Od kilku dni posiadam onyxa book t68 jest to mój 3 czytnik wcześniejsze były kindle. Ten temat mi pomógł w podjęciu decyzji o kupnie wiec postanowiłem dodać coś od siebie jak się ktoś waha jeszcze.

Zacznijmy od podświetlenia miałem pw2 w tym momencie już nie mam wiec nie mam do porównania ale z tego co widzę samo oświetlenie bardzo zbliżone lepsze na pewno jest niż w pw1. Wadą tego oświetlenia jest niestety według mnie liczba stopni oświetlenia a dokładnie pierwszy stopień wydaje mi się wystarczający i na moje potrzeby wszystkie kolejne już są za jasne, wiec osobiście korzystam bardziej albo włączone podświetlenie albo nie mogło by być kilka niższych stopni oświetlenia. Co do samego wyświetlacza mam wrażenie że bez oświetlenia lepiej prezentuje się niż w kindlu ale przy maksymalnym oświetleniu tekst wyświetlany na kindlu wydawał mi się lepszy. Nie zauważyłem ghostingu przy czytaniu książek, ale przy korzystaniu bardziej skomplikowanych aplikacji raz na jakiś czas zostają ślady po poprzednich ekranach. Zaraz po uruchomieniu do pierwszego odświeżeniu ekranu występuje u mnie efekt "końcówki tuszu" tzn nie które słowa są bladsze albo troche nie do drukowane.

Dużym plusem jest przy czytaniu w onyxie wybrania własnego programu do czytania gdzie prym dla mnie ma alreader choć brakuje mi time to read znanego z kindla. Podobną do tego opcje ma moon reader ale niestety nie potrafię go uruchomić w pełnym ekranie tak samo jak większość programów instalowanych z marketu nie da się uruchomić w pełnym ekranie. Wadą większości readerów ebook z androida że słabo sobie radzą z ebookami helionu tu sytuacje ratuje onyxreader jedyny (oprocz aplikacji ebookpoint) dobrze wyświetlający ebooki tego wydawcy.

PDF rzeczywiście czyta się bardzo dobrze dużo lepiej niż w kindlu, litery są ostre (musze jescze sprawdzić jak się przeglada pdf ze skanami) używałem aplikacji ezpdf oraz oryginalnej aplikacji działy bardzo dobrze choć trzeba trochę poczekać zanim się otworzy książka potem już płynnie. Co mnie zdziwiło nie działa adobe reader.

Czytałem że ludzie narzekają że nie działają im w innym aplikacjach klawisze zmiany stron, co chce zdementować bo w większości działają z testowanych prze zemnie aplikacjach nie działały tylko w kindle. W ezpdf alreaderze,moon readerze, opera mini, pocket, ebookpoint klawisze zmiany stron mi działają.

Co do dotyku bo widzę że to chyba największą wada t68. Dotyk rzeczywiście nie powala, ale nie jest bardzo źle, rzeczywiście przy klawiaturze czasem zdarza mi się nie trafić w ten klawisz co chce ale robiłem testy na tablecie bez t9 również się do zdarza. Co dla mnie jest dziwne że dotyk zależny co chcemy dotknać, w jednej aplikacji nie mam problemy z małym przyciskiem w dolnym rogu ekranu a w innej aplikacji nie mogę nacisnąć przycisku co jest w tym samym miejscu ale 3 razy większy.

Przeglądanie stron internetowych wszyscy mówią że to nie tablet i nie służy do tego i żeby nie uważać za wadę. Osobiście uważam jak na ekran e-ink bardzo dobrze przegląda się strony w opera mini. Nie ma oczywiście takiej szybkości przeglądania jak na tablecie. Ale na kindle nie byłem wstanie (nie miałem wystarczającej cierpliwości) by przeglądać strony, tu uważam że jest znośnie i nawet oceniam to na plus.

