|
|
Teraz jest 14 lis 2024 9:12:49
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 15 paź 2010 9:41:00 Posty: 17
eCzytnik: Kindle 3 3G+WIFI
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Pytanie czy Empik jest w stanie to wykonać? Marny sklep internetowy (nieoficjalny rekord świata jeżeli chodzi o ilość niedostępnych produktów w ofercie) dowodzi, że chyba nie. Wystarczy spojrzeć na ich bestsellery ebooków, żeby wiedzieć czego oczekują ludzie - przede wszystkim tanich książek a tych jest jak na lekarstwo. Z wysoką ceną sprzedadzą się tylko bestsellery jak Larsson. Kuriozalny system zabezpieczeń tylko zniechęca do zakupów. Niech to zmienią, dodadzą format mobi i oleją DRM-y a może wyjdą na swoje.
|
03 lis 2010 10:24:41 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
pytanie brzmi, czy Empik jest w stanie przedstawic swój czytnik na targach? Z tego co pamiętam, zaczynają sie jutro a obiecanej przedsprzedaży nie widać...
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
03 lis 2010 17:32:49 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Jest w stanie i będzie - były już rozsyłane zaproszenia na prezentację, więc wątpię, by pozwolono sobie na niedotrzymanie takich obietnic. Zatem - jutro, najpóźniej w piątek będzie sporo informacji.
_________________
|
03 lis 2010 17:42:05 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lip 2010 16:01:25 Posty: 443
eCzytnik: Pocketbook 626
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Rozczarujesz się. Moim zdaniem. Jeśli chce się odnieść sukces i sprzedać produkt, to musi być ona maksymalnie prosty w obsłudze i idioto odporny. Jeśli chce się skorzystać z kalkulatora, to trzeba wykonać na nim konkretną operację i poprosić o wynik, jeśli chce się podgrzać jedzenie w mikrofali, to podaje się jak długo ma się grzać, a jeśli trzeba wyprasować koszulę, to w żelazku ustawia się odpowiedni program. O tym czy w opinii konsumenta będą to dobre towary, nie będzie decydować to, jak się one sprawują na tle konkurencji, tylko efekty korzystania z nich są dla niego zadowalające. Dlatego kwestia czy Oyo jest dobrym czy złym czytnikiem, to zupełny margines. Liczy się wyłącznie to, czy osoby, które go kupią, będą z niego zadowolone. Doradzałeś kiedyś komuś z rodziny przy zakupie komputera, albo telefonu? Kilka tygodni temu miałem to w przypadku laptopa dla sąsiadki. Starszej pani. Dziewięć z dziesięciu opinii jakie wtedy wyrażałem sprowadzało się do mówienia na które literki ma nie zwracać uwagi, a przy których cyfrach im więcej tym lepiej... Kiedy kupuje się pralkę, to sprawdza ile pobiera wody i energii oraz jakie ma rozmiary, przy żelazku jaka jest objętość zbiornika na wodę, przy mikrofali jeszcze co innego. Te urządzenia też tanie nie są, a zdecydowana większość klientów nie będzie się pytała w jaki sposób poszczególne działania są realizowane, tylko czy mają interesujące ich cechy. Więc już chyba czas, żebyś stracił wiarę. Nigdy na oczy nie widziałem kwestii o jakiej tutaj wspominasz. W moim odczuciu 99% uwagi, jaką poświęca się urządzeniu - przypada na ewentualne sprawdzenie informacji o produkcie i śledzenie przesyłki. Po zakupie można poświęcić parę minut na przeczytanie instrukcji - po czym pozostały 1% będzie przypadał na podłączanie urządzenie do prądu celem naładowania akumulatorów. Jeśli tego potrzebują. Osoba, która przed zakupem urządzenia nie interesowała się techniką, nie będzie miała powodu, żeby zmienić swoje nastawienie potem. Czytnik jest urządzeniem, a urządzeniom nie poświęca się uwagi - z nich się wyłącznie korzysta. Ile razy rozmawiałeś z rodziną o podeszwach w nowych butach? Zapominasz o paru kluczowych sprawach. Obecnie w regularnej sprzedaży, z możliwością obmacania i sprawdzenia na miejscu - bez proszenia obsługi -, nie ma żadnego czytnika. Jeżeli w salonach pojawi się oyo, to osoby, które się z nim zetknął, nie będą miały porównania z innymi urządzeniami. Będą się mogły jednak przekonać osobiście jak to działa i wyrobić zdanie. A w takiej sytuacji - po co miałyby szukać jakiś recenzji? Co ona by zmieniła? Czemu w ogóle miałaby poświęcać swój czas na podobną działalność? W tej sytuacji oyo nie będzie miało realnej konkurencji. Bo innego urządzenia z polskim menu, obsługującym bezproblemowo polską treść i w granicach 500 - 600 złotych nie będzie... Podejrzewam, że te zabezpieczenia to pomysł wydawców. I jeśli już muszą być, to niech będą takie, skoro są rozpoznawane przez czytniki. Jeśli mnie pamięć nie myli, to kiedyś jeden z dużych wydawców gier zdecydował się wypuścić swoją produkcję bez zabezpieczeń. Nie wpłynęło to zauważalnie na poprawienie sprzedaży.
