|
|
Teraz jest 22 gru 2024 23:19:52
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:55:59 Posty: 24
|
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert jest według mnie poetą ponadczasowym... Chociaż jego wiersze należą raczej do trudnych dla mnie są esencję tego, co w życiu jest najważniejsze. Przeczytajcie chociażby "Raport z oblężonego miasta", albo "Pan Cogito o cnocie"- zrozumiecie o co mi chodzi. Jego twórczośc jest o tyle piękna, że możemy ja interpretowac nie raz, nie dwa... każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
|
21 kwi 2008 13:31:52 |
|
|
Konto usuniete
|
całkowicie się zgadzam choć aj przywołałbym raczej :przesłanie pana cogito"- które jest według mnie ponadczasowe. niezaprzeczalnie w tekstach herberta można znaleźć wiele- tak wzniosłość jak i rozrywkę; melancholie i uśmiech- a także mnóstwo rzeczy których nawet nie szukaliśmy....
niezaprzeczalnie herberta można uznać za jednego z najlepszych polskich poetów a jednocześnie za kogoś więcej, za kogoś kogo trudno wyjaśnić słowami- jego poezja weszłą(i tam według mnie pozostanie) do grona utworów obejmujących najwspanialsze dziedzictwo narodowe i literackie zarazem:/
|
21 kwi 2008 23:20:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 kwi 2008 12:55:59 Posty: 24
|
Tylko przykre jest to, że w szkole prawie go nie ma. Moim zdaniem lista przebianej literatury powinna zostac mocno unowocześniona. Nie kwestionuję piękna twórczości Mickiewicza, Słowackiego, Kochanowskiego, ale druga połowa XX wieku także dała nam poetów, których warto znac i o których warto uczyc.
Oczywiście, dużo zależy od nauczyciela. W moim przypadku nie jest źle. Mam świetną polonistkę , ale zdaję sobie sprawę, że w różnych szkołach jest różnie. Wszystko zależy od dobrych chęci nauczyciela.
|
25 kwi 2008 18:46:17 |
|
|
Konto usuniete
|
Herbert jest jednym z moich ulubionych autorów. Celowo nie piszę poetów, bo na równi z jego poezją, cenię napisane przez niego eseje.
Eseje są, wg mnie, dopełnieniem liryki Herberta. Widać w nich, jak wrażliwym, a co dla mnie najważniejsze - swobodnie poruszającym się w "ogrodzie sztuki" człowiekiem jest Herbert. Dla mnie - jest trzecim Noblistą, obok Miłosza i Szymborskiej.
|
26 maja 2008 15:10:52 |
|
|
Konto usuniete
|
Herbert to jeden z tych poetów, którzy potrafią poruszać wątki ponadczasowe, które za pomocą słów nie wypowiedzianych do końca, czasami nie zrozumiałych bez głębszej analizy potrafią pokazać życie i świat w zupełnie inny sposób. Jeżeli z wierszy jakiegokolwiek autora jestem w stanie czegoś się nauczyć, albo zobaczyć jakąś nową prawdę o życiu to świadczy to o ich wielkości. Herbert z pewnością się do nich zalicza. Ktoś słusznie porównał go z Szymborską i Miłoszem bo tego zestawu dodałabym jeszcze Twardowskiego jako naszym noblistów. Herbert faktycznie w szkołach jest dosyć mocno lekceważony, ale wynika to tylko i wyłącznie z braku czasu na analizowanie wierszy. Nie tylko tego ale i innych autorów. Kiedy byłam w liceum na Herberta czekaliśmy wszyscy, a gdy przyszedł ten moment, to trzeba było wszystko robić szybko, szybciej albo jeszcze szybciej bo trzeba było dalej z lecieć z materiałem.
Herbert to jeden z tych autorów których wiersze czytasz i za każdym razem widzisz coś innego. Nadaje to ogromny sens jego poezji i innej twórczości i pozwala na okreslenie jej mianem "ponadczasowej"
|
28 maja 2008 15:03:59 |
|
|
Konto usuniete
|
Witajcie...
dla mnie najpiekniejszym jest utwór "Modlitwa Pana Cogito Podróżnika" . Mogłabym go czytać codziennie i zawsze coś nowego odkrywać. Polecam Wam równiez opowiadanie "Narcyz" opublikowane kiedyś w Zeszytach Literackich nr 68.
Macie racje- czas nie odbiera niczego jego poezji. . a jakie są Wasze ulubione utwory?? Ktoś juz nadmienił "Przesłanie Pana Cogito" , zbiory esejów... Piszcie jakie i dlaczego!