Największym plusem tego czytnika uważam rozmiar rozmiar ekranu 6,8 zdecydowanie jest dla mnie lepszy i wygodniejsze od 6 cali. W porównaniu do kindla podoba mi się że korzystam z epubów a nie z mobi (latwiej moge je wyedtować coś zmienić bez robienia konwersji w jedną a potem 2 stronę) oraz że mogę wgrać książke odrazu na czytnik a program obliczy mi strony wyjustuje i zrobi dzielenie wyrazów, bo w kindlu do każdej ksiązki musiałem zaprzęgać calibre by zrobił mi dzielenie wyrazów i liczenie stron.
Androda nie uważam ani za plus ani za minus, bo największy plus że można instalować różne aplikacja do czytania książek jest zbędny jak ktoś stworzy aplikacje jedną a dobra (imo alreader ma do tego najblizej brakuje tylko time to read)

Co do baterii się za bardzo nie wypowiem bo mam go od środy i go jeszcze nie ładowałem ma 40% i niby się nim dużo bawiłem a nie czytałem książek i może jak będę tylko czytał będzie dłużej trzymał, bardziej mnie zmartwiło że w uśpieniu też spada bateria gdzie przy kindlu w uśpieniu złużycie baterii było bliskie zeru, ale to niestety android który cały czas sobie coś tam w tle chodzi.

Jedynie czego sobie życzę że kindle nie wyda w tym roku modelu 6,8 bo wtedy będę się zastanawiał czy dobrze zrobiłem kupując onyxa, jak narzazie jestem zadowolony i uważam ze sprzęt ma więcej plusów niż minusów choć wkurzają czasami wywalanie się aplikacji albo kilka nie działających (legimi, adobe reader, fora dictionary(działa nie do końca)) i mogli by zrobić żeby wszystkie aplikacje mogły działać w pełnym oknie.

A co do etui uważam że jest bardzo ładne i solidne, bardzo dobrze chroni ekran, szkoda tylko że jest w kolorze brązowym (wolałbym czarny)

Mam w końcu ten czytnik

W porównaniu do Kindle 3, który miałem do tej pory niebo a ziemia. Jestem wyczulony na szczegóły więc opowiem o nich krótko, może rozwieję czyjeś obawy:

Wykonanie - moim zdaniem o klasę wyżej niż poprzednik c65, miły w dotyku matowy plastik
Światło - najniższy poziom super się sprawdza nawet w ciemnościach, a mam naprawdę wrażliwe oczy.
Klawisze zmiany strony, bardzo mi na tym zależało.
Duży ekran - w porównaniu z Kindle 3, który teraz wydaje się mały jak telefon
Formatowanie dokumentów, bałem się o czcionki wbudowane i formatowanie książek - niektórzy krytykują OnyxReadera, ale formatuje on dokumenty bezbłędnie, na załączonym zrzucie ekranu widać to w porównaniu z AllReaderem. (no chyba że ktoś wie jak to ustawić, mnie się nie udało).
Rozczarowuje natomiast FbReader jest jakiś ubogi, może to stara wersja?

Dotykowi do tabletu trochę brakuje, ale można się przyzwyczaić. U mnie, mam wrażenie, jest mniej dokładny u góry ekranu.

Poprawne formatowanie OnyxReaderem:


Uproszczone formatowanie OReader (podobnie FBReader, Coolreader):

Żeby nie było tak słodko:
- po naciśnięciu klawisza następna strona - bardzo często przeskakuje o dwie strony ( podobnie z dotykiem ) - błąd we wszystkich programach do czytania
- sam z siebie potrafi się zrestartować
- przy niejakim zużyciu prądu wpada wpętle restartów ( pomaga podpięcie do prądu )
- nie działa nexto i parę innych shoporeaderów , moonreader nie wchodzi w pęłny ekran , brak możliwości wyłączenia górnego paska z zegarem
- aplikacje typu aireader , fbreader są zintegrowane w sofcie - dużo sensowniejsza byłaby jednak dystrybucja poprzez sklep lub odrębne apki
- brak widget-u do WIFI w oryginalnym laucherze ( przechodzenie przez ustawienia aby właczyc WIFI jest upierdliwe )
- jak dla mnie zamiast blootoeth mogliby dać więcej RAMU , flashu lub mocniejszy procesor.

