, a żąda ładowania po trzech dniach. Dla mnie to nie bug.
Wolę, żeby takie rzeczy czytnik robił "na życzenie" i tak tu jest - jeśli chcesz, uruchamiasz skanowanie metadanych.
Tak czy owak każda książka "dostaje" swoją okładkę po pierwszym otwarciu w którymkolwiek programie do czytania.

MoonReader pozytywnie mnie zaskoczył rozpoznawaniem klawiszy sprzętowych, zarówno w T68 jak i C65, można przewracać strony bocznymi klawiszami - to bardzo miłe z jego strony i wygląd ma bardzo ładny. Jeden z najlepszych i jest szybszy niż OnyxReader
Jakiś czas temu za najlepszy czytnik PDF na androida był uważany program ezPDF. On ma dość ciemny interfejs. Nie sprawdzałem jak jest teraz, ale jest wersja trial i można wypróbować.
Gdzie indziej czytałem, że RepliGo działa dobrze na T68 i był chwalony za duże możliwości.

Tak, ale to najszybciej by przyniosło efekt, jak by zwrócić się bezpośrednio do autora AlReader-a - pisz do Alana.
Bo tak, to zanim ArtaTech się przekona do pomysłu, zanim przekaże to Chińczykom, a potem oni autorowi to minie mnóstwo czasu

Racja, przecież rzeczywiście nie ma na górze diód. Zmyliły mnie jaśniejsze punkty, które są po prostu wycięciami w obudowie. Ciekawe czy zażółcenie mogłoby zostać usunięte poprzez dodanie LEDów na górze ekranu.

Spędziłem teraz więcej czasu z Moon+ i jestem coraz bardziej na tak. Na pewno nie wrócę do Onyx Readera.

ezPDF jakoś nie przekonał mnie po pierwszych przeczytanych stronach.