Pozdrawiam!
|
04 cze 2008 22:19:31 |
|
|
Konto usuniete
|
Bardzo cenię sobie poezję Zbigniewa Herberta. Poeta w swych utworach często nawiązuje do antyku, znanych dzieł i symboli. Aby rozwikłać sens jego dzieł należy posiadać pewien zasób wiedzy. Nie są to wiersze łatwe i przyjemne, dzięki czemu za każdym razem, gdy się do nich wraca, odkrywam coś nowego, doszukuję się nowych interpretacji. Ta poezja skłania do refleksji, rozmyślań. Uwielbiam oczywiście Pana Cogito - postać niezwykłą, odkrywaną za każdym razem na nowo, współczesnego mędrca i filozofa.
|
09 cze 2008 11:34:23 |
|
|
Konto usuniete
|
Zbigniew Herbert ponadto wszystko co tu napisaliście i z czym absolutnie sie zgadzam, jest jeszcze mistrzem graficznego rozmieszczenia poezji - rytmów, ułożenia wersów - podobnie ja Leśmian. Trzeba byc naprawdę dobrym poetą, żeby to robić tak jak oni. Przykładem może być wiersz "Domysły na temat Barabasza" - autor wymienia wersje kim mógłby być Barabasz po wyroku uwolnienia go w zamian za Chrystusa - napisanie niemalże jednym ciągiem i potem uderzający finał:
"A Nazareńczyk
został sam
bez alternatywy
ze stromą
ścieżką
krwi"
Genialnie wszystko zaakcentowane. Nic dodać, nic ująć - właśnie tak pisał Herbert.
|
16 lip 2008 14:01:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2008 11:12:08 Posty: 25
|
Ja mam mieszane uczucia do Herberta. Z jednej strony cenię go jako poetę. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to geniusz metafory i człowiek godny naśladowania. Z drugiej, muszę przyznać, że interpretacja jego wierszy sprawia mi ogromną trudność. Mimo, że jestem skończoną humanistką.
Ktoś tu pisał, że w szkołach nie ma wiele jego twórczości. Otóż, jest. Jestem licealistką i w tym roku naprawdę przerabialiśmy wiele jego wierszy. Byliśmy nawet na wykładzie na Uniwersytecie Gdańskim z jakimś profesorem, który był poświęcony temu poecie. I ten profesor powiedział, coś co zapamiętałam dobrze:
"Nie czytajcie Herberta. Nie czytajcie, jeśli nie chcecie stracić pogody ducha".
|
18 lip 2008 20:32:12 |
|
|
Konto usuniete
|
Poezja Herberta jest niezwykła. Myślę, że bardzo poruszający i skłaniający do refleksji jest cykl wierszy z Panem Cogito. Najpiękniejszy utwór Herberta to zdecydowanie "Przesłanie Pana Cogito". Pozwolę sobie go zacytować:
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Ktoś może sobie pomyśleć, że bardzo długi ten wersz, ale muszę przyznać, że czyta się go jednym tchem. Odkąd przeczytałam ten utwór po raz pierwszy (a było to w szkole) wywołuje on u mnie dziwny dreszcz.
|
22 lip 2008 14:26:58 |
|
|
Konto usuniete
|
A ja bardzo lubię twórczość Herberta. Nie da się zaprzeczyć, że przez niektóre utwory trudno "przejść", ale mimo to i tak jego poezja jest mi bardzo bliska. Nie wiem czy ktoś czytał, ale ja już po raz kolejny zaczytuję się w tomiku "89 wierszy" Wydawnictwa a5. Najbardziej podoba mi się ułożenie wierszy, według pięciu głównych wątków. Jestem pewna, że ktoś kto czytał to wydanie będzie wiedział o co mi chodzi
Pozwolę sobie zacytować fragment jednego z moich ulubionych wierszy tego autora - "Guzik":
"Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie (...)"
|
25 lip 2008 0:00:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 3:22:01 Posty: 351 Lokalizacja: Windy City
|
Jeśli naprawdę ciężko jest Wam "wgryżć się" w twórczość Herberta, polecam wiersze poety w wykonaniu Przemysława Gintrowskiego.
To chyba największy współczesny miłośnik i propagator poezji Herberta. Z muzyką Gintrowskiego może poezja będzie łatwiejsza w odbiorze? Może?...
W każdym razie polecam taką próbkę:
http://www.youtube.com/watch?v=iKfH2zqJOnM
Przesłuchanie Anioła
Kiedy staje przed nimi
w cieniu podejrzenia
jest jeszcze cały
z materii światła
eony jego włosów
spięte są w pukiel
niewinności
po pierwszym pytaniu
policzki nabiegają krwią
krew rozprowadzają
narzędzia i interrogacja
żelazem trzciną
wolnym ogniem
określa się granice
jego ciała
uderzenie w plecy
utrwala kręgosłup
między kałużą a obłokiem
po kilku nocach
dzieło jest skończone
skórzane gardło anioła
pełne jest lepkiej ugody
jakże piękna jest chwila
gdy pada na kolana
wcielony w winę
nasycony treścią
język waha się
między wybitymi zębami
a wyznaniem
wieszają go głową w dół
z włosów anioła
ściekają krople wosku
tworząc na podłodze
prostą przepowiednię
_________________ Beatus vir qui suffert tentationem, quoniam cum probatus fuerit accipiet coronam vitae.
|
25 lip 2008 2:08:49 |
|
|
Konto usuniete
|
Zbigniew Herbert jest prawdziwym klasykiem , w swoich utworach nawiązuje do europejskiej filozofii, sztuki, lietaratury.
