Nie da się nie zakładać nowego tematu przy wyborze czytnika. Przy takim wyborze można oszaleć.
Obecnie mam czytnik z wyświetlaczem LCD najtańszy jaki był, bo nie ufałam sobie, że będę z niego korzystała. Po ponad roku czasu czas zadbać o swoje oczy

Napiszę moje preferencje.
Myślę,że do 600zł coś znajdę. Chyba,że coś będzie baaardzo warte swej ceny, to troszkę dołożę.
Chciałabym aby miało podświetlenie, bo czytam zawsze wieczorem, w nocy nie zawsze mogąc używać światła.
Epub i PDF. Na moim obecnie czytniku czytam tylko PDFy (nawet nie wiedziałam, że epub jest bardziej popularny )
Nie potrzebne mi audio, ttsy i nawet wifi mi nie potrzebne (chociaż wiem, że w tych droższych wifi zawsze jest)
Nie zależy mi na dotykowym ekranie.
Chciałabym, aby szybko chodził, szybko wczytywał książki i szybko zmieniał strony.
Łatwo dostępny w Polsce.

Dlatego odpada Kindle. Zastanawiałam się nad Pocketbook 623, ale patrząc na filmiki na YT, to strasznie mozolny się wydaje...
Ale czy mam jakiś inny wybór?

Oglądanie filmików YT może być przyczyną wielu groźnych chorób (MZiOS).

Przed zakupem przyjąłem podobne kryteria do Twoich, zdecydowałem się właśnie na PB 623 i jestem b. zadowolony z wyboru.
Funkcjonalny, stabilny, czyta mnóstwo formatów (w tym PDF z przepływem - czyli da się czytać - choć akurat Pdf - powoli).
A dotykowy ekran to jest to! "Przewrócisz" parę stron dotykając ekranu np. kciukiem i nie będziesz już chciała używać przycisków.

Co do szybkości wczytywania książek to zauważyłem, że wiele zależy od - tak, tak... od wielkości (w pix i bajtach) okładki.
Wydawcy idą po najmniejszej linii oporu i wkładają okładkę z wydania papierowego - czasami nawet w rozdzielczości poligraficznej! A użytkownicy narzekają na "powolność" czytnika...

Podejdź do Empiku i wypróbuj PB, podejdź do Media Markt i wypróbuj inne.
Łatwiej podejmiesz decyzję.

Pzdr

Do pocketbooka mam wielki sentyment i bardzo sobie ta markę chwalę.
Ale gdybym teraz miał coś dla siebie wybierać, to wahałbym się między modelem Kobo Aura HD i
Cybook Odyssey HD Frontlight. Ten drugi można u nas kupić za 350 złotych.

Kindle jest łatwo dostępny. Kupujesz na Allegro i masz. Większość ludzi tak robi.

No i właśnie najbardziej zaciekawiła mnie ta oferta za 350zł.
Byłam wczoraj w empiku i "macałam" różne czytniki. Dla mnie wszystkie dziwnie mulą, będę musiała się przyzwyczaić,bo to nie smartphone w sumie.

Najważniejsze czy czytnik nie muli przy zmianie stron, bo to jest 95% czasu jaki z nim będziesz spędzać. Jeśli trochę poczekasz np. przy ustawieniu fontu, to w gruncie rzeczy nieistotne. No chyba że ktoś jest ambitny i chce korzystać z tych wszystkich funkcji, które dokładają producenci - ale tu się trzeba przyzwyczaić, że np. przy grze w węża na Pocketbooku zmieniać kierunek odpowiednio wcześnie )

Chyba zdecyduję się Cybook Odyssey HD Frontlight.
Mam nadzieję, że zapamiętuje ustawienia czcionki przy danej książce. Czytam ok 1-2 książek tygodniowo, więc te dwa razy poczekam
Tylko dla zasady pewnie sprawdzę działanie innych bajerów Później pójdą w zapomnienie.

Zamówiłam Cybbok Odyssey HD :]

Opisz swoje wrażenia! Ja przesiadłem się na odyssey z OYO sII więc byłem w ciężkim szoku.

Czcionki się zapamiętują, ale dodatkowo w trakcie czytnia - jak np. gorsze swiatło, albo trzęsie to uszczypnieciem albo rozdziawieniem ekranu zmniejszasz lub powiększasz czcionki.