Druga część mojego testu:
http://swiatczytnikow.pl/test-czytnika- ... aplikacji/

Jestem użytkownikiem T68 od dzisiaj. Mam dwa małe pytania - a może tylko jedno, bo moim zdaniem oba się łączą:
- po włączeniu czytnika, otwarciu kilku ebooków wracam do strony startowej i pola "teraz czytam" i "ostatnio czytane" są puste
- w bibliotece też nie widać żadnych książek.
Nie wiem czy to wina ustawień, czy też uszkodzenie mechaniczne czytnika. Miał ktoś podobny problem?
Dodam tylko że mam wgraną najnowszą aktualizację, wszystkie ebooki zapisane są na karcie pamięci i nie ładowałem jeszcze baterii (stan 92%)


Edit: 04.09.2014r.
Wszystko już działa dzięki kontaktowi @ z serwisem Arta Tech
wystarczyło ponownie wgrać ostatnią aktualizację i przywrócić ustawienia fabryczne

U mnie tego nie było, w sumie każdy czytnik dotykowy złapie czasami dwie strony, ale to incydentalne. Może coś mechanicznego być.



Arta Tech twierdzi, że te czytniki wymienia/naprawdia. Mam te same objawy i wymieniał będe, jak tylko skończę cykl testów.



Z Nexto to faktycznie ciekawe, bo ten soft działal nawet na Nooku z andkiem 1.5, czemu tutaj nie chce, nie wiem. Co do paska, jeśli nie ma mechanizmu uaktywniania (jak np. w kindle) to może niech on tam na stałe będzie, bo inaczej trudno wrócić do ekranu głównego (funkcja nie jest podpięta pod żaden przycisk, "back" nie działa już w ten sposób jak w starszych onyxach).



Zgadza się, to spora wada, tym bardziej że Afterglow miał włączanie wifi po przeciągnięciu górnej belki w dół. Ja na razie ustawiłem wifi-on cały czas, ale baterię to żre.

Dziwne, że nie ma go w białej albo innej jasnej obudowie. Ciemne ramki są nieergonomiczne.

Mam czytnik powiedzmy do testów. Rozmiar ekranu bajka. Mam nadzieję że producenci pójdą tą drogą . O reszcie będę mógł napisać po 2-3 dniach bo jak narazie zaktualizowany i czekam na nocne czytanie. Jak dla mnie tak na szybko jakość przycisków zmiany strony i tych po lewej stronie czytnika woła o pomstę do nieba, plastik jak w zabawkach z kiosku. Światło na najnizszym stopniu akceptowalne ale ... czy nikt od dystrybutora, producenta nie czyta forum??? O tym że jest za mocne piszemy już od i62HD a firma nie wyciąga wniosków. No cóż tylko o czym to świadczy???

Z tymi przyciskami nie jest tak źle, ale przyznam że w serii C65 jakość bocznych przycisków i kultura ich pracy jest lepsza, światełko w C65 AG można dużo bardziej przyciemnić (przydatne tylko w zupełnych ciemnościach), natomiast T68 jest sporo szybszy w swoich reakcjach i działaniu, chociaż tamte do powolnych nie należą...