|
03 lis 2010 21:25:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Mori, obiecywano tez przedsprzedaż w październiku - ale mam nadzieję, że tym razem się nie mylisz
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
03 lis 2010 21:25:33 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Otrzymaliśmy jako redakcja oficjalne zaproszenie od Virtualo na prezentację Oyo. Jestem przekonany, że wysłali je nie tylko do nas - szanse więc, że pozwolą sobie na wpadkę w takiej sytuacji są minimalne (nie, nie ze względu na nas - żeby nie było, iż megalomanem jestem i przeceniam naszą wartość - ale przede wszystkim ze względu na wszystkich partnerów biznesowych). Niekoniecznie musi być prosty - to już zależy od tego, do jakiej grupy docelowej chcesz dotrzeć. Geek nie poleci na proste byle-co (chyba, że będzie miało ładne logo), a z drugiej strony - zwykły Kowalski nie kupi czegoś przesadnie skomplikowanego. Nieprawda. eClicto już na starcie było krytykowane - nie dlatego, żeby nie działało czy coś, a dlatego, że "konkurencja ma to i tamto nowsze/lepsze". Ale jeśli będzie miało złą prasę to są szanse, że go nie kupią, mimo że może byłyby z niego całkiem zadowolone. Zdarzyło mi się to kilka-kilkanaście razy. Znacznie więcej razy rozmawiałem natomiast o swoim eClicto - tak z rodziną, jak i ze znajomymi. eClicto i Saturn? Ta, będą mogły, jak akurat będzie w danym salonie (bo znowuż nie w każdym ma być, przynajmniej na początku) i zapewne jak sprzedawca pozwoli. Tak to i w Vobisach można sobie Booxa potestować, prawda? Temu, że cena może być dla nich zbyt wysoka, by dokonać impulsywnego zakupu. Tak to jest - idę do sklepu, widzę sprzęt za xxx złotych, macam, wszystko fajnie-super, wracam do domu i szukam najtańszej oferty w Sieci i opinii innych (bo przecież po macaniu przez parę minut wad nie wykryję). Naprawdę sądzisz, że jestem osamotniony w tym? No, w czasie Targów będzie eClicto, które będzie znacznie tańsze... Po Targach - zobaczymy, jak u nich z ceną. A oni i menu polskie mają, i treść polską bezproblemowo obsługują... Zgodzę się i z jednym, i z drugim, ale z zastrzeżeniem, że warto byłoby naciskać, by jednak zrezygnowano z DRMu. Mhm. I dochodzimy do paradoksu, gdzie jak sobie ściągniesz film z Sieci to oglądasz od razu, bez reklam i czekania, a jak wydasz pieniądze na legalny to pooglądasz sobie reklamy o tym, jakie piractwo jest złe (tak na wszelki wypadek, jakbyś czasem chciał przestać kupować), potem jeszcze jakieś inne reklamy, a, jeśli będziesz cierpliwy, to i film nawet Zresztą w kwestii dyskusji o zabezpieczeniach polecam ostatni wpis popydo na playr, jak i wcześniejsze, które są tam podlinkowane.
_________________
|
03 lis 2010 22:00:45 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 28 paź 2010 21:10:04 Posty: 15 Lokalizacja: Szczecin
eCzytnik: eClicto; LG GT540
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Dostałem niusa na fb od empika że oyo już od jutra ma być dostępne w przedsprzedaży.
