Mój Kindle Keyboard zastrajkował (pogwarancyjny). Od wczoraj przestał reagować i się zamraża.

Po restarcie przyciskiem "Power" klawiatura działa przez ok. 10 sek. a potem czytnik się zamraża. Nie reaguje na żaden przycisk. Przywróciłem czytnik do ustawień fabrycznych i po przywróceniu znów czytnik reaguje tylko 10 sek. Sprawdziłem pamięć na czytniku, nie ma błędów, dane dało się kopiować w obydwie strony. Wszystko w porządku z pamięcią, w końcu dało się przywrócić ustawienia. Nawet próbowałem uruchomić lektora, czyta bez problemu nawet kilka stron i się nie zamraża. Przestaje działać dopiero jak się wciśnie np. pauzę. Wtedy już ponownie odtworzyć się nie da.

Później zauważyłem, że czytnik po jakiejś chwili sam się restartuje i tak na okrągło. Po ściągnięciu obudowy nie znalazłem widocznych uszkodzeń.

Baterię naładowałem do pełna. Tak jak wyżej Kindle daje się naładować , gdy podłączę go do tych ok. 10 sek. po restarcie. Gdy później, to nie ładuje i nie jest widoczny w systemie.
runkiem, że zdarzę z

Co najciekawsze, mogę nawet zainstalować hacki, pod warunkiem, że zdążę w tych 10 sekundach.

Jakieś pomysły? Proszę o pomoc.