Ale podobno nikt się nie skarży do firmy na zły soft. Takie otrzymałem info. To jak to jest? Wszyscy narzekają a nikt do nich nie napisze na maila? To tylko ja taki sprytny?
Inna rzecz, że mimo wszystko moja interwencja nie posunęła nic do przodu. Może jak się wszyscy wezmą i zamiast tylko narzekać na forum napiszą konkretnie do firmy?
A i s*** pies te nowe wersje. Ja będę zadowolony jak mi umożliwią powrót do wersji z jaką zakupiłem swoje M92.

Największy bug mają z zarządzaniem energią - było to już zgłaszane - ale niewiele pomogło. Oni to przesyłają do Chińczyków a Chińczycy raz na jakiś czas "pozorują" działania.

Nie bardzo rozumiem czemu narzekacie na obecność rożnych programów do czytania książek - każdy program ma swoje wady i zalety , a możliwość korzystania z różnych możliwości jak dla mnie jest zaletą a nie wadą. Artatech - wbrew temu co sami o sobie piszą jak dla mnie nie zajmują się tworzeniem oprogramowania bazowego dla boox-ów ( to robią Chińczycy ). Oni tylko piszą dodatki typu cloud manager lub księgarnia i jakoś to działa.

Osobiście mam M92 i i62 -
- o problemach w i62 nie będę się wypowiadał ponieważ rzadko go używam i nie byłbym wiarygodny
- M92 to dla mnie głównie problemy z zarządzaniem energią - nieprawidłowym odczytywaniem statusu naładowania baterii , problemy z gubieniem ostatnio otwartych książek ( mówiąc kolokwialnie w trakcie czytania potrafi się wyłączyć z powodu wyładowaniem baterii ) .

Jak widać M92 nie ma jakichś totalnie dyskwalifikujących go problemów, ale nie wierzę w ich naprawę przez Chińczyków.

Jeśli chodzi o Artatech to muszę powiedzieć że moją cierpliwość nadszarpnęli:
- obiecując poprawki które tak na prawdę nie zależą od nich
- przy okazji updatu do I62 Expresso - wpieranie że to czymkolwiek się różni od zwykłej aktualizacji i narażanie ludzi na koszty związane z przesyłką

Zaś niezaprzeczalną zaletą jest to że jest to polski dystrybutor i oprogramowanie jest ukierunkowane na rynek polski ( to mimo wszystko u producentów / dystrybutorów gadżetów rzecz rzadko spotykana.

Dlaczego na to narzekam?
Hmm...
Może dlatego, że chciałbym, żeby teksty wyświetlały się poprawnie (kursywy, pogrubienia, bo czasem nawet tego brakuje) nie po znalezieniu odpowiedniego programu, ale w każdym programie, a najlepiej w jednym, dobrym programie. Od mnóstwa zbędnych programów mam Windowsa i Androida.

Mi akurat problem z 'zarządzaniem energią' istotnie przeszkadza. Najgorsze, że wynika on z błędnego softu, co nie powinno mieć miejsca, jeśli uwzględnimy fakt, że wyszły już kolejne aktualizacje aktualizacji.