Zauważyłem że im bardziej w głąb książki tym vedia wolniej wczytuje następną stronę. Np początkowe strony przeskakują nie więcej jak sekundę, natomiast będąc na stronie 300 zajmuje to już 6-12 sekund. Serwis twierdzi że to normalny objaw.

-Czytnik kupiłem w piątek ok. godz. 16 w merlinie, w poniedziałek już do mnie dotarł, także polecam.
-Weltbild jeszcze mi pieniędzy nie zwrócił.
-Polecam sposób pawel250101, dla bezpieczeństwa sprawdzajmy każdy plik przed wrzuceniem do vedii.

O jakim formacie mówisz? Te dane to dla EPUB?

tak w oparciu o dwa epuby.

u mnie takie objawy wystąpiły ale tylko jak czytałem pdf.

To były dwa epuby konwertowane z pdf także może dlatego.

up: sprawdzałem na krzyżakach i księdze dżungli dołączonych do czytnika (epub) i tu jest wszystko ok. Tak więc epub konwertowany z pdf traktowany jest jako pdf.

Kurdę widzę masa problemów z tym Vedia czy Kindle 5 tez jest tak problemowy ? Właśnie zamówiłem Vedia ale jak mam się tak męczyć, a nerwy mam słabe to od razu ten towar odsyłam. I zamawiam Kindla przez ciocie z Niemiec.

Witam wszystkich,
Od 3 dni jestem posiadaczem czytnika K10 i mam nieco mieszane uczucia (na szczescie z przewaga pozytywnych).
Generalnie podoba mi sie to, ze czytnik otwiera wiele formatow, na zywo wyglada lepiej niz na zdjeciach, jest lekki itp...
ALE:
a) w plikach MOBI i EPUB najmiejsza czcionka jest moim zdaniem wciaz za duza. Tak na prawde powinna sie ona znajdowac raczej pomiedzy minimum a srednim rozmiarem. Bo wszystko powyzej sredniej sprawia ze na calej stronie czesto miesci sie raptem 1 zdanie. W PDFach juz jest ok, mala czcionka faktycznie jest badzo mala.
b) podobnie z marginesami. Mam ustawione na minimum a wciaz mam spory odstep od krawedzi ekranu. Przy maksymalnym marinesie tracimy juz prawie 25% ekranu
c) jak zapewne wszyscy wlasciciele mam typowy problem z polska czcionka, akurat czytam ksiazke po angielsku wiec jeszcze nie wiem na ile bedzie mnie to irytowac przy polskich ksiazkach

d) a teraz sprawa dla ktorej glownie zdecydowalem sie zarejestrowac i spytac czy tez macie taki problem. Mianowicie mam wrazenie ze nie dziala odswierzanie co 3 strone. 'Cień'starego tekstu zdaje sie kumulowac w nieskonczonosc. Nowy tekst jest wciaz wyrazniejszy, ale na pewno nei nastepuje pelne odswierzenie co 3 strony, nie takie jak przy odswierzeniu co 1 strone.
Tryb odświerzania po kazdej stronie dziala dobrze i jakosc obrazu jest super. Ale bateria padla mi po maksymalnie 300 odswierzeniach stron (wliczajac w to zabawe w menu po zakupie). Fakt ze baterii jeszcze nie formowalem (ladowalem dzis w nocy) ale po kupnie wzkaznik byl na full, wiec spodziewalem sie zdecydowanie dluzszego zycia baterii.

Jak u was sprawuje sie odswierzanie co 3 strony ? Czysci co trzecia strone w takiej jakosci jak przy pelnym odswierzaniu po kazdej ? Bo o ile czytnik mi sie bardzo spodobal, to koniecznosc wyboru miedzy ladowaniem co 3 dni a fatalna jakoscia tekstu sprawia ze mysle o reklamacji towaru.

Pozdrawiam
Adam

Adam, zgadzam i popieram a) i b) - d) nie sprawdzałem. Natomiast ogólnie mówiąc: formowanie, formatowanie - czy jak to nazywają - baterii Li-Poly to mit jak czarna wołga, jak to, że witamina C leczy przeziębienie. Fajnie brzmi, niby wszyscy robią albo widzieli i w ogóle im działa, ale to hucpa & humbug.

faktycznie czytalem ze nowoczesnych baterii sie juz nie formuje. podobnie jak o tym ze pelne cykle (roz)ladowania dawniej zalecane dla baterii "z pamiecia"- teraz są szkodliwe. ale to drugie robię jednak z każdym, nawet nowym sprzętem (telefon,aparat itp) i ów trzyma fabryczne parametry. wiec i może i czytnikowi pomoże

męczy mnie tylko kwestia tego odswierzania...
bardzo prosilbym wlascicieli K10, których w poście widać sporo, o wypowiedz

ja mam ustawione odświeżanie co 3 strony i działa ok, nic mi się nie kumuluje

Hej!
Skoro zamówiłeś, to będziesz miał okazję sam sprawdzić. Na kindelku nie występują problemy opisywane tutaj przez użytkowników. Są za to inne, na przykład:
- konieczność konwersji plików epub (przy użyciu darmowego calibre);
- brak gniazda karty pamięci.
- innych nie pomnę

U mnie z tym odświeżaniem cuda. Otwieram ebook, wszystko pięknie odświeża. Klikam opcje - tryb odświeżania. Co widzę? Ten taki czarny trójkącik zaznaczenia figuruje przy - odświeżanie co 3 stronę. Najeżdżam czarną kreseczką na odświeżanie co 3 stronę, zatwierdzam i co? Nie odświeża w ogóle, zostają powidoki. Wracam do opcji, wybieram tryb odświeżania pełny, zatwierdzam i wszystko pięknie. Ponownie wchodzę w opcje - tryb odświeżania a tam czarny trójkącik przy odświeżaniu co 3 stronę. Dziwne.

Nie wiem czy oprogramowanie, jeśli w obojętnie jakim ebooku zaznaczę odświeżanie pełne, stosuje to do każdego. W ww ebooku zaznaczyłem tryb pełny to w każdym innym odświeża mi bez zarzutów. Problem w tym że nie wiem w jaki trybie pracuje. Niby w pełnym a trójkącik jest przy częściowym.

P.S. Weltbild zwrócił kasę:)
P.P.S. Mimo tych wszystkich wad, nie chciałbym innego;p (w tej cenie oczywiście). A wadę którą uważam za największą jest przeczucie że się zaraz coś zawiesi i nie wstanie. Takie przeświadczenie że ten sprzęt jest delikatniutki.

Oby Merlin nie musiał też zwracać kasy
A gdyby jednak problem się powtórzył, to do dalszych przemyśleń polecam recenzję TrekStora Pyrusa
http://cyfranek.booklikes.com/post/12201/czytnik_ksiazek_trekstor_pyrus_pierwsze_trzy_tygodnie

Po przeczytaniu recenzji Pyrusa zastanawiam się czy Vedia nie ma tego samego oprogramowania. Przy czytaniu górny pasek (strony i godzina) wygląda identycznie.

Też miałem to samo wrażenie. Nawet przez chwilę sądziłem (zanim zobaczyłem zdjęcia całości), że to te same czytniki z inną nazwą wypisaną na obudowie. Ale kto wie, co w środku?
Chętnie bym porównał obydwa obok siebie, tak z ciekawości. Może jest ktoś w KRK z Vedią?