Tylko nie rób na nim crash-testów, bo nie będzie na czym wygodnie czytać

Crash- testów raczej nie bedzie chyba ze ktos złośliwie wrzuci mi zdjęcie teściowej na czytnik a tego nie juz nie wytrzymam ba tego nikt nie wytrzyma.
Po nocnym czytaniu czyli błogi spokój w domu potwierdzam co następuje:
- rozmiar ekranu dla staruszka jak ja rewelacyjny
- przewijanie stron z opóźnieniem, naciśnięcie przycisku czy ekranu i mija jakiś czas do przewinięcia strony - reakcja czytnika jak mojej głowy na ostrym kacu, tutaj musi być poprawa w kolejnym upgrade
- podświetlenie akceptowalne na najniższym poziomie aczkolwiek na dole juz widać " brudy "
- Onyx reader fajnie zachowuje się z epub - tutaj ukłon z mojej strony
- przyciski z boków urządzenia - tutaj ostre lanie dla producenta bo jak dla mnie dramatyczna jakość materiałów, nie rozumiem czego np. przycisk górny ma dobry "klik" a dół trzeba mocno nacisnąć
- ogólne zachowanie czytnika jak okres lub ewentualnie test ciążowy u 18- latki - moc wrażeń bo nie wiadomo co skurczybyk wymyśli
- nie jest to PW2 którego też posiadam ale od I62 HD duży postęp ale zostają jeszcze jakieś "ale"
- to jest czytnik a nie tablet także gmail, sudoku i inne pierdoły mnie nie interesują. Interesuje mnie to co jest związane z czytaniem bo do tego urządzenie zostało stworzone

Nie robię porównań z produktem firmy Amazon bo dla mnie PW2 to taki iphone 5s z zamkniętym systemem ale za to rewelacyjną idiotoodporną używalnością. T68 Lynx to dla mnie dobry telefon z androidem ale jak wszystkie urządzenia z tym systemem wymaga dopieszczenia od producenta ewentualnie "użyszkodnika". Nie wiem co zrobię czy zostanę z PW2 czy Lynxem, poczytamy zobaczymy bo moja chwilowa przygoda z Lynxem nie jest miłością od pierwszego ujrzenia tylko jak narazie prawie sado - macho

airs gdzieś pisał , że do zmniejszenia oświetlenia można użyć jakiejś apki na androida. Ktoś próbował?
ps
czytnik już do mnie jedzie...

To jest bardzo nieeleganckie rozwiązanie, ale jeśli kogoś w zupełnej ciemności razi w oczy jasne tło na najniższym doświetleniu w T68, to taka aplikacja powoduje, że tło staje się bardziej szare, ciemniejsze. Zmniejsza się kontrast pomiędzy otoczeniem, tekstem a jasnym tłem doświetlonego ekranu e-ink.
Sprawdzałem pierwszy lepszy program z grupy softwaerowych przyciemniaczy ekranu i działał. Jeśli przyjąć, że całkowite zaciemnienie to 1% a brak zaciemnienia to 100%, dla mnie sensowny do użycia był zakres między 75-90%.

Ale muszę powtórzyć, że to może mieć rację bytu tylko w zupełnej ciemności - księżyc, latarnia uliczna za oknem, czy jakiekolwiek światełko w pomieszczeniu, u mnie niweluje myśli o przydatności ściemniania.
To jest całkiem podobny efekt jak np 1-3 kreseczek w regulacji jasności na C65
Dodam jeszcze, że taki mechanizm ściemniania ma też wbudowany w sobie program AlReader.

Cofam co napisałem o przewijaniu stron z opóźnieniem. Winowajcą jest Onyx Reader - ten typ tak ma i już bo na innych readerach działa to jak Szybki Lopez. Onyx wolno przewija ale znowu epub wygląda przecudnie co zauważył i pisał już Rols. Zostaję przy Onyx Reader bo on jest jak przecudnej urody panna o wymiarach 90-60-90 a że gotując lekko przypala zawsze można stołować sie na mieście:)

99,98% czasu czytam przy świetle (czytałem tylko ze dwa razy po ciemku i to krótko jak nie mogłem spać ), choćby niewielkim, tak wiec myślę że nie będzie problemu ze zbyt mocnym doświetleniem..

JA czytam tylko po ciemku jak rodzinka już śpi i mam błogą ciszę. Nie potrafię sie skupić przy hałasie domowym. Ot taka wada egzemplarza czyli mnie - żona miała 90% upustu przy ślubie i nikt nie chce do tej pory zrealizować jej hmmm reklamacji:)