|
|
Teraz jest 22 lis 2024 19:18:17
|
koszt ebooka i wypożyczanie
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
koszt ebooka i wypożyczanie
|
03 lut 2013 18:51:20 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 04 cze 2011 10:52:37 Posty: 2643 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: Kindle PocketBook Kobo Tolino
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
O tak, pewnie nie 100 ale 110%. Przecież należy jeszcze doliczyć koszty czasu straconego na kiepską/nietrafioną książkę
_________________ Pozdrawiam Cyfranek http://cyfranek.booklikes.com | https://www.facebook.com/cyfranekblog
|
03 lut 2013 22:13:21 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Dramatyzujesz Tak apropo tego co wcześniej napisałeś: ...wg mnie przeczytane książki nie powinno się sprzedawać, a WYMIENIAĆ. To uczciwe podejście, dzięki, któremu każdy coś zyskuje. Wówczas problem prawny dotyczący (przede wszystkim) ebooków byłby, w jakiś sposób, rozwiązany - nie do końca, ale po części, oczywiście. Może z czasem powstaną takie miejsca (nawet automaty, podobne do miejskich biletomatów, czy tych co sprzedają kawę), w których będzie można dokonywać takich 'elektronicznych wymianek' i dodatkowo, za drobną opłatą 'zatankować' czytnik nowym tytułem Ciekawym rozwiązaniem byłoby, gdyby coś takiego oferowały biblioteki: w zamian za np. papierową (lub jak kto woli analogową) książkę, otrzymywałoby się jej elektroniczny odpowiednik, bądź jakikolwiek inny (o podobnej wartości) tytuł, oczywiście w wersji elektronicznej. Wówczas biblioteka zyskiwałaby na nowych 'analogowych zbiorach', którymi mogłaby swobodnie dysponować, a czytelnicy zyskiwaliby na nowej elektronicznej lekturze. Hymmmm.... Może kiedyś coś takiego powstanie, o ile już nie powstało?
|
03 lut 2013 23:22:34 |
|
|
Khouri
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Ja co prawda mam inny czytnik niż Kindle, ale od czasu gdy go kupiłam, czyli gdzieś od października, przeczytałam ok 25 książek.
Co do dyskusji nad wymianą e-booków - nie byłoby problemu, gdyby każdy uczciwie pozbywał się swojej kopii pliku przy wymianie. Narazie to nierealne i w świetle tego, jak wiele książek jest piraconych, nie dziwię się wydawcom, że niechętnie podejmują temat "wymiany" czy rynku wtórnego e-booków. Z drugiej strony, gdyby książki były na naszą kieszeń, nie byłoby tematu. Mnie tez wnerwia, że kupują książkę za 30 zł, która okazuje się być totalnym chłamem i stratą czasu, ale na szczęście rzadko mi się to zdarza, w segmencie książek, które lubię (sf), raczej się orientuję, którego pisarza warto brać w ciemno; gorzej z beletrystyką i marketingowymi hasłami "bestseller", będącymi najczęściej czysta ściemą dla popchnięcia sezonowego pisarza w objęcia mas.