Na potwierdzenie: "empik.com Mamy dla Was informację - czytnik OYO pojawi się w przedsprzedaży już jutro. 7 godz. temu · Lubię to! · "
Więc czekam do jutra. Zobaczymy. (Może już po 24 będzie coś wiadomo. Zaczekamy)
|
04 lis 2010 0:25:23 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
@Krzysztof Kopeć - ano popatrzmy : Widzisz konsumenta to jest takie "zwierzę", że jest podatne na różnego rodzaju sugestie, informacje, porównania, opinie testowe itp. Jak takich elementów będzie wystarczająco dużo, to tenże "konsument" PRZED zakupem zaczyna się z nimi utożsamiać. Inaczej jest jak już kupił i dopiero wtedy znajduje info, że może nie najlepiej wybrał - wtedy pewna część nabywców zaczyna "walkę polemiczną" i udowadnia, że krytycy zakupionego produktu nie mają racji, bo przecież nikt z nas nie czuje się komfortowo ze świadomością, że popełnił błąd, prawda? Jak takich polemik będzie wystarczająco dużo, to powstaje stan niepewności co do rzeczywistych walorów danego produktu. I co wtedy robi konsument? Ano konsument rezygnuje całkowicie z zakupu, albo... albo szuka produktu o podobnych funkcjonalnościach, ale BEZ bagażu w postaci sprzecznych opinii o jego jakości czy funkcjonalności. No ciekawa teza A ja myślałem, że większość konsumentów nad tą kwestią, tzn. czy dany produkt jest dla nich dobry i czy przynajmniej prawdopodobnie będą z niego zadowoleni, zastanawia się jednak PRZED dokonaniem zakupu. Oczywiście robią to w oparciu o różne źródła informacji. Jednym wystarczy reklama producenta, inni przed zakupem szukają w różny sposób informacji od danym produkcie (od znajomych, w prasie, coraz częściej w sieci - nie bez kozery na większości różnorakich for jedno z najbardziej wkurzających pytań jest zagajanie od nowego usera w stylu: "Cześć, chcę kupić to i to, czy dobrze robię?"). Wyobraź sobie, że tak. Zdarza mi się, że rodzina, znajomi a nawet i koledzy z pracy pytają mnie o opinie dotyczące sprzętu komputerowego, telefonów, sprzętu audio itp. W zależności od "zaawansowania" pytającego moje odpowiedzi są oczywiście różne, ale zawsze staram się po pierwsze ustalić według mojej najlepszej oceny rzeczywiste potrzeby pytającego, a potem wskazać mu przynajmniej dwie, trzy opcje - wskazując ich wady i zalety. Tak jakoś się składa, że w takich przypadkach PRAWIE zawsze pada pytanie: "A co Ty byś kupił (ewentualnie - co kupiłeś)" - a wtedy odpowiedź jest prosta. Powiem więcej - w zakresie czytników nie tylko zdarzyło mi się wymieniać opinie o ich jakości i funkcjonalności, ale nawet wręcz udzielać pomocy przy ich zakupie. I nie chodzi tu o zakup Kindle na swoją kartę, ale zorganizowanie dla znajomych przesyłki kilku PRS-505 ze Stanów, a następnie ich sflashowanie (żeby nie było - całkiem za free). Myślę sobie (prawdę mówiąc - wiem), że choćby na tym forum jest co najmniej kilka, o ile nie kilkanaście osób, które robiły podobnie - aczkolwiek niekoniecznie tylko w zakresie czytników Sony. Reasumując ten wątek: czasy, gdy nasi rodacy opierali się tylkio na tym, co powiedzą im w sklepach czy reklamach już się skończyła. Młodzi ludzie, w zasadzie w przeważającej większości, potrafią znaleźć w kilkanaście minut interesujące informacje i opinie w sieci, a ci starsi..., ci starsi nauczeni doświadczeniem najbardziej polegają na bezpośrednich opiniach znajomych osób, o których wiedzą (nieważnie słusznie czy nie), że mają jakieś pojęcie o danym temacie. IMO porównanie mocno chybione, bo: 1. pralki, żelazka, mikrofale, lodówki itp kupujemy już od dawna - ciężki jest teraz znaleźć osobę, które PRZED zakupem nie miała do czynienia z takim produktem. A to