Wspomina w swoich wierszach Kaligulę. Spinozę czy też Marka Aureliusza. Poeta porusza głebokie tematy, często demaskuje
zło ukrywające się pod płasczem dobra, walczy z "pomnikami "( np Tren Fortynbrasa" Czasami jednak trudno odnaleźć coś radosnego w jego utworach.
|
14 sie 2008 15:51:39 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 19 sie 2008 0:07:35 Posty: 20
|
Ja również dołączam się do zachwytów nad wierszem ''Przesłanie Pana Cogito''. Mój ulubiony wiersz, od pierwszego razu poczułam, że jest wyjątkowy, zawiera w sobie niesamowitą głębię, jednak zarazem prosto mówi nam Bądź wierny Idź. Herbert był niesamowitym poetą, potrafił trafnie ująć świat w słowa, co możemy zaobserwować czytając tomik 'Pan Cogito'. Z tego tomiku na uwagę zasługuje jeszcze wiele utworów, m. in. 'Matka', do którego równie często wracam.
|
22 sie 2008 0:19:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 22 wrz 2008 23:17:52 Posty: 33 Lokalizacja: Wa-wa
|
Hm, trochę przykre, że ulubionym wierszem Herberta dla niektórych jest "Przesłanie...". Owszem, to wiersz piękny i ważny, ale powiedzmy sobie szczerze, Herbert napisał tuziny wierszy lepszych, piękniejszych, prawdziwszych. Choćby wymieniony Tren Fortynbrasa, czy inne,np. przepiękny "kamyk" (kto inny oddał istotę kamienia tak doskonale jak Herbert?), Apollo i Marsjasz, genialny Pan Cogito a ruch myśli, i całe mnóstwo innych.
Mam nadzieję, że to przyjdzie Pearl czy cypryskowi z czasem, że docenicie Herberta-poetę bardziej niż Herberta-kaznodzieję, który, co tu dużo gadać, jest "taki sobie". Oczywiście, ten wiersz robi wrażenie swoim patosem, mistrzostwem formy, ale z drugiej strony poeta piszący "nie przebaczaj" budzi wątpliwości natury moralnej. Znam dość dobrze biografię Herberta, również co nieco czytałem i słyszałem od bliskich o PRLu, aresztowaniach, internowaniu, o nieludzkości systemu i jego pionków. Ale to "nie wybaczaj" - mimo że pięknie wypowiedziane, nie licuje z godnością Herberta jako poety. To jest po prostu niedobry wiersz. Co to za przesłanie dla przyszłych pokoleń: "nie wybaczaj?" Nie zapominać - rozumiem, popieram, ale nie wybaczać? Niektórzy do dziś nie wybaczyli dzisiejszym Niemcom Hitlera. Druga sprawa, że ten wiersz to wiersz "poety zrezygnowanego i zmęczonego życiem", a taki osobnik pióra do ręki brać wg mnie nie powinien, bo zniechęca do życia innych, zamiast zachęcać. Na szczęście inne ze zbioru Pan Cogito są znacznie, nieporównywalnie lepsze. Weźmy np. Pan Cogito czyta gazetę, albo Pan Cogito i Spinoza. Ten pierwszy wiersz mówi o znieczulicy, jaka staje się naszym udziałem, gdy czytamy lub oglądamy wiadomości ze świata, o dziwnej i strasznej "arytmetyce współczucia", kiedy jeden los, opisany z imienia i nazwiska nas porusza, natomiast tysiąc czy dziesięć tysięcy, które zginęły - to tylko okrągłe i bezosobowe liczby, za którymi tylko z pozoru stoją ludzie.
A propos interpretacji, za Gintrowskim nie przepadam, nie wiem, po jaką cholerę zarzyna muzyką wiersze Herberta, a przez swoją piosenkarską interpretację rozmywa ich sens (wolałem już np. śpiewanie-recytację "Przesłania" przez Tadeusza Woźniaka, bo ten tekst akurat nadaje się doskonale na protest song). Nieporównywalnie lepszy jest Zbigniew Zapasiewicz, wybitny aktor zresztą. Bez muzyki, a jego interpretacje są po prostu bezbłędne - zupełnie jakby on sam napisał wiersze o Panu Cogito.
_________________ BLOK
To jest blok
tekstu
który może być dodawany do Twoich postów
Ma limit
1000 znaków
Ale jak zbudować blok z tysiąca znaków
żeby nie runął
żeby spojrzenie wytrzymał
|
23 wrz 2008 14:01:18 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|