|
05 lut 2013 16:51:10 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 gru 2012 1:15:17 Posty: 58
eCzytnik: Kindle 4
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
A propos piracenia książek, cen książek etc. Przeczytałem ostatnio gorzki post autora książki, która stała się "najlepiej sprzedającą się książką fantasy na Amazon.com (w danym dniu)". Tak, sprzedawała się nawet lepiej niż "Gra o Tron". Książka nazywa się Prince of Thorns, autor pisze dokładnie ile na tym zarobił. Nie chcę zdradzać, radzę przeczytać całość... Tutaj link do postu: http://www.reddit.com/r/Fantasy/comment ... for_a_day/
|
05 lut 2013 17:16:55 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sie 2012 10:05:40 Posty: 11
eCzytnik: K4, KPW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
@Khouri dopiero co dzisiaj czytałam trochę o sprzedaży, wymianie ebooków itp. W przypadku plików zabezpieczonych watermarkiem przydałaby się umowa, ale sami wydawcy/księgarnie różnie na sprawę ebooków patrzą. Niektórzy powiedzą, że to jest książka więc jak najbardziej można sobie z nią zrobić co się chcę, w zakresie działań legalnych z książką papierową, inni, że sprzedają licencję na przeczytanie, jeszcze inni powiedzą, że to usługa. Dobrze, gdyby ktoś w końcu się tym zajął i unormował prawo dotyczące ebooków, wraz ze zmniejszeniem VATu, dopóki to nie zostanie zrobione to ciężko liczyć na swobodną sprzedaż czy wymianę z myślą, że oczywiście to jak najbardziej legalne. Słyszałam, że w paru krajach jest zmniejszony VAT na ebooki, chyba taki sam jak na książki papierowe, ale ciekawa jestem czy tam posunęli się do czegoś więcej niż tylko sprawa podatku. I ciekawa jestem kiedy w Polsce ktoś zacznie coś z tym robić, ale chyba już dość niedługo. Przez ostatnie 2-3 lata rynek e-czytników i e-książek bardzo się rozwinął, w końcu gdy ten rynek zyska na popularności wystarczająco ktoś się tym zajmie... A ja przeczytałam już dodatkowe 3 książki, 1 króciutką(niecałe 200 stron?) i 2 opowiadania od mojego pierwszego posta w tym temacie, czyli przez tydzień Już zaczęłam kolejną, może zdołam dokończyć jeszcze dziś
|
05 lut 2013 17:43:29 |
|
|
Khouri
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
@dider Taka jest smutna prawda, najlepiej zarabiają wydawcy, nie autorzy. Gdzieś czytałam, że za książkę sprzedaną za 40 zł autor dostaje 1,5 zł... Moim zdaniem rynek ebooków dla znanych oraz "średnio" poczytnych pisarzy to niezła kasa, o ile sami zadbają o dystrybucję, bez wydawnictw.
|
05 lut 2013 17:49:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Jedyna opcja, która mi przychodzi do głowy, dotycząca wtórnego rynku ebooków, to spersonalizowanie tychże, wg indywidualnych danych identyfikacyjnych*, które to dane mogłyby być nanoszone (zaraz po zakupie) np. na okładkę książki (w formie jawnej, lecz odpowiednio zakodowanej). Wówczas, po przeczytaniu takiego ebooka, za pomocą, wspomnianych przeze mnie wcześniej automatów, służących do wymiany i zasilania czytnika nowymi tytułami (ebook-tankerów), można byłby przenieść prawo własności takiej eksiążki na inną osobę , przy jednoczesnym wykasowaniu jej z czytnika poprzedniego właściciela oraz uaktualnieniu danych o nowe personalia. Niby skomplikowane, ale zakładam, że jednak przy takim poziomie współczesnej techniki, wykonalne, oczywiście na zasadach, korzystnych dla obu strony tej transakcji. Skorzystałby na tym również rynek wydawniczy, ponieważ autorzy (o statusie publisera) mogliby uzupełniać zasobniki ów automatów swoimi 'produkcjami' (bezpośrednio lub np. poprzez Internet), czerpiąc z tytułu tego odpowiednie profity. --- *np. wg nr legitymacji studenckiej, nr PESEL, wg imienia i nazwiska, karty klienta, karty członkowskiej, czy karty płatniczej, itp. PIĘKNIE! - idziesz jak burza
|
05 lut 2013 23:27:29 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
| | | | eeon napisał(a): Jedyna opcja, która mi przychodzi do głowy, dotycząca wtórnego rynku ebooków, to spersonalizowanie tychże, wg indywidualnych danych identyfikacyjnych*, które to dane mogłyby być nanoszone (zaraz po zakupie) np. na okładkę książki (w formie jawnej, lecz odpowiednio zakodowanej). Wówczas, po przeczytaniu takiego ebooka, za pomocą, wspomnianych przeze mnie wcześniej automatów, służących do wymiany i zasilania czytnika nowymi tytułami (ebook-tankerów), można byłby przenieść prawo własności takiej eksiążki na inną osobę , przy jednoczesnym wykasowaniu jej z czytnika poprzedniego właściciela oraz uaktualnieniu danych o nowe personalia. Niby skomplikowane, ale zakładam, że jednak przy takim poziomie współczesnej techniki, wykonalne, oczywiście na zasadach, korzystnych dla obu strony tej transakcji. | | | | |
Postulujesz wprowadzenie DRM. Niemożliwość otworzenia książki na dowolnym urządzeniu, konieczność zakładania kont, pełna kontrola wydawcy nad treścią.
