Witam

Chciałbym spytać czy u innych użytkowników tego czytnika występują podobne problemy:
1. czasem co kilka zmian stron od góry do dołu pojawia mi się nieco jaśniejszy pasek ( zmiana strony i powrót do poprzedniej eliminuje tą anomalię ). Problem występuje z podświetleniem jak i bez.
2. Ivona strasznie się zacina, pomogło zainstalowanie oryginalnej z Google Play.
3. Bateria czytam około 1-2 h wieczorami z podświetleniem 2 kresek po około 3 dniach mam 20 % baterii , wykorzystuje czytnik google book, wifi włączam tylko do synchronizacji na początku i końcu czytania, ustawiałem usypianie czytnika po 5 min i wyłączanie po 20 min.

Proszę o wasze doświadczenia, mi czytnik się bardzo podoba choć liczyłem na dłuższy czas życia na bateriach

Pozdrawiam

Romek

3. Mam podobny profil czytania, ale wytrzymuje mi wiele dni na ładowaniu. Różnica jest taka, że wykorzystuję tylko OReadera i nie włączam WiFi. Myślę, że miałbym zbliżony czas do ciebie gdybym odznaczył auto-wyłączanie. Z wcześniejszych testów widziałem też, że czytnik pokazuje dużo większe zużycie baterii przy dużym naładowaniu, za to ok 20% bateria spadała bardzo powoli.

U mnie pojawia się co 100 stron (tak około) takie zjawisko jak cofanie się strony, czytam, czytam, przewracam stronę a tu nagle czytnik zamiast do przodu cofa mnie o jedną kartkę, trochę to irytujące ale już się w sumie przyzwyczaiła i występuje to niezależnie od programu jakim czytam (mam na myśli te wbudowane)

Ja 29 doładowałam czytnik do 100%. Dzisiaj 4 dnia mam 52 % baterii. Przeczytałam 2 książki po 500 stron. hmm ile mi to zajęło czasu ? Nie wiem coś około 5-6 godzin, na książkę, ale pewna nie jestem bo ja czytam jednocześnie robiąc kilka rzeczy naraz np. gotując obiad W ciągu dnia zazwyczaj tylko go wygaszam. Po skończonym czytaniu automatycznie wyłączam. Wifi w ogóle nie używam.

Widzisz jest duża różnica między nami bo ja w ciągu 4 dni czytałam na czytniku około 10 godzin i mam mniej zużytej baterii niż Ty.

Zrób może to co ja, nie zaszkodzi, a może pomoże Ci tak jak mi? Rozładuj czytnik, niech "zdechnie" całkowicie, potem ładuj go 5-6 godzin bez grzebania w nim, ja ładuję mój ładowarką do telefonu, ma ona chyba 0,7A jak dobrze pamiętam, albo ładuję go przy pomocy mojego PowerBanku (1A).
Raz tak zrobiłam i powiem szczerze że od tej pory czytnik o wiele lepiej się trzyma i całkiem długo mogę na nim pociągnąć. Zauważyłam też wydłużenie pracy gdy go na noc całkowicie wyłączam, w sumie nic to nie kosztuję a dużo pomaga. Dodatkowo zawsze mam przy sobie PowerBank i jak potrzebuję to go "dobijam" i z głowy , tak nawiasem to wspaniałe urządzenie do torebki czy w podróż, wystarczy kabel USB i mogę dobić zarówno czytnik, jak i telefon czy tablet.

Od tej pory, gdy go uśmierciłam, praktycznie nie schodzę poniżej 30 %, zawsze go doładowuję gdy widzę że ten próg się zbliża. Szacunkowo tak co 3-4 książki. Licząc że książki mają średnio po 400 - 500 stron to mi daję około 2 tyś przerzuconych stron na jednym ładowaniu. Więc wynik całkiem spoko.

Jeżeli zdecydujesz się spróbować napisz czy zauważyłeś jakąś zmianę. Jestem ciekawa czy u innych też to zadziała czy jak zwykle tylko mój czytnik jest "inny".

Ps. Coś ktoś wie o aktualizacji ? Coś przegapiłam? Bo to już z tygodnia miesiąc się zrobił a tu cisza...

Postanowiłem skorzystać z twojej rady i rozładowuje czytnik do końca korzystając z niego tak jak dotychczas, po tygodniu zostało mi 18 % baterii z czego od 20 % widzę wyraźny spadek szybkości rozładowania .

Witam serdecznie,
jestem nowa na tym forum więc jakby co wybaczcie niedociągnięcia
Od kilku lat jestem kindlomaniakiem i przerzucenie się na AG2 było dla mnie niemałym szokiem. Jednakże bardzo mi zależało na możliwości korzystania z Legimi, więc muszę jakoś przebrnąć przez problemy z baterią, oświetleniem i głupiejącymi przyciskami. Legimi mi o dziwo działa bez zarzutu (póki co) więc jestem szczęśliwa, a w zasadzie byłam.
Dziś moje urządzenie totalnie się zawiesiło na pdfie: nie działa ani dotyk, ani przyciski, ani reset (czytnik nie był rozładowany, bo chwilę przed tym "zawieszeniem" odłączyłam go od kompa, na którym się ładował jakieś 3h). Cały czas wyświetla się ta "zawieszona" strona. Usiłowałam resetować w różnych konfiguracjach: podłączony do kompa przez usb, podłączony przez ładowarkę do gniazdka, niepodłączony do ładowania i NIC. Zero reakcji. Oczywiście usiłowałam użyć również przycisku power, przyciskając krótko jak przy uśpieniu i kilka sekund jak przy wyłączeniu. Też nic.
Aaaa, i windows nie widzi urządzenia.