oznacza, że osoba ta ma już jakieś doświadczenie i wiedzę, o tym co kupuje - i dlatego, słusznie czy nie - często podejmuje decyzję w oparciu tylko o swoją wiedzę i te cyferki (bardzo często całkowicie mylące); 2. czytników większość konsumentów jednak jeszcze nie kupowała, a zatem raczej wątpię, by swoją decyzję opierali li tylko na podstawie danych specyfikacji, jak również wyjaśni sprzedawców (a tak a propos, wyobrażasz sobie "profesjonalizm" sprzedawców z saloniku Empik - IMO może być jeszcze gorzej niż w Saturnie, czy MM). No to powiedz mi Krzysztofie, co robią TU ci wszyscy userzy? Ładują może swoje czytniki do prądu? Hmm, o zakupie podeszw (podeszew - jak to się mówi w l.m?)...nie chyba raczej nie rozmawiałem, podobnie, jak o zakupie mleka, kredek dla juniora, czy innych tego typu rzeczach. Ale, wyobraź sobie, że zdarza mi się często komunikować (to chyba szersze niż rozmawiać) z bardzo różnymi, mniej lub bardziej znanymi ludźmi, gdy chcę kupić rzecz, która kosztuje ciut więżącej niż nowe zelówki. Mam dość poważną wątpliwość co do rzeczywistej możliwości "pomacani" OYO w salonikach Empiku. Dlaczego, ano dlatego, że Empik sprzedaje już pewien asortyment urządzeń technicznych (konsole, aparaty telefoniczne i fotograficzne, odtwarzacze mp3 itp.) i jakoś ciężko jest uzyskać pozwolenie na coś więcej niż dostanie na chwilę do ręki i tylko do potrzymania do ręki egzemplarza "sprzedażnego" - przynajmniej takie były MOJE dotychczasowe doświadczenia z Empikiem. Z kolei w MM czy Saturnach na "wystawce" w przeważającej większości leżą specjalne atrapy, albo urządzenia zdekompletowane. Jeżeli ta możliwość kontaktu z czytnikami będzie podobnego rodzaju, to nie wiem, czy to aż taki pozytyw marketingowy. Na koniec chciałbym podkreślić, że IMO czytniki w znaczącej większości będą kupować: 1. osoby z grupy geek'ów - a oni potrafią, ba uznają to za swój obowiązek, znaleźć opinie o sprzęcie PRZED zakupem; 2. osoby z grupy fanatyków czytania - które z samego założenia wydają dość dużo na książki, więc co do zasady wystarczająco mocno szanują swoją kasę, by nie kupować w ciemno; 3. gadżetowi lansiarze - no ale wydaje mi się, że jeżeli potwierdzą się obawy co do jakości OYO, to trudno jednak będzie uznać ten czytnik za gadżet nadający się do lansu
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
04 lis 2010 0:30:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Przy wprowadzaniu nowego produktu a juz szczegolnie nowej technologii firmy i ich marketingowcy w cywilizowanym swiecie walcza o przychylnosc trend setterow i early adopters i doceniaja wartosc marketingu szeptanego. Czyli w przypadku czytnikow powinno im zalezec na takich osobach jak userzy tego portalu. To od takich osob zalezy czesto czy nastapi efekt kuli snieznej i produkt z niszowego stanie sie masowy. Jesli w sieci pojawi sie negatywny buzz, moze to oznaczac dla oyo duze problemy. Czyzby dlatego pojawialy sie tu osoby na przekor rozsadkowi zachwalajace pewne firmy? Nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem ze na wielu forach uzywajac multikont, wynajwci przez agencje userzy tocza sztuczne dyskusje.
|
04 lis 2010 8:41:57 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Nie przesadzajmy, mihu, i nie szukajmy afery na siłę. Ja przypominam, że niecały rok temu nas, jako portal, oskarżano, że nas kupił Kolporter i tylko o nim piszemy na stronie (co było wierutną bzdurą, ale spisek wykryty, więc fajnie!). Teraz, patrząc na ilość postów, to nas Amazon kupił jak nic. Krótko: dyskusje, wymiana zdań w cywilizowany sposób - fajnie. Wulgaryzmy, szukanie spisków - niefajnie!