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
06 lut 2013 14:26:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Nie, nie do końca jest tak jak myślisz. Nie chodzi o szyfrowanie całości książki, ale tylko danych osobowych - zgodnie z ustawą o ich ochronie - poprzez wprowadzenie indywidualnych tokenów, przyporządkowanych do danej książki. To tak jak naklejenie znaczka na list, który jest potwierdzeniem zawarcia transakcji na usługę, lub podpisanie umowy, która później można cedować na inną osobę. To idea całkiem inna od DRM, w której wydawca konkretyzuje urządzenie na którym można odtworzyć dane dzieło
|
06 lut 2013 17:04:52 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
No ok, więc urządzenia musiałyby umieć ten "token" otworzyć (czyli producenci spoza szajki odpadają), a plik musiałby być zabezpieczony przed usunięciem "tokena". Dodatkowo w którymś miejscu ten "token" musiałby do treści pliku być dodany, co generuje dodatkowe koszty i problemy.
Nie jesteś w stanie samodzielnie przenosić swoich plików, bo gdybyś mógł, to system nie byłby w stanie zweryfikować, czy faktycznie "przenosząc własność" nie zostawiłeś sobie książki na boku.
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
06 lut 2013 17:11:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
No sam przyznasz, że sprawa nie jest prosta. Ale wydaje mi się, że 'idea tokenów' (podobnie jak znaczków pocztowych czy kodów 'QRCode') jest jakimś kompromisowym rozwiązaniem. Gdzie byłby umieszczony? Właśnie w okładce: gdzie oprócz danych autora, tytułu i wydawcy, byłby także dane użytkownika książki - Czytelnika. Okładka stanowiłaby wówczas swoistą umową zawarcia, bądź rozwiązania, transakcji. Wydawnictwo 'Helion' stosuje podobną metodę personalizacji ebooków - ale jeszcze niezbyt doskonałą
|
06 lut 2013 17:40:10 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Jak dla mnie jest prosta. Chcę mieć swobodę w korzystaniu z ebooków które kupiłem (przypominam, że zgodnie z prawem masz możliwość wymieniania się książkami z gronem znajomych). Rozwiązania postulowane przez Ciebie dodają możliwość odsprzedania książki, ale tylko pod warunkiem, że zgodzi się na to wydawnictwo, sprzedawca i producent urządzenia. A w zamian odbierasz sobie swobodę wyboru producenta urządzenia, swobodę kopiowania i dorzucasz wyższą cenę. Producent tego rodzaju zabezpieczeń w dowolnej chwili może zwinąć interes, a wtedy jest duża szansa, że zamiast książek zostanie ci zbitek bajtów nie dający się odczytać. Amazonowski DRM dopuszcza możliwość "wypożyczania" innym swojej książki i jakoś nie cieszy się to oszałamiającym poparciem ze strony wydawców.
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
06 lut 2013 18:40:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12 Posty: 127 Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
pewnie, że lepiej mieć pełną swobodę korzystania tym co się zakupiło, ale jeśli jej nie ma? To? No, ale dyskusja znowu wymknęła się spod kontroli istoty tematu.
|
07 lut 2013 10:22:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 gru 2011 19:33:43 Posty: 893
eCzytnik: Kindle Classic InkBOOK Classic 2
|
Re: Ile przeczytałeś książek na swoim Kindlu? Trochę stastyk
Wydawcy szczególnie Ci mali i średni z kolei narzekają na dystrybutorów. Stąd między innymi powstała Platforma Dystrybucyjna Wydawców.
_________________ Recenzje e-czytników PocketBook Touch HD 3 - recenzja czytnika InkBOOK LUMOS - recenzja czytnika
|
07 lut 2013 19:43:35 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|