Pomóżcie proszę.

Wiadomo coś na temat aktualizacji naszego czytnika ???

???

????

Pytanie padło 28 kwietnia, temat co chwilę podbijany, miesiąc temu wydawca pisał że za ok. dwa tygodnie będzie wiadomo co z aktulizacją. Informował również, że wszystkie posty są czytane, a tu jak nie było odpowiedzi tak nie ma. Chyba nie doczekamy się aktualizacji ehhh...

A może by tak ArtaTech poinformował jakie problemy zostały zgłoszone do producenta. Z pewnością przeglądając forum i skrzynkę pocztową serwisu można było wyłowić szereg braków, niedociągnięć czy też najzwyczajniej wad jakimi obarczony jest AG2. Informacja pozwoliła by przynajmniej oszacować czego ewentualnie można się spodziewać i czy ewentualny upgrade może coś wnieść i zmienić na lepsze.

Oczywiście, wszystkie błędy zostały zaraportowane i zgłoszone.
Cały czas poganiamy producenta, ale na pewne rzeczy po prostu nie mamy wpływu.

Opóźnienie w tej materii nikomu nie jest na rękę i nie jest to żaden objaw naszej złej woli.

Pozdrawiam
Miłosz

Pamiętam w przypadkach innych producentów (innych sprzętów) 2 tygodnie obiecane przez prezesa ze względów różnych przerodziło się w kilka miesięcy, wiec istnieje już jako dowcipny odpowiednik "Kiedy będzie to będzie"... Zresztą inne dowcipy były tez (dotyczyły tego samego producenta), że jak zajdzie potrzeba, to wrzesień będzie miał 45 dni - gdyż obiecany sprzęt na wrzesień oficjalnie pojawił się 15 października

Tyle anegdot, Inna sprawa, aby może Panowie z Artatechu byli troszkę bardziej precyzyjni w określaniu dat, albo ich nie określali. Bo to niepotrzebnie dodatkowo denerwuje. O ile można zrozumieć jakiś poślizg, jeśli jest to pojedynczy przypadek to nawet wiekszy poślizg, ale jeśli poślizgi zdarzają się cały czas, to akceptowalne są minimalne - w stosunku do 2 tygodni więcej niż 2-3 dni to jest przesada...

Onyx ma inne sprawy na głowie niż poprawianie błędów w starych czytnikach. Właśnie wypuścili ten sam czytnik z ekranem Carta i dwukrotnie większym flashem. Myślę, że właściciele AG2 od tej chwili trafiają do tego samego worka co AG, czyli raczej poprawek nie będzie, a jeśli już to góra jeden i tyle. Zresztą jestem pewien, że urządzenia są zaprojektowane zgodnie z obecnymi trendami, więc tuż po gwarancji "coś" im się takiego przytrafi, że nie będzie warto naprawiać i problem brakujących poprawek tez automatycznie zniknie.

EDIT: A przydałaby się najnowsza wersja: http://www.onyx-international.com/index ... 7-20150212 . Lista zmian brzmi obiecująco... zwłaszcza poprawienie poboru prądu.

Cześć Wszystkim,
Jestem tu świerzakiem, choć trochę już poczytałem. Po przeglądzie rynku, postanowiłem zakupić właśnie ten czytnik. Odpowiada moim wymaganiom o ile będzie sprawnie działał, a z wątku wnioskuję, że nie każdy jest zadowolony i do tego aktualizacja się opóźnia. Mam zamiar zaryzykować, może nie jestem odosobniony .
Czy są osoby zadowolone z tego czytnika, czy jednak każdy ma jakiś problem? Proszę o opinię osób zadowolonych .
A może ktoś z dystrybutorów rozjaśni coś więcej o tym czytniku z ekranem Carta, czy i kiedy będzie dostępny?
Pozdrawiam

Cały "dowcip" polega na tym, że osoby zadowolone i/lub nie mające problemów rzadko się na forum wypowiadają (w sensie "o jaki fajny czytnik mam - już 264 dni działa mi bez problemów" ), co powoduje zafałszowanie rzeczywistości - wygląda jakby większość czytników była wadliwa. Do tego często osoby, które napotkały problemy potrafią dość energicznie narzekać (choć nie mówię, że nie mają racji ) co jeszcze wyolbrzymia problem.

A odnośnie aktualizacji - jeśli czytnik będzie działał OK w stosunku do Twoich potrzeb to poco Ci aktualizacja?