_________________
|
04 lis 2010 8:55:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Mori oczywiście emotka nie pojawiła się przy moim poście nieprzypadkowo. Nie twierdzę, że mamy na forum wojnę marketingowców albo, że ktoś płaci e-książkom za pochlebne pisanie.
Należy jednak zachować czujność, bo takie rzeczy się zdarzają.
Kilka firm zostało wyrzuconych z appstore za pisanie pochlebnych recenzji swoich produktów, jakiś czas temu wykryto, że pracownicy firmy Belkin byli również zmuszani do zachwalania w sieci produktów swojej firmy. Z serwisu Gamespot odszedł jakiś czas temu dziennikarz, który nie chciał napisać pochlebnej recenzji gry firmy, która właśnie wykupiła w serwisie reklamę. Można by tak długo wymieniać.
Na naszym rynku dzieją się gorsze rzeczy, ale nikt na to nie zwraca uwagi, bo poziom kultury biznesu jest u nas bardzo niski. Naturalną rzeczą w wielu dużych firmach medialnych jest zmuszanie dziennikarzy do pisania tekstów reklamowych, pr-owych i advertoriali.
A wracając do Empiku, to jestem bardzo ciekaw jak poprowadzą kampanię Oyo. Niezależnie od produktu, zależy mi, tak jak i pewnie wszystkim na tym forum, żeby rynek jak najbardziej się rozwijał i cywilizował.
|
04 lis 2010 10:14:06 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 wrz 2010 9:10:50 Posty: 9
eCzytnik: Kindle 3
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
|
04 lis 2010 12:00:49 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
Opis Oyo ze strony Empiku:
"Wygoda czytania, łatwa obsługa, mobilność! Czytnik OYO, dzięki wysokiej jakości bezodblaskowego wyświetlacza typu e-papier, zapewnia wygodne czytanie przy minimalnym lub maksymalnym natężeniu światła. Możliwość zmiany wielkości czcionki, rotacyjny ekran (możliwość czytania w pionie lub poziomie) zapewniają pełną wygodę użytkowania. Dotykowy ekran oraz zintegrowany sklep empik.com z ebookami umożliwiają łatwą obsługę oraz stały dostęp do bogatego zasobu książek w wersji elektronicznej. Mobilność: kieszonkowy rozmiar, tylko 240 g wagi, możliwość odczytu do 8 000 stron na jednym ładowaniu, pamięć obsługująca ponad 1 500 tytułów. Specyfikacja Obsługiwane formaty / multimedia • eBooki: PDF, ePub, HTML, DOC, TXT, RTF, Fb2, PRC • Obrazy: JPEG, PNG i BMP w skali szarości • AudioBooki MP3 i odtwarzacz MP3 Łączność • Złącze MicroUSB • Czytnik kart MicroSD • Wejście słuchawkowe 3,5mm Dane techniczne • 15,2 cm / 6“ pojemnościowy ekran dotykowy • Czarno-biały wyświetlacz z 16-stopniową skalą szarości, rozdzielczość 800x600 pikseli • Bateria Li-Ion 1200 mAh • 2GB wbudowanej pamięci Wymiary/waga 150 x 118 x 10 mm/ ok. 240g Zawartość pudełka Czytnik ebooków - OYO, kabel USB, skrócona instrukcja obsługi, karta gwarancyjna."
To jakiś mistrz mowy polskiej pisał albo... google translator.
|
04 lis 2010 12:18:03 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 06 maja 2008 13:26:26 Posty: 112
eCzytnik: Kindle3
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
@mihu - ja stawiam na jakiegoś "miszcza" bardziej niepokojacy brak wzmianki o WiFi i cena - prawie 600 PLN!!!... to nawet drożej niz Kindle na allegro
_________________ ------------------------------------
Sa souvraya niende missain ye
------------------------------------
|
04 lis 2010 12:32:18 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
|
Re: Empik wchodzi w czytnik
599 to cena promocyjna, tylko do któregoś tam listopada w przedsprzedaży! Normalnie chcą 649 zł, czyli standardowo więcej niż ten sam czytnik w innych krajach. 150 zł więcej niż Kindle 3 Wi-Fi wraz z kosztami przesyłki. 250 zł więcej niż eClicto w promocyjnej cenie.
|
04 lis 2010 12:51:48 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|